W środę rano na oddziale zakaźnym oraz przekształconym w zakaźnym oddziale płucnym przebywało 23 pacjentów z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Nie zwiększyła się jednak ilość osób z potwierdzonym zakażeniem.
Jak poinformował dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku, Stanisław Kwiatkowski, 15 kwietnia rano na obydwu oddziałach zakaźnych przebywało 23 pacjentów. W płockim szpitalu jest obecnie 2 pacjentów z potwierdzonym laboratoryjnie zakażeniem Sars CoV-2. Wśród nich jest kobieta z powiatu sierpeckiego, która przebywa na OIOM-ie.
W ciągu ostatniej doby pobrano 10 próbek do badania na obecność koronawirusa. Od początku epidemii w płockim szpitalu pobrano ich 313, wliczając w to powtórne badania.
Po świętach większa liczba osób zgłosiła się na Szpitalny Oddział Ratunkowy – od wtorku zanotowano 124 pacjentów, z czego aż 70 przyjęto na oddziały, natomiast 54 udzielono porady ambulatoryjnej.
Dobrą wiadomością jest, że zmniejszyła się absencja personelu szpitala, która wynosi obecnie ok. 10 proc. Podkreślmy, że wlicza się w to nie tylko zwolnienia lekarskie, ale i np. urlopy czy opiekę nad dziećmi.
– Obecnie duży wysiłek wkładamy w to, by COVID-19 nie dotarł do budynku głównego szpitala – mówił podczas telekonferencji z dziennikarzami dyrektor Kwiatkowski. – Nasze oddziały muszą normalnie funkcjonować, dlatego mocno pilnujemy mierzenia temperatury, noszenia maseczek czy zakazu poruszania się pracowników pomiędzy oddziałami – wyjaśniał dyrektor.
Jak tłumaczył, każdy oddział w szpitalu ma przygotowaną izolatkę, więc w przypadku, jeśli pacjent ma gorączkę i kaszel, przenoszony jest do izolatki.
Dyrektor prosił o przekazanie szczególnych podziękowań dla całego personelu oddziału zakaźnego.
– Bardzo im dziękuję, to jest mistrzostwo świata jak sobie radzą. Mają już wypracowane procedury, chociaż nie jest im łatwo, bo na oddziale zakaźnym mamy tylko czterech lekarzy na umowę o pracę. Wykonują bardzo ciężką i odpowiedzialną pracę, w stresie i zagrożeniu, pełen szacunek dla wszystkich – podkreślał Stanisław Kwiatkowski.
Jak dodał, cały personel Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku jest przeszkolony i każda pielęgniarka oraz każdy lekarz potrafią używać respiratora.
szkoda, że ci sami lekarze nie mają takich procedur w prywatnych gabinetach. Przecież po wyjściu z pracy w szpitalu idą zarabiać pieniądze w gabinetach, spółdzielniach i tp. Pielęgniarki też często pracują na 2-3 etaty. Ciekawe jakie procedury ma Pan Dyrektor na tą wieloetatowość.
Szkoda bardzo że personel nie dokońca daje przykład. Sor owszem ale już chirurgia dziecięca. Jaki daje przykład? Pacjent wchodząc na szpital musi mieć maseczkę. A personel na chirurgi nawet przykładu nie da ? Dlaczego ludzie są tak kategoryzowani? A co to lekarze na szpitalu tez mogą być nie świadomie zarażeni.
Poczekajcie jeszcze, daje tydzień, i świąteczni ludzie będą
No tak troche swiat bylo i zwiekszyl sie liczba osob…az strach pomyslec co bedzie jak otworza sklepy..galerie itd…