Zamknij

Run4Fun.pl - studio pasjonatów dla pasjonatów

15:02, 06.01.2015 Aktualizacja: 04:26, 04.06.2015 ok. 6 min. czytania
Skomentuj
W centrum Płocka, w miejscu, kojarzącym się ze sportem jak żadne inne, powstał nietypowy sklep. Stworzony przez pasjonatów, dla pasjonatów - sportu i ogólnIe pojętej aktywności fizycznej. Z zewnątrz wygląda zwyczajnie, jednak Run4Fun.pl to niezwykłe miejsce, będące nie tylko miejscem trwającego handlu, ale przede wszystkim studiem, pomagającym spełniać ludziom ich marzenia - niekoniecznie czysto sportowe. O czym mowa?

Wracamy do naszego Rentgena w płockich firmach. Tym razem zaglądamy do sklepu sportowego. Jednak z naszego materiału nie dowiecie się, jak wygląda praca w takim sklepie...

Run4Fun.pl to ewenement na rynku - szczególnie płockim. To sklep, mieszczący się w Orlen Arenie, którego jednak nazywanie "sklepem" można traktować jako określenie co najmniej niepełne. Run4Fun.pl to studio, w którym pracują ludzie od lat związani ze sportem. Oferta jest niezwykle szeroka, lecz - w telegraficznym skrócie - polega na kompleksowym przygotowaniu klienta. - Zajmujemy się amatorami, zawodnikami, ludźmi, którzy przychodząc do nas mają jakiś cel - tłumaczy Przemysław Stelmaszewski, właściciel sklepu, wieloletni trener i były płocki lekkoatleta. - Nieważne czy ktoś chce poprawić sylwetkę, zadbać o zdrowie czy przejść drogę "od zera do bohatera". My chcemy podzielić się z nimi naszą wiedzą, by im w tym pomóc w sposób kompleksowy - dodaje podczas oprowadzania nas po swoim studio.

Wsparcie klienta, o którym wspomniał Przemek, to nie tylko bogate zaplecze sprzętowe, ale przede wszystkim merytoryczne. - Chcemy wytworzyć przyjemną atmosferę dla klientów. Jeśli wahasz się czy rozpocząć trening i nie wiesz, jaki będzie odpowiedni dla celu, który sobie wyznaczyłeś, to zapraszam na spotkanie z nami - dodaje Stelmaszewski. - Rozmowa nic nie kosztuje. My nie atakujemy produktem, chcemy, by klient poczuł się tu jak w centrum sportu, nie w sklepie - zapewnia.

Trzeba przyznać, że słowa właściciela Run4Fun.pl potwierdza wystrój punktu. Centrum przy Placu Celebry Papieskiej wizualnie daleko odbiega od standardów, do jakich przyczaiły nas tzw. "sieciówki". Owszem, także i tu znajdziemy regały z butami i wieszaki z odzieżą, lecz zostały one oddalone od siebie w taki sposób, by wytworzyć komfortową przestrzeń dla klientów. Był to cel zamierzony. - Nie chcieliśmy, by produkty wchodziły w strefę bezpieczeństwa każdego z nas - wyjaśniał pan Przemysław. - Od każdego buta czy koszulki zachowujesz dystans, dzięki czemu podejmujesz decyzje bardziej świadomie. Zastosowany system oświetlenia ukazuje produkty w rzeczywistych barwach, bez zbędnych upiększeń. Dobry produkt sam się obroni - kontynuuje.

- Rozmowa nic nie kosztuje. My nie atakujemy produktem, chcemy, by klient poczuł się tu jak w centrum sportu, nie w sklepie - Przemysław Stelmaszewski, właściciel Run4Fun.pl

Wchodząc do studia Run4Fun.pl możemy być więc pewni, że nikt nie będzie usiłował zmusić nas do zakupu czegokolwiek. Nabycie produktu nie jest również wymogiem, który dyskwalifikuje specjalistyczną poradę. - Można z nami porozmawiać jak z przyjaciółmi - zachęcał pan Przemysław, zmierzając do najbardziej charakterystycznego punktu sklepu, czyli laboratorium, kryjącym się za czerwoną szybą. - Wiemy, że nawet jeśli nie kupisz u nas niczego za pierwszym razem, to wrócisz tu po jakimś czasie, bo docenisz jakość produktów, jak i nasze podejście do klienta. Ludzie, którzy zdecydowali się nam zaufać, wracają z przyjaciółmi i rodziną. To chyba dobra wróżba, prawda? - śmiał się w rozmowie z nami.

Oferta sklepu nie jest przypadkowa. Jak przekonuje Przemek, każdy produkt został dobrany w sposób selektywny. - Stawiamy na jakość i każdy z nich sprawdzaliśmy w praktyce - zapewnia. - Chcemy mieć pewność, że dobieramy taki sprzęt, który spełni swoje zadanie - mówi. Oprowadzanie po sporych rozmiarów sklepie kończy się we wspomnianym już laboratorium, skrytym za czerwoną szybą. To oryginalne miejsce jest sercem całego sklepu. To właśnie tam odbywają się rozmowy z klientami.

Za czerwoną szybą udzielane są porady - nie tylko dla fanów biegania, co sugeruje nazwa punktu. - W tym miejscu rozmawiamy o potrzebach i celach każdego naszego klienta, jak przyjaciel z przyjacielem - opowiada Przemek. - To także tu przeprowadzamy badania i dobieramy sprzęt na miarę jego wykorzystania - dodaje. Rzeczone badania to testy, które pozwolą m.in. zbadać stopy klienta, a przez to dobrać odpowiedni dla niego but. - Robimy diagnostykę wysklepienia stopy i ustawienia kości piętowej, a także oceniamy biomechanikę ruchu - precyzuje nasz rozmówca. - Te zabiegi pozwolą dobrać konkretne modele obuwia. One muszą przede wszystkim pracować, o czym wie cały personel. U nas kolor wybieramy na końcu - dodaje.

Choć Run4Fun.pl to specjalistyczne studio sportowe, jego oferta jest konkurencyjna. - Mamy ceny internetowe, największa różnica, jaką stwierdzono na przykładzie kilku wybranych produktów wynosiła 17 zł. To mniej więcej tyle, ile stanowi koszt przesyłki - zapewnia. - Zależy nam przede wszystkim na popularyzowaniu sportu i aktywnej rekreacji. Chcemy by zakupy były świadome, dlatego też w naszym sklepie stacjonarnym dajemy siedem dni na zwrot produktu, jeśli ten nie spełnia swojej roli - kontynuuje właściciel.

Robimy diagnostykę wysklepienia stopy i ustawienia kości piętowej, a także oceniamy biomechanikę ruchu. U nas kolor wybieramy na końcu...

Sklep przy Placu Celebry Papieskiej powstał kilka miesięcy temu, lecz jego założycielom nie brak niezbędnego doświadczenia. Jak zdradził w rozmowie z nami Przemysław Stelmaszewski, dostarczanie sprzętu sportowego zajęło siedem lat ich życia, z kolei niemalże całe zajął sport. - Trenowałem zawodników MMA, przygotowywałem młodzież trenującą w Zniczu Pruszków - wymienia. - Wytworzyłem skuteczny fundament treningu motorycznego, który wciąż jest realizowany. Miałem też możliwość asystowania Sławomirowi Nowakowi, jednemu z najlepszych trenerów lekkoatletycznych w Polsce. Nauczyłem się dzięki niemu wsłuchiwania się we własny organizm. Teraz dzielę się swoją wiedzą - wyjaśnia.

Jak zapewnia Przemek, sklep jest otwarty dla każdego, a - cytując naszego rozmówcę - "im cięższy przypadek, tym lepszy". - Wprowadzenie osoby, która nie ruszała się sprzed biurka od 20 lat jest wyzwaniem, które z chęcią podejmiemy - zdradził w rozmowie z nami. - I nie mam na myśli procesu dobierania sprzętu, bo to akurat jest najprostsze, a wprowadzenie w trening. Ważne, by to zrobić zdrowo - radzi.

Pasję i radość z pomocy ludziom widać na każdym kroku. Na terenie sklepu organizowane są różne akcje, które powiększyć mają świadomość płocczan. Jedną z nim mogliśmy zobaczyć osobiście. Za czerwoną szybą ustawiono bowiem bieżnię, która w połączeniu ze specjalistycznym sprzętem sprawdzała wydolność organizmu ludzi. - Chętnych na badanie nie brakuje - zdradził pan Przemysław. - Przyjeżdżają do nas ludzie z całej Polski, lecz jest też wielu płocczan - stwierdził, spoglądając w stronę pana Konrada, który na test wydolnościowy przyjechał z Warszawy.

To jedynie przykład działalności studia Run4Fun.pl. W sobotę, 10 stycznia, odbędzie się impreza pod nazwą "Radość Biegania" - warsztaty dla biegaczy. - Pokazujemy ludziom jak powinno się biegać i jak tak naprawdę wygląda trening. Zaczęliśmy też cykl porad dla początkujących w gazecie PetroNews - powiedział. - Pytać można o wszystko. Oczywiście na pytania np. o to czy Jola kocha Franka, nie odpowiadam - śmiał się.

Jakie atrakcje ma w zanadrzu Run4Fun.pl? Tego nie wie nikt, może oprócz właścicieli. Jedno jest pewne, to wyjątkowe miejsce, które stawia na pierwszym miejscu klienta. Dlatego jesteśmy pewni, że o nim i o organizowanych przez studio wydarzeniach na pewno nie raz usłyszymy.

(Michał Siedlecki)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%