We wtorek, 18 czerwca około godz. 6.30 autobus Komunikacji Miejskiej w Płocku uderzył w blok mieszkalny przy al. Armii Krajowej. Dwa dni później Prokuratura Okręgowa w Płocku wszczęła śledztwo w tej sprawie. Próbki krwi zabezpieczone od kierowcy zostały przesłane do biegłego. Dotarliśmy do jego opinii.
W wypadku poszkodowanych zostało 10 osób, w tym 33-letni kierowca autobusu, którego strażacy wydobyli z kabiny przy użyciu sprzętu hydraulicznego. Trafił on do szpitala z urazem głowy i kręgosłupa. Według ustaleń policji, tuż przed wypadkiem kierujący pojazdem miał spuszczoną głowę, więc niewykluczone, że zasłabł.
W czwartek, 20 czerwca prokurator z Prokuratury Okręgowej w Płocku wydał postanowienie o wszczęciu śledztwa w tej sprawie. Próbki krwi zabezpieczone od kierowcy zostały przesłane do biegłego. Ten wydał swoją opinię, w której wskazuje, że kierowca autobusu był trzeźwy. – Nie stwierdzono obecności alkoholu etylowego w jego krwi – dowiedzieliśmy się w prokuraturze.