Zamknij

Nowi mieszkańcy płockiego ZOO. Są wegetarianami i całują się na powitanie

15:44, 07.05.2020 ok. 2 min. czytania
1

ZOO w Płocku może pochwalić się nowymi mieszkańcami. Do ogrodu przyjechały nieświszczuki, popularnie nazywane pieskami preriowymi. Już aklimatyzują się na nowym wybiegu.
Płocki ogród zoologiczny z radością informuje o nowych mieszkańcach. To zwierzęta, których jeszcze nie widział żaden zwiedzający. Dlaczego? Przyjechały do ZOO akurat, gdy trwała kwarantanna. Zajmują nowy wybieg zlokalizowany naprzeciwko kangurów, na którym obecnie się aklimatyzują.
- Trochę przypomina świstaka, trochę szczura albo wiewiórkę. Nieświszczuk, bo tak nazywa się nasz nowy mieszkaniec, zwany też pieskiem preriowym, należy do rzędu gryzoni (Rodentia) i w ogóle nie jest podobny do psa, ale jego głos bardzo przypomina szczekanie. Kiedyś byli to, wraz z bizonami, najliczniejsi i najbardziej typowi mieszkańcy rozległej północnoamerykańskiej prerii, jednak pierwsi osadnicy kolonizujący Dziki Zachód mocno przyczynili się do ograniczenia ich ilości i obecnie pieski preriowe spotykane są już tylko w niewielkiej części Stanów Zjednoczonych - opowiada Magdalena Kowalkowska z płockiego ZOO.
Pieski preriowe żyją w koloniach w "miasteczkach", podzielonych na "okręgi", ciągnących się zwykle na powierzchni ok. 100 ha, na i pod ziemią. Sieć podziemną tworzą nory i ok. 3000 mkw. korytarzy. "Miasto" widoczne jest na powierzchni ziemi w postaci niewielkich kopczyków, z wejściem do nor na ich szczycie.


materiały prasowe

Zwierzęta stróżują przy wybranym z 20-50 wejść, gotowe do obrony terytorium swojego klanu i do wszczęcia alarmu, kiedy zbliża się intruz. Spotykające się pieski preriowe natychmiast się "całują". Pocałunek jest u tego gatunku sygnałem rozpoznawczym osobników z tego samego klanu i odróżnieniem przyjaciół i wrogów. "Szczekanie", które przypomina krótkie, nosowe "yip", stanowi najbardziej istotny element spójności klanu.
- Nieświszczuki, kiedy czują się bezpieczne, wydają okrzyki terytorialne składające się z dwóch sylab powtarzanych bardzo głośno dwu lub trzykrotnie. Zwierzę unosi się wysoko na tylnych łapach z głową podniesioną do nieba, stara się jakby oderwać od ziemi. Gdy jeden z nich "szczeka na alarm" czyli szczególnie głośno, wszystkie zwierzęta z klanu natychmiast znikają w norach - wyjaśnia Magdalena Kowalkowska.
Piesek preriowy jest wegetarianinem. W jego jadłospisie figurują wszystkie trawy z wielkich prerii amerykańskich, uzupełniane innymi roślinami. Zjada korzenie, liście, łodygi i nasiona. Okazjonalnie może zjadać owady, ale stanowią one zaledwie 1 proc. pokarmu. To niezwykle ciekawy gatunek o niezwykle ciekawych zwyczajach i stosunkach społecznych. Do płockiego ZOO przybyły 2 samce i 4 samice, które przekazało nam ZOO "Leśne Zacisze" w Lisowie. Mamy nadzieję, że już wkrótce ogród zoologiczny zostanie otwarty i wszyscy goście będą mogli podziwiać te urocze zwierzęta.
(Wiktor Pleczyński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze [1]

komentarz(1)

0 0

ale sukces "hodowlany" - jak zwykle jedni się pozbyli a drudzy ogłosili sukces !

14:26, 08.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%