W poniedziałek policjanci aresztowali 31-latka zatrzymanego przez pracowników ochrony. Po próbie kradzieży, płocczanin wdał się w bójkę z ochroniarzem i groził mu śmiercią. Mężczyzna miał przy sobie narkotyki.
6 grudnia wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży w jednym z supermarketów na terenie Płocka. Na miejscu pracownicy ochrony próbowali udaremnić kradzież młodym mężczyznom, a jednego z nich ujęli.
– W trakcie wyjaśniania okoliczności zdarzenia, okazało się, że 31-latek po kradzieży wdał się w szarpaninę z ochroniarzem, w trakcie której bił mężczyznę i groził mu pozbawieniem życia. Płocczanin został zatrzymany przez policjantów – relacjonuje podkom. Marta Lewandowska Oficer Prasowy KMP w Płocku.
Mundurowi znaleźli przy 31-latku torebkę z białym proszkiem. Po badaniach okazało się, że to amfetamina.
Na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego, prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut kradzieży rozbójniczej i posiadania narkotyków. Jak ustalili śledczy, płocczanin podejrzewany jest również o kradzieże w supermarketach na terenie sąsiednich powiatów.
31-latek był już karany, między innymi za kradzieże i kradzieże rozbójnicze. 8 grudnia sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu płocczanina na 3 miesiące. Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.
A gdzie był monitoring?
po co taki chwast żyje?
Czyli sprawca już robił to wcześniej. I będzie robił dalej, nie ma się co łudzić. Czas na karę!