Zamknij

Pieniądze zostawili na kole samochodu. Płocka seniorka straciła blisko 100 tys., senior blisko 60 tys. zł

12:07, 30.09.2022 Redakcja
Skomentuj

Oszuści nie ustają w wyłudzaniu pieniędzy od seniorów. Tylko w ostatnich dniach w Płocku doszło do kolejnych tego typu zdarzeń. Policjanci ponownie apelują o ostrożność i uświadamianie seniorom ryzyka oraz sposobu działania oszustów.
W środę, 28 września, na telefon stacjonarny mieszkanki Płocka zadzwonił mężczyzna, który podawał się za funkcjonariusza CBŚP. Poinformował 73-letnią seniorkę, że jej pieniądze są zagrożone. Jak stwierdził, pracownicy jednego z banków, którzy rzekomo zostali zwolnieni, udostępnili dane klientów przestępcom, a ci okradają ich konta oraz oszczędności zgromadzone w domu. Oszust tłumaczył, że policja właśnie rozpracowuje szajkę oszustów i ostrzega o zagrożeniu klientów placówki bankowej.
- Niczego nieświadoma seniorka zaufała swojemu rozmówcy. Starsza kobieta w obawie, że mogłaby stracić zgromadzoną w domu walutę, wyniosła pieniądze do niedaleko zaparkowanego samochodu, a następnie na jego kole pozostawiła 17 tys. zł. Po pieniądze miał przyjść policjant w celu ich zabezpieczenia. Fałszywy funkcjonariusz CBŚP zapewniał kobietę, że po zakończonych działaniach odzyska swoje oszczędności i zachęcał, aby udała się pośpiesznie do banku - informuje asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Ponieważ seniorka musiała tego dnia odebrać wnuczka z przedszkola, aby nie tracić czasu, wsiadła do taksówki, mając przez cały czas aktywne połączenie telefoniczne i udała się po przedszkolaka. Następnie, już z wnukiem wsiadła ponownie do samochodu i pojechała prosto do banku, gdzie zlikwidowała lokatę, wypłacając z niej 30 tys. zł.
- Kobieta posiadała jeszcze dwie lokaty w innych placówkach. Udała się tą samą taksówką pod kolejny adres i tam również wypłaciła wszystkie oszczędności w kwocie 50 tys. zł. Kobieta chciała pojechać jeszcze do kolejnego banku, ale... telefon, za pomocą którego była instruowana przez oszusta, rozładował się. Z uwagi na wnuka i pogarszające się warunki pogodowe, zrezygnowała tego dnia z wizyty w ostatnim banku. Wróciła do domu, gdzie czekali na nią domownicy. Kobieta, będąc już z rodziną, postanowiła przedzwonić na numer 112 i potwierdzić, czy pieniądze w kwocie 97 tys. zł, które przekazała łącznie funkcjonariuszom są bezpieczne. W słuchawce usłyszała, że została oszukana - relacjonuje asp. Krystyna Kowalska.
Już dzień późnej, 29 września, doszło do podobnego oszustwa. Tym razem pieniądze wyłudzono od małżeństwa płockich seniorów.
- Najpierw do 80-latka, który był sam w mieszkaniu, na telefon stacjonarny przedzwonił mężczyzna i przedstawił się jako funkcjonariusz płockiej policji. Poinformował, że mundurowi rozpracowują szajkę złodziei, którzy okradają seniorów. Następnie wypytał starszego mężczyznę o wszystkie oszczędności, jakie małżeństwo zgromadziło w domu - wyjaśnia asp. Krystyna Kowalska.
W trakcie rozmowy wróciła małżonka seniora, która przejęła słuchawkę telefonu.
- 77-latka poinstruowana co ma zrobić, spakowała oszczędności i biżuterię, a następnie, nie rozłączając połączenia telefonicznego wsiadła z mężem do ich samochodu. Razem pojechali do jednego z banków na terenie Płocka. Tam wypłacili wszystkie oszczędności, a po wyjściu z placówki położyli na koło, nieopodal zaparkowanego pojazdu 59.400 zł - opowiada dalej asp. Krystyna Kowalska.
Oszustom i tego było mało. Fałszywy policjant polecił seniorom, aby udali się do innego banku i tam zaciągnęli kredyt oraz spieniężyli akcje. Seniorzy chcieli wykonać to polecenie, ale w banku nie było to możliwe tego dnia. Dopiero po powrocie do domu zadzwonili do syna, który uświadomił im, że zostali oszukani. Policjanci przestrzegają, że najczęściej poszkodowane przez oszustów są osoby starsze, schorowane, samotne, które potrzebują kontaktu z bliskimi i drugą osobą. Sprawcy oszustw są bardzo wiarygodni, np. stosując metodę "na policjanta", podają wymyślone imię i nazwisko, często numer odznaki policyjnej. Przekonują ofiary, że dzięki pieniądzom, które przekażą, uda się schwytać przestępców, bądź że są one potrzebne, by pomóc osobom bliskim ofierze, które znalazły się w trudnej sytuacji. Jak nie stać się ofiarą oszustwa?
  • Należy zachować zdrowy rozsądek i ostrożność - jeśli dzwoni do nas osoba, która podaje się za członka rodziny i prosi o pieniądze, nie należy podejmować żadnych pochopnych decyzji.
  • Jeśli chodzi o członka rodziny, zadzwoń do niego i dowiedz się, czy faktycznie potrzebuje twojej pomocy. Opowiedz osobie bliskiej o zaistniałym zdarzeniu.
  • Nigdy nie udzielaj przez telefon informacji, jaką ilość pieniędzy posiadasz w domu, bądź na koncie bankowym.
  • Nigdy na czyjeś zlecenie nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku, nie zaciągaj kredytów i nie ujawniaj swoich danych osobowych, numerów PIN, haseł.
  • Nie ulegaj presji, jaką wywiera telefoniczny rozmówca.
  • Poinformuj Policję! Każdą próbę wyłudzenia pieniędzy można zgłaszać w dowolnej jednostce lub dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Pamiętaj!
  • Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem.
  • Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach, "akcjach policyjnych". Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust.

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Ręce opadająRęce opadają

0 0

Bo tak naprawdę to nikt nie dba o bezpieczeństwo tych starszych osób. Oni z internetu nie korzystają. A telewizje te główne o tym nie mówią. Nie uczulają żeby nie ufać wyłudzaczom. Wolą reklamować pseudolekarstwa, albo szczuć POPiS na siebie. 12:49, 30.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

0 0

coktoreswiadomoscijesto tym informacjawiec niegadaj glupot. winnedzieci ktore pozostawiajarodzicow samych sobie... 17:55, 02.10.2022


Głupich nie siejąGłupich nie sieją

0 0

Na jedzenie nie mają,na lekarstwa nie mają,Kisza pieniędzy na czarną godzinę.Csly czas ubolewają że na nic ich nie stać. Ale zadzwoni telefon a oni od razu wyrzucają przez okno, gdzieś do śmietnika albo na koło od samochodu. Za co winić tych co dzwonią? Przecież Ci dziadki sami wręczają z dobrej woli kasę wiec w czym problem.? Nie mogę tego pojac 13:35, 30.09.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

@ głupich@ głupich

0 0

O swoich rodziców też tak dbasz i ich nie rozumiesz? To mogą być następni. 18:53, 30.09.2022


RazdwatrzyRazdwatrzy

0 0

Starsi ludzie tracą wiele funkcji poznawczych. Starość polega na tym, że ciało i umysł podlegają degradacji. To nie jest zależne od nich, po prostu, wiek, plus zły zestaw genów a czasem brak dbania o spowolnienie degradacji i pyk - stajesz się naiwny i z Twojego punktu widzenia głupi. Oczywiście można zapobiegać takim sytuacjom jak opisana w artykule i edukować, uczulać starszych bliskich. Chociaż oszuści nie próżnują i wciąż wymyślają nowe metody. 10:47, 02.10.2022


PierdulamentyPierdulamenty

0 0

Inflacją wygenerowaną przez realizację socjalistycznych fanaberii miłościwie nam panujących też są okradani zarówno stare dziady z zachomikowanych oszczędności jak i cała reszta ludu pracującego miast i wsi. No i jakoś nikt nad tym faktem nie biadoli. 20:11, 02.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%