Straż pożarna nadal alarmuje – płoną lasy i trawy. Tylko we wtorek, 28 kwietnia, na terenie woj. mazowieckiego powstało 49 pożarów w lasach. Zdecydowana większość powstała na skutek zaprószenia ognia lub podpalenia. Ministerstwo środowiska zapowiada wysokie kary.
W ciągu ostatnich dni codziennie dochodzi do pożarów we wtorek Mazowiecka Straż Pożarna odnotowała ich 49, dzień wcześniej 40, a do tego 70 pożarów traw.
Najprawdopodobniej w sporej części ich przyczyną jest wypalanie traw, wynikające z przekonania niektórych rolników, że jest to zabieg użyźniający ziemię. Wiele wskazuje na to, że była to również przyczyna ogromnego pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło 20 kwietnia. Akcja gaśnicza trwała aż tydzień, a ogień zajął ok. 5280 hektarów parku, co stanowi 9,5 proc. jego powierzchni. Zginęło wiele cennych gatunków zwierząt i roślin.
– Z pierwszych ustaleń prokuratury wynika, że przyczyną pożarów mogło być wypalenie traw, ale badany też jest wątek podpalenia. Celowe podkładanie ognia jest działaniem przestępczym, które zwłaszcza na terenach parków narodowych, ostoi zwierząt zagrożonych wyginięciem, jest przykładem skrajnej nieodpowiedzialności – skutkiem takich pożarów może być wymarcie całych gatunków zwierząt, naszego dziedzictwa narodowego – mówi minister środowiska Michał Woś.
Właśnie z tego powodu ministerstwo środowiska przygotowało projekt zaostrzenia dotychczasowych przepisów. Dotychczas grzywna za nielegalne wypalanie traw wynosiła 5 tys. zł, jednak ta kara nie odstraszała przed corocznym wypalaniem traw. Po zmianie, grzywna będzie dużo bardziej dotkliwa i może wynieść nawet 30 tys. zł. Dodatkowo, sąd w ramach naprawienia szkody będzie mógł nałożyć prace społecznie użyteczne, polegające między innymi na pracach przy zalesianiu.
Na akcję gaszenia Biebrzańskiego Parku Narodowego przeznaczono blisko 8 mln złotych. W akcji uczestniczyło 1500 strażaków, ponad 300 ratowników i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Wykorzystano 6 samolotów gaśniczych i dwa śmigłowce, które wykonały prawie tysiąc zrzutów wody.
Ministerstwo podkreśla, że wypalanie traw jest bardzo szkodliwe dla środowiska, nie użyźnia ziemi, a wręcz niszczy jej warstwę próchniczą.
❗️ZAOSTRZAMY KARY ZA NIELEGALNE WYPALANIE TRAW❗️
Minister @MWosPL: Ministerstwo Środowiska podjęło inicjatywę legislacyjną o radykalnym zaostrzeniu kar za wypalanie łąk.
5 000 zł. 👉 30 000 zł. grzywny ‼️ pic.twitter.com/Ba8pd7GQmD
— Ministerstwo Środowiska (@MinSrodowiska) April 28, 2020
Brawo! Myślę, że to za mała kara dla takich bez mózgów powinno być 60000zł + pokrycie w całości akcji ratowniczej (dla PSP, OSP l leśników) oraz powinna być lepsza ściągalność tych pieniędzy.