Coraz większymi krokami zbliża się driftingowy sezon 2015. Już w ubiegłym roku przekazywaliśmy Wam informacje o nowościach, jednak teraz będą one bardziej obfite.
Sporo zmian zapowiedziano na ten rok. Jak dotąd, najbardziej diametralną metamorfozę zaprezentował Dawid Karkosik i jego zupełnie nowa „Landryna”, choć teraz ta nazwa jest odmieniana w rodzaju męskim. Wobec tego nowy „Landryn” to nie tylko inna baza, jaką jest Nissan 370Z, to przede wszystkim nowe serce. Do tej pory w samochodach drift teamu pracowały japońskie, doładowane silniki R6, z Nissana Skyline oznaczone symbolem RB. Teraz dokonuje się epokowa zmiana.
Zaczęto od nowej nazwy zespołu. Budmat Auto RB Team to teraz Budmat Auto Drift Team. Za pewne, jednym z bodźców wpływających na zmianę decyzji było zastosowanie silnika V8 w aucie Dawida Karkosika. My wiemy, że nie jest to jedyna epokowa transformacja przewidziana w tym zespole, dlatego też zmiana nazwy teamu jest zupełnie zasadna. Spokojnie, kolory pozostaną na miejscu.
O kolejnych nowościach płockiego teamu poinformujemy Was bliżej sezonu. Środowisko driftingowe jest zgodne, że samochody z płockiej drużyny to jedne z najładniejszych driftowozów, biorących udział w polskich oraz zagranicznych cyklach. Tymczasem zobaczcie, jak wygląda auto Piotra Więcka po zimowej przerwie.