Wczoraj, tj. 4 lutego, spotkały się w swojej siedzibie, która mieści się w szpitalu wojewódzkim, aby już po raz czternasty podsumować kolejny rok ich działalności. - Data tego uroczystego spotkania karnawałowo-sylwestrowego nie jest przypadkowa - tłumaczyła nam Danuta Cybulska, prezes płockiego stowarzyszenia Amazonki. - 4 lutego to Światowy Dzień Walki z Rakiem, a jutro, 5 lutego, swoje imieniny obchodzi święta Agata, patronka wszystkich chorych na raka piersi - mówiła.
Stowarzyszenie Płockie Amazonki istnieje od 2001 roku. Obecnie w jego szeregach jest 87 pań z Płocka i powiatu płockiego. Są w różnym wieku. Łączy je jedno - ta sama choroba. Część z pań jest po całkowitej mastektomii, część jest po operacjach tzw. oszczędzających, czyli z pousuwanymi guzkami piersi. Ale każda z nich usłyszała tę samą diagnozę - rak piersi. Do stowarzyszenia trafiają zazwyczaj po rozmowie z ochotniczkami, które odwiedzają ich w szpitalnych oddziałach po operacji lub dowiadują się o istnieniu stowarzyszenia od znajomych, ze stron internetowych czy mediów. A wszystko po to, aby nie zamykać się w domu z chorobą, tylko być z innymi członkiniami, dzielić się swoim doświadczeniem czy opowiedzieć swoją historię.
Płockie Amazonki prowadzą bardzo intensywny tryb życia. Spotykają się raz w miesiącu od wielu lat. Celem tych spotkań jest działanie na rzecz kobiet z rakiem piersi oraz profilaktyka, dotycząca walki z rakiem. Powyższe cele realizowane są na różne sposoby - wczorajsze spotkanie było jednym z nich. Poza tym, razem wyjeżdżają na wspólne wycieczki czy warsztaty terapeutyczne. Ale wystarczy popatrzeć z boku, aby zrozumieć, że są razem, aby się wspierać i pomagać sobie na miarę swoich możliwości. Amazonki to kobiety silne i to właśnie ta siła pozwala tworzyć struktury stowarzyszenia i nieść w życie nadzieję i ciepło z nich płynące. - Dzisiejsze spotkanie było dla mnie kolejną piękną chwilą, którą mogłyśmy spędzić razem. Te nasze spotkania karnawałowo-sylwestrowe są szczególne, gdyż nasze Amazonki przygotowują wszystko same, własnoręcznie w swoich kuchniach i to też jest rodzaj terapii. I śmiało mogę powiedzieć, że przygotowywanie potraw na nasze spotkania stało się już tradycją - tłumaczyła nam Danuta Cybulska.
A potrawy były wyborne. Od karnawałowych faworków czy pączków, aż po wyszukane smaki sałatek. Każdy z gości wychodził najedzony pysznościami i zadowolony, a najwięcej uśmiechu było w samych Amazonkach.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Straciła pieniądze. 38-latka myślała, że pomaga
Ach, jaki to powód do radości. Naród, który staje po stronie oszusta i złodzieja zasługuje na wszystko co go spotyka...
Do bucy
15:38, 2025-06-14
Co po wyborach z podzieloną Polską? [PODCAST]
Sukces krótkowzrocznych młotków. Skłócenie 2/3 Polaków i po co? Dla swoich korytek? Bo dla przyszłości ludzi na pewno nie... Nie ma prawdziwej wizji przyszłości, tylko nawalanie się przeciw drugiej stronie... A to przecież ludzie z jednego pnia- kumple podzieleni dla kasy.. I tyle
Cynik
08:31, 2025-06-14
Łoś na ulicy w Rogozinie zatrzymał ruch [FOTO]
ja też jak spotykam łosia z PO też go omijam🙂
seba76
18:26, 2025-06-13
Co po wyborach z podzieloną Polską? [PODCAST]
migrantów przyjął już pan Brudnicki pod własny dach? Ilu?
Ilu
11:00, 2025-06-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz