Już za miesiąc do dyspozycji podróżnych zostanie oddany nowy budynek dworca autobusowo-kolejowego i dawny, zaniedbany dworzec odejdzie na karty historii. Jak co roku w okresie zimowym pozostaje jednak problem osób bezdomnych, które dotychczas korzystały z tego obiektu, żeby się ogrzać i tam przenocować. Gdzie teraz znajdą schronienie w czasie mrozów?
Kilka miesięcy temu, po rozpoczęciu prac na terenie dworca, zapytaliśmy o to w urzędzie miasta. Uzyskaliśmy wówczas odpowiedź, że powstał pewien pomysł oraz że więcej szczegółów poznamy wkrótce. Teraz, kiedy inwestycja na nowym dworcu ma się ku końcowi, a coraz chłodniejsze noce przypominają o zbliżającej się zimie, postanowiliśmy przypomnieć temat.
Reklama
– Pomysł faktycznie nabrał już rumieńców – przyznał Hubert Woźniak z zespołu medialnego ratusza. – Dworzec nie będzie, tak jak dotychczas, noclegownią dla bezdomnych. W zamian powstanie ogrzewalnia, jesteśmy jednym z nielicznych miast, w którym znajdzie się takie miejsce – dodał.
Całodobowa ogrzewalnia powstanie na parterze budynku socjalnego przy ul. Otolińskiej 23. Znajdą się tam miejsca siedzące dla 30 osób, aneks kuchenny, toalety i prysznice. Pomieszczenie będzie nadzorowane przez pracownika MOPS, zaglądać tam będą również funkcjonariusze straży miejskiej. W aneksie kuchennym znajdzie się podstawowe wyposażenie, dzięki któremu osoba bezdomna będzie mogła rozgrzać się, pijąc gorącą herbatę.
Kiedy ruszy ogrzewalnia? – Obecnie trwają odbiory techniczne, od 1 grudnia osoby bezdomne będą już mogły korzystać z tych pomieszczeń – mówi Hubert Woźniak. – Nie będziemy sprawdzać alkomatem stanu trzeźwości, nie będą mogły jednak przebywać tam osoby ewidentnie pijane – uzupełnił.
Podobne ogrzewalnie funkcjonują już np. w Częstochowie, Szczecinie, Białystoku czy Gorzowie Wielkopolskim. W Szczecinie ogrzewalnia dla bezdomnych uruchamiana jest w okresie jesienno-zimowym. Każda osoba zgłaszająca się do ogrzewalni jest najpierw przebadana alkotestem przez opiekuna dyżurnego i następnie przyjęta, jeśli wskazanie nie przekroczyło 1,5‰. Po przekroczeniu tej wartości, warunkiem przyjęcia jest okazanie zaświadczenia wystawionego przez lekarza, co do braku przeciwwskazań do pozostania w ogrzewalni. Podobnie jak w Płocku, osobom przyjętym udostępniane są miejsca siedzące w ciepłym pomieszczeniu oraz możliwość korzystania z sanitariatu, a także spożycia gorącej herbaty i w miarę możliwości ciepłego posiłku. Osobom bezdomnym przekazuje się do wspólnego użytku także środki czystości, mydło, szampony w tym szampony odwszawiające. Ten punkt znajduje się pod opieką szczecińskiego Caritas-u.
W Białymstoku przyjmowane są osoby, u których stężenie alkoholu we krwi nie przekracza 1 promila w wydychanym powietrzu. Nie mogą skorzystać z ogrzewalni osoby chore, agresywne i wulgarne czy też upośledzone umysłowo. Przeznaczona jest na około 60 osób. We Wrocławiu właśnie otwierana jest kolejna ogrzewalnia dla osób bezdomnych, przy tworzeniu której pracują sami bezdomni. Jednak lokalizacja tego obiektu budzi ogromne zastrzeżenia, gdyż tuż obok mieści się… sklep monopolowy. W tamtejszej ogrzewalni schronienie ma znaleźć około stu osób.
W Gorzowie Wielkopolskim rok temu powstała ogrzewalnia, w której ze schronienia będą mogli także skorzystać ludzie będący pod wpływem alkoholu, ale nie pijani. Można tam przyjść, ogrzać się przez kilka godzin i otrzymać posiłek, ale nie można pozostać w niej przez dłuższy okres. W obiekcie znajduje się stołówka z kuchnią, zaplecze sanitarne, gabinet lekarski oraz sala do rehabilitacji. Bezdomni mogą także liczyć na wsparcie pracowników stowarzyszenia i wolontariuszy.
A co z osobami, które z przyzwyczajenia będą przychodziły na teren nowego dworca? – Będą zapraszani do ogrzewalni lub noclegowni przez straż miejską – tłumaczy Hubert Woźniak.
Być może dobrym pomysłem jest więc zlokalizowanie na dworcu małej placówki płockiej Straży Miejskiej? Z naszych informacji wynika, że możliwa jest adaptacja jednego z pomieszczeń nowego budynku na taki właśnie cel. Było by to z korzyścią zarówno dla podróżnych, którzy mogliby czuć się bezpieczniej, jak i dla osób bezdomnych, które straż miejska może kierować do noclegowni czy ogrzewalni.
