Prawie 1,5 promila miał 59-letek, który przyjechał autem do siedziby Straży Miejskiej w Płocku. Kierujący zgłosił się, aby wyjaśnić popełnione wykroczenia.
Do nietypowej sytuacji doszło 17 stycznia po godzinie 12 w siedzibie Straży Miejskiej w Płocku. Mężczyzna, który swoim audi przyjechał do mundurowych, okazał się pijany.
Kierowca zgłosił się w związku z dwukrotnym popełnieniem wykroczenia, dotyczącym niezastosowania się do znaku B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach”.
– Jak się okazało podczas prowadzonych z nim czynności wyjaśniających, mężczyzna był pijany. Wykazały to przeprowadzone badania przez policjantów z Ruchu Drogowego KMP. Kierujący miał w swoim organizmie prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – relacjonuje starszy inspektor Jolanta Głowacka, rzecznik prasowa SM Płock.
Kierującym, który wykazał się kompletną nieodpowiedzialnością, zajmie się teraz sąd.
Turbodebil.
Głupich nie sieja. Idiota