Kilkudziesięciu Ukraińców, głównie kobiety i dzieci, wzięło udział 24 lutego br. w wiecu upamiętniającym trzecią rocznicę rosyjskiej napaści z 2022 roku. Uchodźcy wojenni zgromadzili się na Placu Obrońców Warszawy w Płocku. Tam odśpiewano hymn Ukrainy i tradycyjne pieśni.
– Zgromadziliśmy się tutaj, w sercu Polski, aby uczcić pamięć poległych, przypomnieć sobie tragiczne wydarzenia ostatnich trzech lat i raz jeszcze powiedzieć: nie poddamy się, walczymy i na pewno zwyciężymy! 24 lutego 2022 roku to dzień, który na zawsze zapisał się w historii Ukrainy i świata. Tego dnia Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję, łamiąc wszelkie normy i prawa międzynarodowe, przynosząc na ukraińską ziemię ból, cierpienie i śmierć. Przez trzy lata wojny nasz kraj doświadczył tysięcy ataków rakietowych, brutalnych ostrzałów, zniszczeń i zbrodni przeciwko ludzkości – opowiadała prowadząca spotkanie Tatiana Didkowska.
Według oficjalnych danych, Rosja wystrzeliła na Ukrainę ponad 7500 rakiet. Ataki te zniszczyły domy mieszkalne, szkoły, szpitale, kościoły i inne obiekty cywilne. Liczba ofiar wśród ludności cywilnej jest ogromna. Według szacunków ONZ, do 2025 roku zginęło ponad 12.500 cywilów, w tym 650 dzieci. Dziesiątki tysięcy osób zostało rannych, a miliony musiały opuścić swoje domy. Ofiary rosyjskiego ataku zostały upamiętnione w Płocku minutą ciszy. Swój wiersz poświęcony wojnie wyrecytowała ukraińska poetka Anastazja Borowyk.
Atak dokonany przez Rosję zmienił losy milionów Ukraińców. Wielu zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów w poszukiwaniu bezpieczeństwa. W przemówieniach uczestnicy wydarzenia dziękowali Polakom, w tym płocczanom za pomoc i solidarność.
– Polska stała się dla nas nie tylko sąsiednim krajem, ale prawdziwym przyjacielem, który w trudnej chwili otworzył swoje drzwi i serca. Dziś w Polsce schronienie znalazło ponad 6,75 miliona ukraińskich uchodźców. Naród polski, rząd, wolontariusze i zwykli obywatele robią wszystko, co w ich mocy, aby pomóc naszym rodakom. Czujemy wasze wsparcie, widzimy waszą szczerość i dobroć. Ukraińcy nigdy tego nie zapomną! – podkreślała prowadząca.
Zgromadzeni przekazali szczególne podziękowania polskiemu rządowi, organizacjom charytatywnym i wolontariuszom, którzy dostarczają pomoc humanitarną, zapewniają mieszkanie, edukację i miejsca pracy uchodźcom.
– Ta pomoc jest nieoceniona! Polska stała się symbolem prawdziwego braterstwa, które łączy nasze narody. Jesteśmy razem w walce o wolność, demokrację i pokojową przyszłość Europy. Dziękujemy każdemu Polakowi za otwarte drzwi i ciepłe serca. Razem, aż do zwycięstwa! – dodała Tatiana Didkowska.
Na Placu Obrońców Warszawy pojawiła się także kontrmanifestacja. Pomimo wielu deklaracji na mediach społecznościowych, na miejsce przybyła jedna osoba. Mężczyzna puszczał piosenki z telefonu i wdał się w wymianę zdań z policjantami zabezpieczającymi zgromadzenie.
[FOTORELACJANOWA]2558[/FOTORELACJANOWA]
ruzka onóca13:39, 25.02.2025
Redaktor pie... trzy po trzy. Może napisze coś więcej o bombardowaniach cywilnej rosyjskojęzycznej ludności w Donbasie w 2014 roku przez "przyjaciół banderowskich"? Napiszesz coś?
Tia15:24, 25.02.2025
Dlaczego w mediach ogólnego ścieku mówi się że to były demonstracje wsparcia organizowane przez Polaków heheheh
piotr16:54, 25.02.2025
rocznicę wołynia niech te banderowskie pasożyty upamiętniają
1 2
skoro ci tak żal radzieckiej ludności, to może się zaciągnij ich bronić w donbasie przed banderowskimi przyjaciółmi? nie chciałbyś zostać radziecką jednorazówką ku chwale towarzysza naczelnika władimira władimirowicza?