- Przechodzącego chodnikiem nastolatka zaczepił 17-latek. Zażądał od niego wydania słuchawek i pieniędzy, po czym uderzył go w twarz. Kiedy nie otrzymał gotówki, wyrwał z rąk 15-latka butelkę z sokiem owocowym i uciekł. Przerażony nastolatek o całym fakcie poinformował policjantów dopiero na drugi dzień po południu - wyjaśnia mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Zespołu ds. nieletnich Wydziału Prewencji płockiej komendy, którzy już w niespełna dwie godziny od zgłoszenia zatrzymali 17-letniego napastnika. Płocczanin piątkową noc, 2 kwietnia, spędził w policyjnym areszcie. W sobotę, 3 kwietnia, w prokuraturze nastolatek usłyszał zarzut wymuszenia rozbójniczego, za który grozi mu nawet kilka lat więzienia. Decyzją prokuratora podejrzany 17-latek objęty został policyjnym dozorem.
X14:06, 07.04.2021
sPOko, Tuleja uniewinni. Dał odszkodowanie za ciasną celę bandziorowi mordercy, więc w tym przypadku to bułeczka z masłem. 14:06, 07.04.2021
Niedługo14:49, 07.04.2021
ty moszeż siedzieć w takiej celi idioto, wystarczy że sie pisiorskiemu aparatczykowi nie spodoba twoja morda 14:49, 07.04.2021
Moto15:03, 07.04.2021
Za co siedzisz "ZA SOK OWOCOWY" hehe 15:03, 07.04.2021
Z18:21, 07.04.2021
Jakbyś nie zauważył napisano też - "Zażądał od niego wydania słuchawek i pieniędzy, po czym uderzył go w twarz.". Więc nie za sok owocowy. ;) 18:21, 07.04.2021
0 0
debil sie uaktywnił :-D 14:48, 07.04.2021