REKLAMA

REKLAMA

Miasto zaciągnie kredyt na stadion. Pod jednym warunkiem…

REKLAMA

Tematem posiedzenia Komisji Kultury, Sportu i Turystyki, które odbyło się w środę, była m.in. informacja nt. funkcjonowania płockich spółek sportowych SPR Wisła Płock S.A. i Wisła Płock S.A. Jak wyglądają ich wyniki sportowe i finansowe? I kiedy rozpocznie się budowa stadionu?

Informacje szefowie spółek przedstawili podczas posiedzenia wyjazdowego komisji. Omawiali wyniki w sezonie sportowym 2018/2019, a także plany, cele i założenia na sezon 2019/2020. Wcześniej jednak radni podczas komisji w ratuszu usłyszeli od skarbnika Wojciecha Ostrowskiego, że prawdopodobnie już podczas wrześniowej Sesji Rady Miasta złożony będzie projekt uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu na 40 mln zł, aby móc zrealizować remont stadionu im. Kazimierza Górskiego w Płocku.

Przeczytajrównież

Stanie się tak, jeśli jedyna oferta, złożona przez firmę Mirbud, która nadal jest sprawdzana, będzie zgodna z opracowanym programem funkcjonalno-użytkowym. Jeśli będzie zgodna, to umowa zostanie podpisana zaraz po zatwierdzeniu zaciągnięcia kredytu przez radę miasta. Jeśli natomiast okaże się, że nie jest zgodna, to zapewne całą procedurę wyboru wykonawcy trzeba będzie powtarzać.

Przypomnijmy, że budowa ma kosztować łącznie blisko 166,5 mln zł, w tym za wykonanie dokumentacji i nadzór autorski – 8 mln zł. Miasto zabezpieczyło na razie w WPF niespełna 100 mln zł.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

WISŁA PŁOCK

Miniony sezon można określić jako karuzela zmian w płockim zespole. Zarząd pożegnał się m.in. z Kamilem Bilinskim, Kamilem Sylwestrzakiem, Sewerynem Kiełpinem, Maksymilianem Rogalskim czy Damianem Byrtkiem. Nowego kontraktu z klubem nie podpisali natomiast Konrad Michalak (był wypożyczony z Legii), Kante czy Arkadiusz Reca, sprzedany d Atalanty Bergamo. Do drużyny sprowadzono w zamian 10 nowych zawodników.

To jednak nic w porównaniu z karuzelą na stanowisku trenera. 12 lipca PZPN poinformował Wisłę Płock, że Jerzy Brzęczek został powołany na selekcjonera Polski. Na jego miejsce błyskawicznie, ze względu na rozpoczynający się sezon, powołano Dariusza Dźwigałę.

Nafciarze pod jego wodzą grali bardzo słabo, pogarszała się też atmosfera w drużynie. Dlatego 7 października, po porażce 0:4 w Szczecinie, zarząd odwołał trenera. W jego miejsce zatrudniono Hiszpana Kibu Vicunę. I to jednak nie pomogło, a Wiślacy znaleźli się w strefie spadkowej. Ostatecznie tylko 3 punkty dzieliły ich od spadku na koniec roku.

Fot. Wiktor Pleczyński

W rundzie wiosennej klub sprzedał Damiana Szymańskiego do Tereka Grozny. Odszedł też Portugalczyk Calo i Patryk Wieliczko. W zamian do Nafciarzy dołączyli Agnel Garcia, Grzegorz Kuświk, Ariel Borysiuk, Alen Stevanovic i Jake Mc Ging oraz Justinas Marazas.

Te zmiany nie wpłynęły na polepszenie gry zespołu. Dlatego 3 kwietnia, kiedy Wisła ponownie zagrożona była spadkiem, zarząd odsunął trenera Vicunę, a na jego miejsce zatrudnił trenera Leszka Ojrzyńskiego. Pod jego wodzą, na 9 meczów Nafciarze wygrali 5 spotkań, doznali 2 porażek.

Wisła Płock podsumowała też statystyki. Średnia frekwencja na meczach spadła w porównaniu do sezonu 2017/2018 o 667 osób. Ilość widzów na meczach w Płocku wyniosła mniej o ponad 17 tys., a oglądalność meczów w TV – o 378 tys. (średnia oglądalność spadła o ponad 10 tys.). Wzrosła natomiast ilość artykułów nt. działalności Wisły Płock w prasie, przybyło także osób obserwujących profile klubu na portalach społecznościowych.

W sezonie 2019/2020 Wisła Płock zamierza zainwestować w użytkowany obiekt sportowy. Wymienione mają zostać folie ochronne nad boiskiem wielofunkcyjnym, boisko treningowe przy hali Politechniki Warszawskiej zyska nowe oświetlenie, rozbudowany zostanie istniejący system nagłośnienia na płycie głównej oraz rozbudowana zostanie baza maszyn do pielęgnacji boisk piłkarskich.

Po dokonaniu rozliczenia finansowego działalności za II półrocze 2018 i I półrocze 2019 roku, okazało się, że spółka uzyskała stratę netto w wysokości ponad 16,2 mln zł. W porównaniu do poprzedniego okresu jest to kwota o ponad 22 mln zł wyższa. Jak argumentuje spółka, złożył się na to m.in. wzrost kosztów (o blisko 13 mln zł) przy jednoczesnym zmniejszeniu się wpływów o blisko 10,4 mln zł.

Fot. Wiktor Pleczyński

Celem sportowym Wisły Płock na najbliższy sezon ma być pozostanie w Ekstraklasie.




– Wyniki sportowe wciąż wyprzedzają możliwości organizacyjne klubu, zarówno jeśli chodzi o przestarzałą infrastrukturę, jak i finansowe – twierdzi zarząd Wisły Płock.

Budżet klubu, poza środkami przekazywanymi z budżetu Płocka (7,9 mln zł) jest wzmocniony głównie poprzez sprzedaż praw do transmisji telewizyjnych, wzrósł też wkład zewnętrznych sponsorów, z głównym udziałem PKN ORLEN, który latem 2018 stał się sponsorem strategicznym. Klub twierdzi jednak, że dla zwiększenia budżetu niezbędna będzie sprzedaż niektórych zawodników.

– Uważamy, że utrzymanie się w Ekstraklasie to duży sukces. Ale nie jesteśmy klubem, który będzie grał o Mistrzostwo Polski czy o Puchary – podsumował prezes Jacek Kruszewski, który argumentował, że brak remontu stadionu stopuje rozwój klubu.

ORLEN Wisła Płock

Trenerem drużyny ORLEN Wisła Płock jest Xavier Sabate, a przed sezonem 2018/2019 skład uzupełnili tacy zawodnicy, jak Mateusz Góralski, Ziga Mlakar, Ignacio Moya, Renato Sulic, Ondrej Zdrahala, a z młodych zawodników: Paweł Kowalski i Damian Woźniak. Ogółem na 21 zawodników pierwszego zespołu, tylko 4 jest wychowankami klubu.

W rozgrywkach Ligi Mistrzów Nafciarze awansowali do Last16, nie udało się jednak awansować do TOP 8.

Łącznie w sezonie Nafciarze wystąpili w ORLEN Arenie 24 razy, w tym 16 spotkań w ramach PGNiG Superligi, 7 spotkań VELUX Liga Mistrzów oraz 1 spotkanie Pucharu Polski. Średnia frekwencja podczas meczów wyniosła 1910 osób. Najwięcej kibiców przyciągała Liga Mistrzów – średnio 3193 osoby, natomiast PGNiG Superliga – 1382 osoby.

Aktywnie w promocji zespołu pomaga program Wisły TV, którego fragmenty emitowano m.in. w TVN, nSport, TVP1 czy TVP3.

Fot. Wiktor Pleczyński

W porównaniu z poprzednim rokiem, w klubie zmniejszyła się kwota aktywów trwałych (z blisko 6,7 mln zł na nieco ponad 1,2 mln zł). Spowodowane jest to wyłączeniem wartości znaku towarowego (logo) o wartości ponad 5,26 mln zł. Zwiększyła się natomiast kwota aktywów obrotowych (z 1,85 mln zł na blisko 3 mln zł). Łączna kwota aktywów zmniejszyła się o ponad 4,3 mln zł.

Spółka w roku 2018 uzyskała przychód wyższy, niż w 2017 o ok. 1 mln zł, przy jednoczesnym spadku kosztów o ok. 756 tys. zł. Dzięki temu strata spółki zmniejszyła się z ok. 5,8 mln zł do ok. 4 mln zł. Budżet na ten sezon wynosi około 15 mln zł. Sponsorem generalnym klubu pozostaje PKN ORLEN.

W bieżącym sezonie ORLEN Wisła Płock chce zdobyć Mistrzostwo Polski lub Puchar Polski, dostać się do LAST16 Ligi Mistrzów EHF, a także utrzymać II zespół SPR Wisła Płock w rozgrywkach I Ligi Piłki Ręcznej Mężczyzn.

Chce także wzmocnić kontakt z kibicami, poprzez m.in. prowadzenie dopingu podczas meczów, oprawę muzyczną, konkursy dla kibiców, wystawy jednodniowe czy spotkania przedmeczowe z ciekawymi osobami ze świata sportu i kultury. W dniu meczowym kibice mają mieć zapewniony darmowy dojazd autobusem KM, uatrakcyjnione mają też być usługi gastronomiczne (food truck, degustacja firm partnerskich).

Prezes SPR Wisła Płock, Robert Czwartek zapewniał podczas komisji, że zespół jest już poukładany, poinformował też, że w Lidze Mistrzów drużyna wylosowała grupę D.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 12

  1. Anonim says:

    wsiła to dno nic nie grają cała Polska się z nas śmieje

  2. Anonim says:

    dajcie spokój z tą budową stadionu przecież wisła zaraz spadnie i ogladalność kibiców również a stadion będzie świecił pustkami

  3. Kibic says:

    Lepiej przekształcić ten stadion w żużlowy i stworzyć drużynę, sekcję żużlową. To będzie dopiero niesamowita atrakcja dla kibiców. Frekwencja kibiców na pewno wzrośnie. I sponsorzy typu PKN Orlen czy PERN na pewno chętniej i bardziej szczodrze będą wspierać jako główni sponsorzy. Tym bardziej że dyscyplina sportowa powiązana z ich branżą co było by doskonałą promocją. I na pewno jakość i poziom będzie lepszy niż od dawna piłkarski. No i wymienić prezesa J.Kruszewskiego i jego prawą rękę T.Malca bo marni z nich gospodarze szczególnie finansowi. Co oni jako managerowie w życiu osiągneli. Przecież mamy w płocku dużo lepiej przygotowanych do tego celu.

  4. KToś says:

    Czy ktoś w tym ratuszu jeszcze myśli. Wydawać ogromne pieniądze na obiekt który potem jeszcze będzie musiało utrzymywać.. Pan nauczyciel już chyba walczy o następną kadencje. Pomyślcie ile za pieniądze można by było zmienić w mieście.

  5. Anonim says:

    Będą wydane pieniądze w błoto w 2lidze lepiej grają śmiech na sali

  6. MaciekK says:

    Wisła nie spadnie!

    • cynik says:

      nie ma.skąd. Jest ostatnia…

  7. Taa says:

    A kto pokryje 20 baniek straty kopaczy?

  8. ted says:

    z takągrą to oni i w II lidze sie nie utrzymają

  9. Wioleta K. says:

    Czy połowa z tych 40 mln zostanie przeznaczona na kościół na msze świętom za Wisłem i dlaczego tak mało?

  10. Stilo says:

    a nie lepiej przeznaczyc te 40 mln na resocjalizacje pseudo kibiców
    Bóg – w Boga to oni nie wierzą
    Honor- tego to już wogole nie maja… może mylą pojęcia? hmm
    Ojczyzna- ogarnięci lękiem, życie w grupie, a gdzie kolwiek wyjada poza swoj rewir to im ciezko jest przezyc chociaz jeden dzien na trzeźwo
    Wspomne jeszcze, ze to mega HIPOKRYCI

  11. Baton says:

    170 baniek to koszt stadionu. 100 mamy 40 przyczymy a 30 skąd? Brakuje jeszcze równowartości Aquaparku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU