We wtorek otrzymaliśmy informację o bójce dwóch mężczyzn w okolicach ulicy Batalionów Chłopskich w Płocku. Według naszego czytelnika, jeden z mężczyzn miał w ręku nóż.
13 marca napisał do nas czytelnik.
– Po godz. 16.40 miedzy bloki przy ul. Batalionów Chłopskich wjechały trzy radiowozy. Chyba doszło do bójki. Na miejsce o 16.50 przyjechała karetka do zatrzymanego – wyjaśnił. Inny czytelnik dodał, że jeden z mężczyzn podczas bójki miał w ręku nóż.
Informację potwierdziliśmy u rzecznika płockiej policji.
– Doszło do awantury między dwoma mężczyznami – powiedział Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. – Ze zgłoszenia wynikało, że jeden z nich miał nóż i groził jego użyciem, musiała interweniować policja. Podczas szarpaniny, napastnik zranił się nożem, ma skaleczenie nogi. W jego zatrzymaniu pomogli mieszkańcy – wyjaśnił rzecznik.
To pewnie jakiś NSZ-towiec wpadł na Bataliony Chłopskie, bo oni się nie darzyli sympatią oprócz Sosnowskiego i Kominka,
Ten napastnik to syn Kazimierza i Stanisławy zaatakowal chlopaka bo nie dal mu ognia.
POzdrawiam.