radny20:22, 15.04.2024
Zapomniano napisać ,że to córka prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych. 20:22, 15.04.2024
Luk20:28, 15.04.2024
Panie Wojciechu pora na taśmy pojeździć popracować. 20:28, 15.04.2024
sitwa PSL08:11, 16.04.2024
3 x NIC (NIC!, NIC!, NIC!) nie napisano o WYKSZTAŁCENIU, WIEDZY, KWALIFIKACJACH tej pani do zarządzania firmą hodowlaną lub czymkolwiek w realnej gospodarce. NAJPEWNIEJ DLATEGO, ŻE NIE NIC DO NAPISANIA, BO KOBITA NIE NIEZBĘDNYCH KWALIFIKACJI. Znów powtarza się sytuacja TKM, gdzie tym razem PSL uważa, że teraz ich pora na obsadzanie stanowisk swoimi nieudacznikami. Zanosi się na powtórkę z Janowa Podlaskiego: ignorantka niechybnie narobi szkód i polegnie, a potem się pośle ludowego fachowca, no pijanego starostę albo Kominka, bo mieszka niedaleko od Łącka. 08:11, 16.04.2024
prawda jest taka09:17, 16.04.2024
Dajcie spokój. To kolejna roszada czysto polityczna w Łącku, które trwają już od 10 lat. W 2015r. młody działacz PSL-u nagle zastępuje wieloletniego pracownika Stada, znanego w w środowisku koniarzy hodowcę i byłego kadrowicza oraz trenera jeździectwa B. Wyszatyckiego. I na tym nazwisku era fachowców w Łącku dobiegła końca. Po odwołaniu Wysztyckiego jego miejsce zajmuje wspomniany działacz, który jak sam mówi "o pracy dowiaduje się z ogłoszenia". Nadchodzi era PiS-u i na tej fali ląduje w Łącku p. Muczyński. Teraz po wyborach znów karty rozdaje PSL i jej kuźnia kadr wszelakich- starostwo. 09:17, 16.04.2024
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
o sitwie PSL09:47, 16.04.2024
0 0
Dobrze poinformowane źródła w Starostwie donoszą, że jak ma się dobrze ustawionego tatusia to nie potrzeba mieć ani kierunkowego wykształcenia, ani niezbędnych kwalifikacji i doświadczenia, aby móc zarządzać wszystkim na co się ma chęć; jak się cos spartoli, to się powie, że wszystko jest w porządku albo najwyżej zwali na kogoś innego a komuś innemu każe naprawiać. Teraz jest pora dzielenia łupów, w związku z czym trzeba tylko trzęść się ze strachu, które ze spółek orlenowskich przypadną w podziale łupów dla PSL. Kiedyś minister Skarbu Państwa w rządzie Millera Wiesław Kaczmarek w stosunku do członka władz PSL ujął to zwięźle; "że Staszek chciał też spróbować sowich sił w biznesie" . W Stadzie Ogierów (to stadnina koni) można narobić dużo szkód i nieszczęścia, ale już w takim np Orlenie może być przy tym sporo ognia i huku. 09:47, 16.04.2024