W minioną niedzielę, 8 września w Paryżu zakończyły się igrzyska paralimpijskie. Jednak ostatni weekend rywalizacji był równie emocjonujący, co całość sportowego wydarzenia. Imponujące wyniki i miejsca na podium wywalczyli m.in. Barbara Bieganowska-Zając, Karolina Kucharczyk czy Karolina Pęk, a łącznie Polacy zakończyli zmagania z 23 krążkami na koncie.
Barbara Bieganowska-Zając, która przesuwa wszelkie granice i jest absolutną mistrzynią na 1500 metrów w klasie T20, po raz kolejny pokazała, że na tym dystansie nie ma sobie równych. W finale, który odbył się w piątek, 6 września, sięgnęła po piąte w karierze i czwarte z rzędu paralimpijskie złoto, a swoją rywalkę na mecie wyprzedziła o blisko 2,5 sekundy.
– Uwierzcie mi, że wiek zupełnie mi nie ciąży. To tylko jakaś tam liczba, kartka w kalendarzu. Dalej jestem głodna sukcesów, mało mi. Zamierzam pojechać do Los Angeles po swój szósty medal paralimpijski – zapowiedziała.
Karolina Kucharczyk wywalczyła swój czwarty w karierze medal, w tym trzeci złoty w skoku w dal w klasie T20. Jak sama opisywała, została mistrzynią paralimpijską po "najgorszych skokach w karierze", ale nie chciała narzekać.
– Mam już 33 lata, za sobą historię kontuzji, dwa razy naderwałam dwugłowy w tym roku, zarówno lewy, jak i prawy. Prawie nie startowałam, nawet nie wiedziałam do końca, w jakiej tu będę formie. Po prostu masakra. Więc nie mam zamiaru narzekać - mówiła po konkursie, który wygrała z wynikiem 5,82.
W piątek liczbę medali Polaków powiększyli również Michał Dąbrowski w turnieju szpadzistów (kat. B) oraz Maciej Lepiato w skoku wzwyż, w klasie T64, którzy stanęli na podium z brązowym medalem. Michał Dąbrowski zdobył tym samym drugi krążek w Paryżu (po srebrze w szabli), a Maciej Lepiato powtórzył osiągnięcia sprzed trzech lat z Tokio.
Sobota, 7 września również rozpoczęła się optymistycznie - wicemistrzostwo paralimpijskie zdobyła Renata Śliwińska w pchnięciu kulą w klasie F40. Drugie miejsce na podium zapewniła jej próba na równe 9 metrów. Zwyciężczyni, Holenderka Lara Baar, rzuciła 10 centymetrów dalej, tym samym odbierając Polce rekord paralimpijski.
– Z jednej strony trochę boli, że nie obroniłam złota z Tokio. Ale z drugiej przecież nikt mi go nie odbierze, a srebro to też wielkie osiągnięcie. Do tego pchnęłam kulą najdalej w sezonie – podkreślała po konkursie reprezentantka Polski.
Pełen emocji był występ Karoliny Pęk, która podczas tegorocznych igrzysk dwukrotnie cieszyła się z brązu w grze mieszanej i podwójnej. Tym razem miała ambicję zdobyć pierwsze w karierze złoto w singlu w klasie WS9. Nie było to proste zadanie - w pewnym momencie jej starcia z Chinką Xiong Guiyan wydawało się, że plan się nie powiedzie. Po triumfie w pierwszym secie, dwa kolejne Polka przegrała 2:11 i 4:11, a w czwartym przegrywała 6:8. Karolina zdołała jednak odwrócić sytuację i wyrównała do stanu 2:2. W decydującej partii Chinka wygrywała 7:3, ale i tym razem Polka pokazała swoją niezwykłą wolę walki. Nie tylko odrobiła straty, ale i wygrała 11:8, sięgając po wymarzone złoto.
– Naprawdę nie wiem, jak to zrobiłam – mówiła zaraz po finale Karolina Pęk. – Nie patrzyłam na wynik, starałam się grać piłkę po piłce i słuchać trenera, który mówił bardzo dużo. Starał się przypominać, jak powinnam grać, w które miejsca na stole, cały czas mówił o taktyce, a przede wszystkim powtarzał, żebym wierzyła w siebie.
Łącznie polscy paralimpijczycy zdobyli w Paryżu po 23 medale (osiem złotych, sześć srebrnych i dziewięć brązowych). W końcowej klasyfikacji medalowej dało im to 16. miejsce.
ORLEN jest sponsorem strategicznym Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego oraz Polskiej Reprezentacji Paraolimpijskiej. Z kolei Fundacja ORLEN w ramach programu „Pełnia życia”, który powstał w 2012 r. z myślą o naszych paralimpijczykach ufundowała specjalne stypendia dla medalistów Igrzysk Paralimpijskich.
źródło: ORLEN S.A.
PARAOLIMPIADA21:40, 09.09.2024
2 0
Panie reaktorzyno weź pan skończ z tą brukselsko kołchozową poprawnością. To była PARAOLIMPIADA. To na niej byli prawdziwi sportowcy a nie na tej wcześniejszej. 21:40, 09.09.2024
@paraolimpiada04:15, 10.09.2024
1 1
Nie wpychaj tu Brukseli, zmiana nazwy była autorskim pomysłem naszych. Nawet językoznawcy to potępili... 04:15, 10.09.2024