- Mimo, że jesteśmy nowoczesnym Koncernem, pamiętamy o historii naszej firmy - mówi Marcin Stefaniak, Dyrektor Biura Promocji i Reklamy PKN ORLEN. - Jej ważnym rozdziałem jest CPN, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek. Logotyp CPN należy do klasyki polskiego wzornictwa i jest unikatowym dziełem sztuki. Jest on eksponowany m.in. w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wiemy też, że marka wciąż żyje w świadomości Polaków, którzy traktują ją z dużym sentymentem. Reaktywując markę, chcemy naszym klientom dać okazję do tego, by mogli bezpośrednio obcować z dziedzictwem nierozerwalnie związanym z historią Polski i rodzimej motoryzacji - wyjaśnia Marcin Stefaniak.Projekt, jak na razie, dotyczy dwóch stacji. W Warszawie powstanie CPN, a w Bodzanowie (powiat płocki) - Petrochemia Płock. Jak zapowiada spółka, rebranding stacji powinien zakończyć się do końca tygodnia. Logotypy CPN i Petrochemii Płock znajdą się m.in. na dystrybutorach, pylonach z cenami oraz na budynku obu stacji. W obiektach dostępna będzie podstawowa oferta gastronomiczna, w tym charakterystyczne już dla stacji ORLENU kawa i hot-dogi. Przypomnijmy, że koncern dysponuje obecnie siecią blisko 2800 stacji paliw w Polsce, Czechach, Niemczech i na Litwie. Na koniec 3 kwartału br. w sieci funkcjonowało 1947 punktów gastronomicznych, w tym 1631 Stop Cafe w Polsce (włączając w to 274 sklepy convenience pod marką O!SHOP), 248 Stop Cafe w Czechach, 23 Stop Cafe na Litwie oraz 45 Star Connect w Niemczech. Trochę historii... CPN, czyli Centrala Produktów Naftowych została powołana do istnienia 3 grudnia 1945 r. Powracające na mapy świata państwo polskie za jej pośrednictwem mogło centralnie nadzorować dystrybucję ropy naftowej i produktów pochodnych - surowca o strategicznym znaczeniu. W szczytowym okresie rozwoju CPN dysponowała przeszło 1400 stacjami benzynowymi oraz flotą prawie 600 nowoczesnych autocystern. Spośród stacji działających pod biało-pomarańczowym znakiem, około 520 obiektów czynnych było całą dobę, a ponad 700 stanowiły stacje samoobsługowe. Prawie tysiąc stacji znajdowało się w miastach, 195 służyło użytkownikom dróg szybkiego ruchu, a pozostałe zapewniały dostęp do paliw na terenach wiejskich. Kultowe logo to zestawienie pomarańczowych trzech liter, z których forma nawiązywać miała do kształtu dystrybutora paliwowego. Rozbudowany system identyfikacji wizualnej stacji CPN stworzony przez Ryszarda Bojara wspólnie ze Stefanem Solikiem i Jerzym Słowikowskim do dziś uznawany jest za jeden z najlepszych w historii polskiego wzornictwa przemysłowego i użytkowego. Księga identyfikacji wizualnej CPN w czasie powstawania była jednym z pierwszych tego typu opracowań w Polsce. Petrochemia Płock S.A., powstała jako reakcja na wzrastające zapotrzebowanie na paliwa oraz surowce do produkcji wynikające z gwałtownego rozwoju przemysłu i motoryzacji w latach 50. XX w., a także niewystarczające zdolności przerobowe istniejących już rafinerii. W 1958 roku zapadła decyzja o lokalizacji zakładu w Płocku. W grudniu 1959 r. zostało utworzone przedsiębiorstwo państwowe Mazowieckie Zakłady Rafineryjne i Petrochemiczne, które jako jeden z nielicznych w ówczesnej Europie zakładów łączyło produkcję rafineryjną z petrochemiczną. W budowę zakładów miały swój wkład tysiące ludzi z całego kraju. Spora część konstrukcji, urządzeń, maszyn i aparatury powstała w polskich zakładach. W lipcu 1993 r. MZRiP zostały przekształcone w Petrochemię Płock S.A.. Firma zajmowała wtedy obszar ponad 700 hektarów i zatrudniała ok. 6580 pracowników. Charakterystycznym znakiem firmowym przedsiębiorstwa była stylizowana retorta, naczynie chemiczne z wpisaną w nie literą "P" wywodząca się od słowa petrochemia lub jak uważają inni od nazwy miasta Płock. Potocznie logo nazywane było "Petką". Od początku swojego istnienia występowało najczęściej w biało-niebieskiej kolorystyce.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Ratownicy do zwolnienia, MOSiR ma inny pomysł
Byłem na tym basenie wielokrotnie i uważam że to jest dobra decyzja żeby wymienić ratowników większość tam siedziała w telefonach a zdarzali się tacy co i spali w trakcie pracy. Popieram decyzję o wymianie personelu Byłem niedawno w aquaparku na miodolance i aż miło często rotacja ratowników i widać że interesują się tym co dzieje się na obiekcie.
Kapiacy
21:58, 2025-07-17
Kto czuwa nad bezpieczeństwem pływających?
Najpierw bydlak zwalnia 38 doświadczonych ratowników a teraz tłumaczy o uzupełnienie kadry. Jak niewiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi. Mieszkańcy Płocka mają brak zaufania do prezesa MOSIR. Czas przestać odwiedzać pływanie w Płocku. Niech pan Jeżewski sam z nich korzysta
Bojkot pływalni w Pł
21:31, 2025-07-17
Kto czuwa nad bezpieczeństwem pływających?
Trzeba być ostatnią kuuuurwą żeby oszczędzać na zdrowiu i bezpieczeństwie ludzi. Prezes MOSIR musi wylecieć na zbity pysk!!!!! Podaj się chamie do dymisji!!!!!!
Eryk
21:03, 2025-07-17
Kto czuwa nad bezpieczeństwem pływających?
Ta firma zewnętrzna to przykład współczesnego niewolnictwa i wyzysku. Takie firmy nie miały by racji bytu gdyby bandyci którzy są prezesami takich firm nie zatrudniali
Historyk
21:00, 2025-07-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz