Płocki ogród zoologiczny ma nowego mieszkańca, którego to przybycie oraz prezentacja owiana była nutką tajemnicy. Zagadkę rozwikłać mieli najmłodsi płocczanie, którzy wzięli udział w oficjalnej prezentacji zwierzęcia.
Tłumy dzieci przyszły do płockiego ZOO by uczestniczyć w prezentacji nowego mieszkańca ogrodu. Jakiego? Nie wiadomo! Ta najważniejsza zdawałoby się, informacja była skrzętnie ukrywana. – To niespodzianka dla dzieci – tłumaczył w rozmowie z nami Krzysztof Kelman, dyrektor ogrodu zoologicznego. – Póki co mogę tylko zdradzić, że jest biało-czarny. Dziś chcemy sprawdzić fantazję dzieciaków – dodał lakonicznie.
I faktycznie, rozwikłanie tej zagadki pozostawiono najmłodszym. Na placu przed wybiegiem nowego zwierzęcia w płockim ZOO stanęły białe sztalugi i czarna farba. – Namalujcie zwierzę, które za chwilę pojawi się w swoim nowym domu – tłumaczył Kelman. – Jest czarno-białe, niezbyt duże, za to z trąbą – podpowiadał dyrektor.
Dzieci nie trzeba było długo namawiać do kreatywnego wykorzystania farb. – Nie wiem co to jest, ale wydaje mi się, że to jednak panda – mówiła ośmioletnia letnia Natalia. – Ale panda z trąbą? – myślała.
Takich propozycji było więcej. Na płótnie pojawiały się biało-czarne słonie, krokodyle w czarne łaty oraz dumny orzeł. – Wydaje mi się, że to tapir – powiedziała w pewnej chwili jedna z młodych artystek.
Na tę propozycję dyrektor Kelman zareagował szerokim uśmiechem. Jak się później okazało, był to strzał w dziesiątkę. Nowym mieszkańcem płockiego ZOO jest tapir malajski.
– To pierwszy przedstawiciel tego gatunku w Polsce, a nawet pierwszy taki okaz w historii wszystkich ogrodów zoologicznych w naszym kraju – mówił z dumą dyrektor ZOO, Krzysztof Kelman. – To ośmiomiesięczny samiec, który dobrze zaaklimatyzował się na wybiegu – dodał.
Tapir to przedstawiciel zagrożonego gatunku. Dlatego też są plany na jego rozmnożenie. – Planujemy sprowadzić samicę dla Kinama (bo tak nazwano zwierzę) – deklarował Kelman. – Miejmy nadzieję, że nam się to uda.
Wybieg tapira znajduje się tuż przed domem lwów – w miejscu, w którym niegdyś mieszkały hipopotamy.