W środę rano 6 lodołamaczy ruszyło znów do akcji na Środkowej Wiśle. Wypłynęły z Włocławka i kierują się w stronę Płocka. Czasu zostało niewiele, bo w weekend zapowiadane jest znaczne ocieplenie, co może spowodować kolejne zagrożenie powodziowe.
Jak poinformowały Wody Polskie, 17 lutego od godz. 7 na Wiśle pracuje 6 lodołamaczy. Na wodowskazie w Wyszogrodzie notowany jest obecnie stan alarmowy (578 cm), na wodowskazie Kępa Polska stan ostrzegawczy (489 cm). Sytuacja jest obecnie ustabilizowana.
- Lodołamacze Wód Polskich kontynuują akcje kruszenia i spławiania lodu na Środkowej Wiśle oraz Dolnej Odrze. Do pracy dziś rano wyruszyło łącznie 13 jednostek Wód Polskich - przekazały Wody Polskie.
Zagrożeniem może być prognozowane ocieplenie, które ma pojawić się od zachodu.
- Centra Ochrony Przeciwpowodziowej Wód Polskich pełnią stałe dyżury. Na bieżąco analizowane są prognozy meteorologiczne oraz hydrologiczne. Pracownicy Wód Polskich prowadzą monitoring zjawisk lodowych w terenie - zapewniają Wody Polskie.
Tymczasem, jak podaje IMGW, na zachodzie kraju już odczuwamy ocieplenie. Zgodnie z prognozami, opady śniegu przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i sam deszcz, przejściowo wystąpi także marznący deszcz, powodujący gołoledź.
- Pokrywa śnieżna ulegać będzie topnieniu. Na wschodzie kraju nadal pogoda zimowa. W dzień przebłyski słońca na zmianę z opadami śniegu, a nocą silny mróz. Ocieplenie na wschód kraju dotrze dopiero pod koniec tygodnia. W tej sytuacji nadchodzące dni charakteryzować się będą zmiennym zachmurzeniem i bardzo dużym kontrastem termicznym: na wschodzie zimowa aura, a na zachodzie powiew wiosny - informuje IMGW.
Wyjaśnia także, iż dodatnie temperatury, w połączeniu z prognozowanymi opadami deszczu, przyczynią się do szybkiego topnienia pokrywy śnieżnej.
- Rzeki cały czas będą podpiętrzone przez zjawiska lodowe i powstałe w ich skutek zatory. Na zachodzie kraju, gdzie najwcześniej zrobi się ciepło, pokrywa śnieżna jest stosunkowo najsłabiej rozbudowana. Najbardziej dynamiczna sytuacja będzie miała miejsce pod koniec tygodnia, kiedy roztopy i opady deszczu obejmą również wschodnią połowę kraju. W tym rejonie notowana jest gruba pokrywa śnieżna oraz najbardziej rozwinięte zjawiska lodowe. Połączenie występowania zjawisk lodowych, opadów deszczu i gwałtownych roztopów stwarza poważnie zagrożenie powodziowe - ostrzega IMGW.
Stany wody na wodowskazach 17 lutego o godz. 6 (w nawiasach porównanie do godz. 4):
- "PKN Orlen" - 763 (-1);
- "Brama p.pow." - 344 (0);
- "Borowiczki" - 368 (0);
- "Wyszogród" - 577 (0);
- "Kępa Polska" - 489 (0).
![Wody Polskie](/uploads/news_mig/2021/0217/Lodołamacze_Włocławek_17.02.21_Fot._Wody_Polskie.jpg)
0 0
Ostrzeżenia (kogo?) same nic nie zmienią , trzeba się wziąć do pracy, lodołamacze powinny ten czas przed odwilżą wykorzystac maksymalnie . Nawet praca na zmiany i udrażniać dopływ do tamy. Dziwne są te działania. 11:06, 17.02.2021
0 0
są bo trzeba pilnować tamy, żeby nie dostała dużego napływu wody bo runie ze starości. 13:06, 17.02.2021
0 0
Aż zapadnie decyzja że tama nie wytrzyma no i ,, bobry ' ( wojsko ) wysadzi któryś z wałów. 14:10, 17.02.2021
0 0
6 lodołamaczy? Toć to cała flotylla wyruszyła by tama nie pirdutneła. 14:43, 17.02.2021
0 0
Tama do rozbiórki koniec kropka 14:49, 17.02.2021
0 0
Utworzono Wody Polskie które się nie sprawdziły i to one będą odpowiedzialne za powódź najgorsze dopiero przed nami. 17:36, 18.02.2021
0 0
Tama to radziecka konstrukcj
a wytrzyma napływ wody 19:16, 18.02.2021