Płocczanie jeszcze nie przyzwyczaili się do parkomatu przy ul. Czwartaków 9. Jak pisze nasza czytelniczka, od strony ul. Czwartaków, gdzie również jest parking, urządzenia po prostu nie widać. Zauważa również, że nawet osoby, które idą po bilet, otrzymują mandat już w drodze do niego. Gdzie odwołać się od w ten sposób wystawionego mandatu i… czy w ogóle jest szansa na jego pozytywne rozpatrzenie?
Historia, o której napisała nam czytelniczka, wydarzyła się przed świętami (czekaliśmy na odpowiedź z Jeronimo Martins Polska S.A., właściciela Biedronki).
Reklama
– Podjechałam na zakupy do sklepu Biedronka przy ulicy Czwartaków w Płocku. Wjeżdżając na parking jest informacja, że parking jest płatny po 120 minutach korzystania. W sklepie spędziłam dosłownie 10 minut i wychodząc, za wycieraczką samochodu znajdował się mandat wystawiony przez firmę Projekt Parking z Poznania w wysokości 80 złotych. Wzburzona zadzwoniłam do tej firmy, ale pani poinformowała mnie, że nie pobrałam biletu z parkomatu i dlatego ten mandat. Nie pomogły tłumaczenia, że byłam klientką Biedronki, że mam paragon ze sklepu itp. – opisuje sytuację czytelniczka.
Jak tłumaczy, po chwili na parkingu pojawiły się kolejne osoby z tym problemem. – Podjęliśmy próbę kontaktu z Biurem Obsługi Klienta, jednak bezskutecznie. „Biedronka” twierdzi, że ich parking obsługuje zewnętrzna firma, natomiast firma Parking Project oznajmia, że nie interesuje ich czy ktoś robi zakupy, czy nie. Bez biletu obowiązuje opłata – pisze płocczanka.
Podkreśla, że parkomat znajduję się z takiej strony, iż podchodząc od strony ul. Czwartaków po prostu go nie widać. Stojąc na parkingu zauważyła jeszcze jedną sytuację.
– Jedna z klientek, która wiedziała, że jest parkomat, a pozostawiła samochód od strony ul. Czwartaków, bliżej stacji paliw, zanim poszła po bilet (a musiała przejść około 40 metrów) i wróciła do samochodu, już miała wystawiony mandat i nic nie mogła z tym zrobić. W ciągu pół godziny w taki sposób zostało poszkodowanych około 20 osób, a nie były to godziny szczytowe. Inkasent, kolokwialnie mówiąc, czyhał z ukrycia i jak tylko ktoś wyszedł z samochodu, a miał pewną odległość do parkomatu, to zaraz wystawiał mandat – oburza się czytelniczka.
Dodaje, że po awanturze spowodowanej wściekłością klientów, przed sklepem stanął pracownik z ulotkami, informującymi o pobieraniu biletów.
– Informacja na szybach sklepu jest niedokładnie sprecyzowana i nie informuje o mandatach karnych. Proceder ten trwa podobno już kilka dni, a klienci na własną rękę muszą dochodzić swoich praw, najprawdopodobniej przed sądem. Proszę o nagłośnienie tej sprawy, bo zaczynamy żyć w świecie absurdów, gdzie za zrobienie zakupów pobierana zostaje niebagatelna opłata – podsumowuje nasza czytelniczka.
Wysłaliśmy więc pytania do biura prasowego Jeronimo Martins Polska S.A., czy w sytuacji, gdy kierowca idzie do parkomatu po bilet, firma kontrolująca ma prawo wystawić mandat? Czy wówczas jest on ważny? Gdzie można odwoływać się od w ten sposób wystawionego mandatu i gdzie można złożyć zażalenie na sposób kontroli firmy Parking Project?
– Informujemy, że regulamin parkingu przy wspomnianym sklepie w Płocku jest eksponowany w kilku miejscach, a tym samym dobrze widoczny dla klientów – odpisała nam Maria Szymankiewicz, Specjalista ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska S.A. – Każda osoba korzystająca z parkingu zobowiązana jest do przestrzegania tego regulaminu, w którym zawarto m.in. informację, że postój na parkingu jest możliwy tylko po pobraniu biletu, a klienci sklepu Biedronka zwolnieni są z opłaty za postój trwający do 120 minut. Z tego względu nie ma możliwości anulowania mandatu w przypadku, gdy klient nie pobrał biletu – tłumaczy Maria Szymankiewicz.
Zapewniła jednak, że przekaże do firmy zarządzającej parkingiem zgłoszony sygnał, dotyczący sposobu kontroli biletów.
– Zaznaczamy, że każdy kierowca powinien mieć czas na dojście do parkomatu, pobranie biletu i włożenie go za przednią szybę. W sytuacji, gdy klient otrzymał mandat zanim zdążył wrócić do samochodu po pobraniu biletu, należy zwrócić się z odwołaniem do firmy Projekt Parking na adres mailowy: egzekucja@projekt-parking.com – wyjaśnia przedstawicielka spółki Jeronimo Martins Polska.
