Zamknij

Czy można umyć auto? A przebywać na działce? Pytamy płockiej policji

20:24, 08.04.2020 Agnieszka Stachurska
Skomentuj

Obowiązujące przepisy, podobnie jak sytuacja epidemiczna, są dla nas czymś nowym. Często mamy wątpliwości jak się zachować. Nasi czytelnicy pytają, czy otrzymają mandat za pobyt na działce czy mycie samochodu. Odpowiedź nie jest oczywista.
Mycie samochodu Czytelnik poprosił nas o określenie jasnego stanowiska płockiej policji odnośnie karania za korzystanie z myjni bezdotykowej.
- Myślę, że nie tylko ja mam problem z decyzją czy jechać na myjnię, czy nie. Według mnie, karanie za samodzielne mycie samochodu z daleka od innych osób jest bezpodstawne, jednak, jak wiadomo, policja w niektórych miastach ma inne zdanie na ten temat. Na szczęście są też funkcjonariusze podchodzący racjonalnie do tematu. Dla przykładu przesyłam link do artykułu toruńskich nowości, gdzie po redakcyjnym zapytaniu, policja jasno określiła, że nie będzie karała kierowców korzystających z myjni - napisał płocczanin.
Jak zastrzega mł. asp. Krystyna Kowalska, nie ma "stanowiska płockiej policji". - Stanowisko jest jedno, rządowe i znajduje się na stronie gov.pl/koronawirus - tłumaczy. - Znajdują się tam wszystkie obostrzenia, zakazy i nakazy, obowiązujące na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca br. - wyjaśnia mł. asp. Krystyna Kowalska. Rozdział 2 par. 5 dotyczy przemieszczania się, natomiast odnośnie zakazu gromadzenia się zapisy ujęto w rozdziale 2 par. 14 tego rozporządzenia.
- Mogę odnosić się jedynie do konkretnego przypadku, ponieważ każda sprawa jest indywidualna. Policjanci ustalają, czy dana czynność była niezbędna w tej konkretnej sytuacji - tłumaczy nasza rozmówczyni.
Jak to interpretować? Otóż umycie samochodu na myjni będzie sprawą niezbędną, jeśli samochód jest brudny i jego stan czystości zagraża bezpiecznemu użytkowaniu. Jeśli natomiast pojechanie na myjnię jest pretekstem do "wyrwania się" z domu, a samochód nie jest użytkowany, ani nie wymaga umycia, w takim przypadku policja może zdecydować o wypisaniu mandatu. Podobnie rzecz ma się w przypadku użytkowania ogrodów działkowych. Jeśli jedziemy na działkę tylko z naszymi domownikami i nie urządzamy na niej grilla dla sąsiadów i znajomych, to nasz pobyt tam nie będzie karany mandatem. W tej sprawi komunikat wydał Krajowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców.
- W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej sprzecznymi informacjami nt. prawa działkowca do przebywania na działce w ROD, informujemy, że na gruncie obowiązującego prawa brak jest podstaw dla formułowania wniosku, aby obowiązywał zakaz przebywania na działkach ROD - informuje PZD.
Zarząd wskazuje, że działkowiec posiada tytuł prawny do indywidualnej działki, a także przysługuje mu prawo własności do naniesień i nasadzeń zlokalizowanych na tej działce. Zakaz przebywania na działce byłby zatem równoznaczny z wprowadzeniem wobec działkowca ograniczenia w korzystaniu z chronionych ustawą praw majątkowych, a nawet prawa własności. W obecnych warunkach żaden przepis prawa powszechnego nie statuuje takich ograniczeń.
- Warto podkreślić, że specyficzne rozwiązania prawne obowiązujące w ROD, gdzie poszczególne obszary (działki) mają indywidualnych, "prywatnych" dzierżawców, wykluczają też możliwość zakwalifikowania działek jako terenów zieleni, pełniących funkcje publiczne - zaznacza Polski Związek Działkowców.
Jednocześnie jednak, Krajowy Zarząd PZD w ramach posiadanych uprawnień podjął decyzję o zamknięciu terenów ROD dla osób trzecich. W funkcjonowaniu ROD wprowadzono również szereg obostrzeń, dotykających działkowców, m.in. wyłączono z użytkowania przestrzenie wspólne w ogrodach, jak place zabaw, świetlice itp. Do działkowców kierowane są komunikaty o ograniczenie do minimum aktywności na terenie ROD, zachowanie szczególnej ostrożności, powstrzymanie się od bezpośrednich kontaktów z osobami spoza najbliższej rodziny. - Wskazując na powyższe, KZ PZD apeluje do działkowców, aby pomimo przysługujących im praw, maksymalnie ograniczyli wizyty na działkach. Jakkolwiek teoretycznie, przy należytej ostrożności, pobyt na działce nie powinien rodzić ryzyka, to jednak nie zawsze wszystko możemy kontrolować. Pamiętajmy, w obecnych warunkach, każda zbędna aktywność poza miejscem zamieszkania, to zwiększenie ryzyka. Ograniczmy wizyty w ROD i dopilnujmy, aby zarówno w ogrodzie, jak i w drodze do niego, zachować maksimum ostrożności. Co więcej, widząc przypadki naruszenia prawa, nie wahajmy się zawiadomić o nich organów porządkowych. Ścisłe respektowanie ograniczeń, nawet jeżeli są uciążliwe, jest konieczne, zarówno dla dobra nas samych, jaki i ogółu społeczeństwa - podsumowuje Krajowy Zarząd PZD. Nasi czytelnicy pytali również, czy wolno im biegać lub wyjść na spacer? Na to pytanie odpowiada bezpośrednio strona rządowa.
- Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin). Aktywność na zewnątrz powinna być ograniczona do minimum. Traktujmy możliwość wyjścia na zewnątrz jako niezbędny środek higieny. Wychodźmy się przewietrzyć wtedy, gdy naprawdę tego potrzebujemy - czytamy na stronie gov.pl/koronawirus.
Należy jednak przy tym pamiętać, że  wprowadzono ograniczenie, dotyczące przebywania na terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne. Zakaz dotyczy więc parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych czy ogródków jordanowskich, a także plaże. Nie można także korzystać z rowerów miejskich, ale już z własnych jak najbardziej.

(Agnieszka Stachurska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

EdzioEdzio

0 0

W niedzielę do kościoła a potem na działkę nie pojadę brudnym samochodem.. 20:33, 08.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnonimAnonim

0 0

A można oddychać??????? 20:35, 08.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

XX

0 0

oddychać nie, ale głosować zgodnie z wolą posła bez trybu już tak. a tak serio, to proponuję wycieczkę krajoznawczą do Włoch czy Hiszpanii i odwiedziny w szpitalu. albo przynajmniej zgłoszenie się do komisji wyborczej - zarobić można do tego można i oddychać ile Pan/-i chce 15:31, 09.04.2020


Zyga 1234Zyga 1234

0 0

A siku i kupę można robić???? 21:18, 08.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Jego mamaJego mama

0 0

Ojej. Ale ty jesteś - taki mądry. 10:48, 09.04.2020


FranekFranek

0 0

Ja to bardzo lubie pierdziec na świeżym powietrzu. Czy mogę? 22:12, 08.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PomocnaPomocna

0 0

Możesz. Tak samo jak robisz to w komentarzach swoimi mądrościami. 10:47, 09.04.2020


0 0

. Aby ograniczyć nam swobody musi zostać ogłoszony stan nadzwyczajny mp: klęski żywiołowej A niestety takiego nie ma. Kwarantanna i zakaz poruszania się są sprzeczne z Konstytucją, czyli proste kary na podstawie wadliwych przepisów są nieskuteczne. 10:52, 09.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

bleeeeeebleeeeee

0 0

A co wy z jednej stajni, razem ze studentką prawa? Posty sobie podkradacie. To stajnia brejzy czy łysego??? 23:00, 11.04.2020


Studentka prawaStudentka prawa

0 0

. Aby ograniczyć nam swobody musi zostać ogłoszony stan nadzwyczajny mp: klęski żywiołowej A niestety takiego nie ma. Kwarantanna i zakaz poruszania się są sprzeczne z Konstytucją, czyli proste kary na podstawie wadliwych przepisów są nieskuteczne. 10:53, 09.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

XX

0 0

proszę to wytlumaczyć posłowi bez trybu, który robi co chce i powołuje się na konstytucję, gdy mu to wygodne, łamie ją, gdy nie jest mu to na rękę. a teraz nawet ludzi na ulice nie wyjdą, więc jeden radiowóz pilnujący jego nory w warszawie wystarczy 11:23, 09.04.2020


0 0

Tylko jak zachorujesz to nie zapomnij wziąć Konstytucji do szpitala, będziesz ładnie wyglądać pod respiratorem czego Ci nie życzę. 12:37, 09.04.2020


XX

0 0

Bardzo dobrze, że rząd wprowadzając ograniczenia swobód obywatelski jednocześnie o nas dba. Wybory prezydenckie w dotychczasowej formule miały kosztować aż 319 mln, natomiast korespondencyjne powinny być zdecydowanie tańsze. 12:47, 09.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

XX

0 0

"rzont" niech wprowadzi stan wyjątkowy, a nie wycierają sobie gębę konstytucją jak im to na rękę (termin wyborów ma prawo się odbyć do 6 sierpnia 2020, a nie konkretnie 10 maja 2020, a w przypadku stanu wyjątkowego jest z automatu przedłużone), a inną część ciała jak im to nie na rękę (ogłaszanie wyroków TK czy niemożliwość wprowadzania zmian w kodeksie wyborczym na 6 m-cy przed wyborami).
a jakby "rzont" o nas dbał, to 2 mld z tvpis poszłoby na szpitale i nie ukrywaliby prawdziwej skali zagrożenia i nie było nakazu wpisywania chorób współtowarzyszących tylko dlatego, że mają ciepło w gaciach przed posłem bez trybu, który tak nienawidzi tego kraju i Polaków, że 2 tygodnie zamiast zajmować się pandemią, to tylko kombinował jak sprawić, żeby wybory odbyły się po wypłaceniu łapówki dla emerytów, żeby nie oddać władzy. nagle okazuje się, że UE nie jest BE, bo daje maseczki, które "ynteligenci" rozsprzedali w lutym, nagle nie ma "zakamuflowanej opcji niemieckiej" tylko wzorowi Niemcy głosujący korespondencyjnie. ale ciemnogród kupi wszystko za pińcet plus 14:38, 09.04.2020


StefStef

0 0

Pozdrawiam z Ogródków działkowych, grilik pycha... 17:34, 10.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

XX

0 0

nie chwal się, bo sąsiedzi uprzejmie doniosą i podratują budżet kraju 19:25, 10.04.2020



Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%