Po 30 dniach oczekiwania, Urząd Miasta Płocka odpowiedział na interpelację Poseł na Sejm RP Wioletty Kulpy i Radnego Miasta Płocka Szymona Stachowiaka w sprawie pobierania opłat na parkingu Szpitala Miejskiego im. Świętej Trójcy w Płocku.
– Uprzejmie wyjaśniam, iż Płocki Zakład Opieki Zdrowotnej Sp. z o.o. jako Spółka prawa handlowego prowadzi działalność w swoim imieniu i na własny rachunek. Zarząd, jako organ wykonawczy Spółki, podejmuje decyzje na podstawie i w granicach obowiązujących przepisów prawa, w tym również te, dotyczące zarządzania posiadanymi nieruchomościami – napisał Skarbnik Miasta Płocka Wojciech Ostrowski w odpowiedzi na interpelację.
Urząd Miasta Płocka uchylił się od odpowiedzi na pytania o funkcjonowanie parkingu Szpitala Miejskiego im. Świętej Trójcy w Płocku i odesłał autorów interpelacji po informacje do władz szpitala. Tymczasem Poseł na Sejm RP Wioletta Kulpa już zgłaszała problem bezpośrednio do prezesa płockiego szpitala, który - według jej relacji - miał całkowicie zbagatelizować sytuację. Dlatego politycy zdecydowali się na zgłoszenie problemu do Prezydenta Miasta Płocka Andrzeja Nowakowskiego.
– Pan Prezydent stwierdził, że to nie jest jego problem, to jest problem zarządu Szpitala Świętej Trójcy i samych mieszkańców. Płocczanie, którzy przyjeżdżają do szpitala, mają sobie sami radzić, sami szukać parkingu i wyciągać pieniądze z własnych kieszeni i opłacać parking, ponieważ Pan Prezydent jak widać, nie widzi problemu. Czyli pytanie, od czego jest prezydent miasta? Czy nie jest od rozwiązywania problemów i angażowania się w sprawy mieszkańców? To po co nam taki prezydent? – mówiła Wioletta Kulpa podczas konferencji prasowej, która odbyła się 4 listopada przed szpitalem.
Szef Klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Płocka, Szymon Stachowiak zwrócił uwagę, że prezydent Płocka nie wykazał zainteresowania rozwiązaniem problemu i nawet nie odpowiedział osobiście na skierowane do niego zapytania.
– Po otrzymaniu naszego pisma włodarz, dla którego liczą się sprawy mieszkańców, następnego dnia powinien być w szpitalu i szukać rozwiązania tego problemu. Powinien podjąć każde działanie, jakie jest w stanie, aby wypowiedzieć umowę firmie krzakowi, która wprowadza jakieś bandyckie opłaty na parkingu i pociągnąć do odpowiedzialności osobę, która pozwoliła zawrzeć taką umowę. Tutaj nie wydarzyło się absolutnie nic. Kuriozalne jest to, że jedynym postępem w zaistniałej sytuacji jest iż dzięki naszej interwencji działa parkometr, więc mieszkańcy mogą te opłaty uiszczać, powiedzmy, że sprawnie – zaznaczał radny.
Politycy skierowali pisma do instytucji, które zajmują się podobnymi sytuacjami. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przekazał, że zajmie się sprawą firmy WEIP odpowiedzialnej za pobieranie opłat na parkingu przy Miejskim Szpitalu w Płocku. Wioletta Kulpa dodatkowo zwróciła uwagę, że mieszkańcy nadal nie mogą wnieść opłaty w aplikacji MobiParking SkyCash, gdyż omawiany parking nie jest w niej uwzględniony.
[ZT]393874[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz