sobota, 2 sierpnia, 2025
  • Reklama na portalu i w gazecie
  • Kontakt z redakcją
  • Polityka Prywatności
#PetroNews
Reklama
  • Start
  • Bezpieczeństwo
  • Polityka
  • Sport
  • Wydarzenia
  • Informacje
  • Tylko u Nas
Brak rezultatów
Zobacz wszystkie wyniki
#PetroNews
Reklama
#PetroNews
Reklama
Home Tylko u Nas Okiem Robaka

„Bruno Schulz – artysta nienazwany” – kultowa wystawa w Muzeum Mazowieckim

by Waldemar Robak
15 października 2018
174
SHARES
1.8k
VIEWS
Podziel się na FacebookuUdostępnij na Twitterze

Od kilku dni w Muzeum Mazowieckim w Płocku możemy skorzystać z wyjątkowej oferty kulturalnej; wystawa „Bruno Schulz – artysta nienazwany” pozwala nam nie tylko zapoznać się z częścią twórczości osławionego demiurga z Drohobycza, jest również swego rodzaju poszukiwaniem symetrii w zestawieniu z dziełami innych twórców. Cały projekt zadziwia zarówno rozmachem, jak również estetyczną jakością.

Twórczość Bruno Schulza jest wielowątkowa, często niejednoznaczna, intrygująca, a przede wszystkim prowokująca do coraz to nowych, twórczych interpretacji. Artysta urodził się 12 lipca 1892 roku w Drohobyczu nieopodal Lwowa w rodzinie żydowskiej, tu spędził niemal całe swoje życie, niechętnie stąd też wyjeżdżał, traktując to magiczne dla niego miejsce na Ziemi, jak pępek świata – początek i koniec wszechrzeczy. Zarówno w twórczości plastycznej, jak też literackiej – miejsca, zdarzenia i ludzie są niemal z kronikarską dokładnością „wycięci” z drohobyckich realiów.

Reklama

Po ukończeniu z wyróżnieniem miejscowego gimnazjum Bruno Schulz kilkakrotnie podejmował studia politechniczne; niestety edukację kilkakrotnie przerywała poważna choroba, wymagająca długiej rekonwalescencji, następnie możliwości kontynuowania nauki pozbawiła go I wojna światowa. Ostatecznie artysta żadnych studiów nie ukończył, a w 1924 roku podjął pracę nauczyciela rysunku, prac ręcznych, a potem matematyki w gimnazjum, do którego uczęszczał. Jak się później okazało, z pracą pedagoga, na którą często narzekał w listach do przyjaciół, związał się niemal na całe życie. Codzienne utrapienia i nieustanna walka o byt nie pozbawiły go jednakże twórczej pasji.

Któż z nas nie słyszał o „Sklepach cynamonowych”, czy też rozsławionym przez film Wojciecha Hasa „Sanatorium pod klepsydrą”? Jednakże zanim pisarski talent Bruna Schulza eksplodował na firmamencie polskiej literatury XX wieku niczym supernowa, artysta z powodzeniem spełniał się jako malarz, rysownik i grafik. Z twórczości plastycznej do dziś przetrwało około 300 prac: grafiki z cyklu „Xięga bałwochwalcza” powstałe w latach 1920-22, rysunki piórkiem, ołówkiem i kredką, obraz olejny „Spotkanie. Żydowski młodzieniec i dwie kobiety w zaułku miejskim” z 1920 roku, portrety i autoportrety, a także projekty okładek i ilustracji do własnych opowiadań.
Bruno Schulz zginął tragicznie 19 listopada 1942 roku, zastrzelony przez gestapowca w czasie akcji odwetowej na jednej z ulic Drohobycza.

Wystawa w Muzeum Mazowieckim składa się z trzech części; nasz spacer powinniśmy rozpocząć od ekspozycji przygotowanej dla nas przy Tumskiej 8. Tu swego rodzaju introdukcję stanowi wystawa „W stronę Schulza”, której aranżację plastyczną powierzono Jerzemu Kalinie. Już w samym patio budynku natkniemy się na tajemniczego chłopca, dziwne, wiekowe sprzęty, wysłużone, nadwątlone zębem czasu meble, a potem czeka nas kolejne zaskoczenie.

W sali ekspozycyjnej znajdującej się na parterze staniemy oko w oko z pracami artystów, którzy natchnieni fenomenem Bruna Schulza, trzeba przyznać z powodzeniem, rozwijali i transformowali jego artystyczne przesłanie; wśród „zarażonych” schulzowską wizją świata znajdziemy nazwiska z samego panteonu polskiej sztuki współczesnej – Tadeusz Kantor, Józef Szajna, Jerzy Dwurnik, Rafał Olbiński, Kiejstut Bereźnicki, czy też genialny fotograf Ryszard Horowitz.

Tymczasem kolejną część tryptyku stanowi wystawa umieszczona na piętrze – „Schulz/Goya – demony wyobraźni”. Tu mamy doskonałą okazję aby poznać zarówno unikalne grafiki Bruna Schulza z cyklu „Xsięga bałwochwalcza” wykonane techniką cliché-verre, jak również genialne, niezwykle rzadko eksponowane akwaforty „Los Caprichos” (Kaprysy) Francisco Goi powstałe w latach 1796 – 98, oczywiście pochodzące ze zbiorów Towarzystwa Naukowego Płockiego.

Zapytacie Państwo, skąd pomysł akurat takiej konfrontacji? Co łączy artystów z dwóch odległych epok? Powodów jest kilka. Zarówno Goya, jak i Schulz w swych dziełach dotykali materii ludzkich emocji. Jeżeli dokładnie wpatrzymy się w postaci uwiecznione w scenkach z „Kaprysów”, natychmiast dostrzeżemy, że ludzie nie są tu woskowymi figurkami; na ich twarzach rysuje się strach, obrzydzenie, przerażenie, czasem pycha, próżność, a nawet zwykła głupota. Francisco Goya w swych rysunkowych satyrach tak trafnie wykpił ludzkie słabości i przywary, a także ułomności ówczesnego społeczeństwa, że obawiając się działającej niezwykle bezwzględnie Inkwizycji, szybko podarował ten cykl rycin królowi hiszpańskiemu Karolowi IV, oddając się tym samym pod jego protekcję.

W naszym rozumieniu kaprys kojarzy się z czymś lekkim, przelotnym, z czymś do czego nie przywiązuje się szczególnej wagi; w przypadku Francisco Goi „demony wyobraźni” prowadziły go do niezwykle analitycznej oceny współczesnego świata, który przerażał swym okrucieństwem, paraliżował wszechobecną głupotą, gnuśnością i anachronizmem. Być może trafniej byłoby nazwać te małe dzieła „Homine, quo vadis?” Dokąd idziesz człowieku, który tak często powołujesz się na boskie podobieństwo i dlaczego tak szybko, bez zmrużenia oka porzucasz „standardy” swego pierwowzoru?

W tym kontekście „Xięga Bałwochwalcza” Bruna Schulza staje się niezwykłym dopełnieniem dialogu na temat natury człowieka. Artysta odmiennie od Francisco Goi ilustruje ludzkie ułomności, spoglądając wewnątrz siebie i dokonując swoistej introspekcji. Nie można również pominąć faktu, że groteskowy, schulzowski świat, odbijający ludzkie słabości w zwierciadle karykatury, inspirowany był uznaniem dla dokonań starego mistrza.

Grafiki umiejscowione w mrocznej, jakby teatralnej scenerii Drohobycza dokumentują seksualne obsesje Schulza, opowiadają o damsko-męskich relacjach poprzez pryzmat jego słabości. Sadomasochistyczne i fetyszystyczne nastawienia nie budzą żadnych wątpliwości; kobiety w rysunkach artysty są istotami wyidealizowanymi, doskonale pięknymi, nieosiągalnymi dla zwykłych śmiertelników. Ich przeciwieństwem są mężczyźni – niejednokrotnie karykaturalni, poskręcani w dziwnych, często poniżających pozach, niewolniczo podporządkowani kobiecej władzy.

Nie ma tu większego znaczenia wątek fabularny, grafiki kryją w sobie ogromny ładunek emocji, nie można przejść obok nich obojętnie, prowokują do zajęcia stanowiska, a nawet do ekspresji własnych emocji.

Jednakże na tym nie koniec, zwieńczeniem naszej podróży z Brunem Schulzem jest instalacja Jerzego Kaliny „W niebo stąpanie”, przygotowana w Muzeum Żydów Mazowieckich. Stanowi ona jawne odwołanie do tragicznej śmierci artysty oraz do hekatomby, jaka dotknęła Żydów w czasie okupacji. Jest również przyczynkiem do ogólnej refleksji nad przyczyną wciąż szerzącego się okrucieństwa oraz nietrwałością ludzkiej egzystencji, nad kruchością człowieczej nici życia. Nieme postaci – mężczyźni, kobiety i dzieci nie wiedzą, jaki czeka ich los. Być może szczęście się uśmiechnie i jutro jeszcze raz będą spoglądać w słońce, a być może nie… Co i kiedy zostanie zapisane na nagrobnej macewie z bochna chleba?

Podsumowując, gdybym miał porównać całą tę wieloczęściową, przygotowaną przez Muzeum Mazowieckie wystawę do sztuki teatralnej, w pierwszej kolejności stwierdziłbym, że doskonale trzyma dramaturgię spektaklu, a poza tym oferuje niepowtarzalną, unikalną jakość prac, gwarantowaną nazwiskami ich autorów, wystawionych w niekonwencjonalnej, prowokującej do własnych poszukiwań i refleksji oprawie, bo jak stwierdził Bruno Schulz – „…słabość ludzi wydaje nam ich dusze, czyni ich potrzebującymi. Bez przywar byliby zamknięci w sobie i nie potrzebujący niczego. Dopiero ich wady nadają im smak i czynią pociągającymi”.

Na koniec muszę Państwa przestrzec – trzeba się pośpieszyć, bowiem wystawa będzie czynna jedynie do 3 listopada br.

 

1 of 48
Fot. Waldemar Robak
- +
slide 1 to 8 of 48
Reklama
REKLAMA

1. Fot. Waldemar Robak

2. Fot. Waldemar Robak

3. Fot. Waldemar Robak

4. Fot. Waldemar Robak

5. Fot. Waldemar Robak

6. Fot. Waldemar Robak

7. Fot. Waldemar Robak

8. Fot. Waldemar Robak

9. Fot. Waldemar Robak

10. Fot. Waldemar Robak

11. Fot. Waldemar Robak

12. Fot. Waldemar Robak

13. Fot. Waldemar Robak

14. Fot. Waldemar Robak

15. Fot. Waldemar Robak

16. Fot. Waldemar Robak

17. Fot. Waldemar Robak

18. Fot. Waldemar Robak

19. Fot. Waldemar Robak

20. Fot. Waldemar Robak

21. Fot. Waldemar Robak

22. Fot. Waldemar Robak

23. Fot. Waldemar Robak

24. Fot. Waldemar Robak

25. Fot. Waldemar Robak

26. Fot. Waldemar Robak

27. Fot. Waldemar Robak

28. Fot. Waldemar Robak

29. Fot. Waldemar Robak

30. Fot. Waldemar Robak

31. Fot. Waldemar Robak

32. Fot. Waldemar Robak

33. Fot. Waldemar Robak

34. Fot. Waldemar Robak

35. Fot. Waldemar Robak

36. Fot. Waldemar Robak

37. Fot. Waldemar Robak

38. Fot. Waldemar Robak

39. Fot. Waldemar Robak

40. Fot. Waldemar Robak

41. Fot. Waldemar Robak

42. Fot. Waldemar Robak

43. Fot. Waldemar Robak

44. Fot. Waldemar Robak

45. Fot. Waldemar Robak

46. Fot. Waldemar Robak

47. Fot. Waldemar Robak

48. Fot. Waldemar Robak

Share91Tweet21

Reklama

Aktualności

Piękne upamiętnienie bohaterów Powstania Warszawskiego w Płocku [FILM, ZDJĘCIA]

Zderzenie osobówki z szynobusem. Przejazd zablokowany

Pijany przyjechał na płocką komendę. Jak to się skończyło? [FILM]

Letnia promocja Orlenu spodobała się użytkownikom

W aucie 40 kg narkotyków o wartości 20 mln zł. Do kogo należą?

„Kajtek” – bohater z ulicy Grottgera [FILM]

Polityka

Manifestacja „Migranci mile widziani” w Płocku. Przyszło niewiele osób

„Migranci mile widziani” – wydarzenie w Płocku. Lewica również odpowiada na protesty Konfederacji

Konfederacja protestuje przeciwko imigracji. Demonstracja również w Płocku [FILM, FOTO]

Wioletta Kulpa: „Najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców” [PODCAST]

Maciej Krajewski: Swoje życie związałem z Lewicą [PODCAST]

Wicepremier w Płocku. Wojsko wraca na teren powiatu płockiego

Bezpieczeństwo

Zderzenie osobówki z szynobusem. Przejazd zablokowany

Pijany przyjechał na płocką komendę. Jak to się skończyło? [FILM]

W aucie 40 kg narkotyków o wartości 20 mln zł. Do kogo należą?

Pobił i okradł. Namierzył go monitoring

Emerytowany policjant w akcji. Zatrzymał 25-latka

Stracił prawko i otrzymał wysoki mandat za pośpiech. Taryfikator jest bezwzględny

Sport

Międzynarodowy turniej piłki ręcznej w ORLEN Arenie!

Żeglarze ruszą do rywalizacji na Wiśle w Płocku. Czas na Omega ORLEN Cup

Wisła Płock zaskakuje w Częstochowie. Zwycięstwo z Rakowem

ORLEN Wisła Płock i Puma łączą siły. Są też mocne transfery

Boisko powstaje przed płockim ratuszem. Finał mistrzostw już w weekend

Wakacyjna Olimpiada Przedszkolaków już wkrótce na płockiej starówce

  • Start
  • Bezpieczeństwo
  • Polityka
  • Sport
  • Wydarzenia
  • Informacje
  • Tylko u Nas

© 2025 Sentra Media - Nasza Polityka Prywatności.

Nasza strona używa plików cookies. Zaakceptuj przez kliknięcie lub przewiń stronę. Akceptuje
Polityka plików Cookie

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the ...
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT
Brak rezultatów
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Bezpieczeństwo
  • Polityka i Politycy
  • Rozrywka i Wydarzenia
  • Sport
  • Tylko u Nas
  • Warto przeczytać!
  • Reklama w mediach
  • Kontakt

© 2025 Sentra Media - Nasza Polityka Prywatności.

Powiadomienia