Miniony weekend przyniósł bardzo silny wiatr, powodujący wiele szkód. Strażacy usuwali połamane i wyrwane z korzeniami drzewa, zabezpieczali uszkodzone dachy, dostarczali też agregaty prądotwórcze w miejscach, gdzie awarie prądu uniemożliwiły działanie aparatury medycznej. Po chwilowym uspokojeniu, synoptycy przewidują ponownie silne powiewy wiatru.
To zdecydowanie nie był spokojny weekend, zwłaszcza dla strażaków i służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Tymczasem IMGW-PIB przewiduje, że od godz. 6 do godz. 18 w poniedziałek, 21 lutego na terenie Płocka, powiatu płockiego, sierpeckiego i gostynińskiego ponownie występować będzie silny wiatr, który w porywach może osiągnąć 70-90 km/h. Prawdopodobieństwo tego zjawiska synoptycy oceniają na 80 proc. Na szczęście nie będą to już tak silne zjawiska, jak te, z którymi mieliśmy do czynienia w weekend.
– Wczorajszy dzień, 19 lutego, przyniósł ze sobą bardzo silne, wręcz niszczycielskie porywy wiatru, które niestety wyrządziły wiele szkód – informuje OSP w Słubicach. – Nasi ratownicy już od wczesnych godzin porannych byli w stanie podwyższonej gotowości, obserwując sytuację za oknami, a jednocześnie prowadząc ostatnie przygotowania w strażnicy do przeprowadzenia Walnego Zebrania Sprawozdawczego – wyjaśniają strażacy.
Sytuacji nie ułatwiał fakt, że w całej Polsce występowały problemy z dodzwonieniem się pod numer alarmowy 112. Strażacy podawali numery bezpośrednio do jednostek.
W gminie Słubice pierwsze zgłoszenie dotyczyło uszkodzonego dachu na budynku mieszkalnym w miejscowości Grabowiec.
– Silne porywy wiatru zaczęły podrywać płyty pokrycia dachowego, które groziły upadkiem na ziemię i spowodowaniem zagrożenia oraz dalsze uszkadzanie pokrycia dachowego. Przy pomocy drabiny, ratownicy dostali się na dach, gdzie przy pomocy wkrętów oraz elektronarzędzi akumulatorowych zabezpieczyli naruszone płyty pokrycia dachowego – informuje OSP Słubice.
Strażacy interweniowali tego dnia również m.in. przy uszkodzonym dachu na budynku garażowym w miejscowości Studzieniec, w miejscowości Budy Stare, gdzie drzewa powalone przez wiatr zatarasowały przejazd jedną z dróg gminnych czy zalewisku wodnym na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 575 z drogami powiatowymi, w miejscowości Wymyśle Polskie.



Działania związane z przejściem frontu z wichurami prowadzili też strażacy z OSP Kanigowo. Interweniowali przy zerwanych dachach i powalonych drzewach w miejscowościach Kosino, Peplowo, Nowe Kanigowo i Kanigowo.



Strażacy z OSP Nowy Duninów działali zarówno w sobotę, 19 lutego, jak i w niedzielę.
– W dniu wczorajszym, tj.19.02.2022 zostaliśmy zadysponowani na ul. Płocką w Nowym Duninowie, gdzie na skutek wiatru złamany został słup energetyczny. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Wspólnie z nami działania prowadziła załoga pogotowia energetycznego. Natomiast w dniu 20.02.2022 zostaliśmy zadysponowani na drogę powiatową w kierunku m. Brzezinna Góra, gdzie drogę blokowało przewrócone drzewo. Na miejscu przy użyciu pilarek spalinowych drzewo zostało pocięte i usunięte z drogi – informuje OSP Nowy Duninów.



Jak informuje OSP Maszewo, w sobotę – w związku z silnymi porywami wiatru – strażacy rozpoczęli działania po godz. 10. Powalone drzewa strażacy usuwali m.in w Maszewie Dużym na ul. Brwileńskiej, Brwilnie na ul. Spacerowej oraz kilkukrotnie w Maszewie na ul. Łącznej. Dodatkowo, w Maszewie na ul. Płockiej zabezpieczali zerwaną reklamę wielkoformatową.


Tylko w sobotę dziewięć razy do różnego rodzaju zdarzeń wyjeżdżały zastępy OSP Wyszogród.
– Działania prowadziliśmy na terenie Gminy i Miasta Wyszogród, głównie przy powalonych drzewach i zerwanych dachach. Trwały od godzin porannych do około godziny 18-stej – informują strażacy z OSP Wyszogród.



Powalone drzewa usuwali też strażacy z OSP Staroźreby, którzy interweniowali m.in. w Staroźrebach czy Ostrzykowie, gdzie zerwany przez wiatr został dach z wiaty garażowej.




Od godzin porannych w sobotę pełne ręce roboty mieli także strażacy z OSP KSRG Łąck, którzy usuwali powalone drzewa czy wypompowywali wodę z zalanych ulic.




Przez cały weekend zgłoszenia otrzymywali także strażacy z OSP Sikórz. W sobotę m.in. usuwali drzewo, które przewróciło się na ogrodzenie prywatnej posesji i zerwało linie telefoniczne, a w niedzielę likwidowali zagrożenie, związane z pochylonym na budynki drzewem w Sikorzu (gm. Brudzeń Duży).


Strażacy z OSP Rębowo w weekend usuwali powalone drzewa i zabezpieczali uszkodzony dach w miejscowościach: Rębowo, Wyszogród i Starzyno. O pracy w bardzo trudnych warunkach informowali też strażacy z OSP Radzanowo.
– Wichura nie odpuszcza. Dziś dzień pełen pracy w trudnych warunkach – napisali strażacy z OSP Radzanowo.



OSP Bodzanów działało m.in. przy zerwanych dachach w miejscowościach Pepłowo i Bodzanów.


Trudny weekend mieli także strażacy z OSP Sanniki.
– Od godziny 8:42 do późnego wieczora usuwaliśmy skutki silnego wiatru, który przeszedł przez nasz teren – informowali w sobotę, 19 lutego, wymieniając swoje działania:
- Sanniki ul. Wólczyńska pochylone drzewo nad liniami energetycznymi
- Staropól zerwany dach
- Lwówek zerwany dach na budynku OSP Lwówek oraz przewrócony maszt
- Sielce zerwany dach i uszkodzony szczyt budynku
- Sielce zerwane poszycie dachu.



– Ostatnie dwie doby wszystkim nam dały się we znaki. Druhowie z naszej jednostki brali udział w około 30 akcjach, mających na celu ratowanie zdrowia i mienia. Miejmy nadzieję, że kolejne godziny będą łaskawsze i pogoda zacznie się poprawiać – podsumowują strażacy z OSP Dobrzyków.



