Płocka Orkiestra Symfoniczna zaprasza na operetkę „Księżniczka Czardasza” w wersji koncertowej. Muzycy zagrają wraz z Aleksandrą Orłowską, Anną Lasotą, Rafałem Bartmińskim, Jakubem Milewskim oraz Mirosławem Riedelem. Dyrygował będzie Ruben Silva.
W najbliższy piątek, 24 września o godzinie 19 Płocka Orkiestra Symfoniczna zaprasza do sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej na wyjątkowy spektakl w wersji koncertowej „Księżniczka Czardasza”. Jest to jeden z najgorętszych tytułów operetkowych na całym świecie.
Znakomita muzyka oraz historia „Księżniczki” przyciągają tłumy melomanów, którzy opuszczają salę, nucąc fragmenty tego wyjątkowego dzieła. Płocka Orkiestra Symfoniczna zaprasza na dużą dawkę humoru i pięknej muzyki już w najbliższy piątek.
– Świetny zmysł kompozytorski Emmericha Kálmána był jego przepustką do kariery na wiedeńskich salonach ówczesnej muzyki operetkowej. Tworzył arcydzieła sceniczne, przelewając na karty partytury swój madziarski temperament zmieszany z wiedeńską gracją. Niewątpliwie największym międzynarodowym sukcesem okazała się „Księżniczka Czardasza” – wyjaśnia Płocka Orkiestra Symfoniczna.
Premiera operetki miała miejsce w Wiedniu 13 listopada 1915 roku. Publiczność przyjęła ją z wielkim aplauzem, czego potwierdzeniem jest 500 przedstawień w samym 1916 roku w Johann-Strauss Theater.
– Ta operetka to właściwie jeden wielki zbiór przebojów. Do najsłynniejszych należą duet Edwina i Sylvii: „Choć na świecie dziewcząt mnóstwo”, duet Boniego i Feriego: „Artystki, artystki, artystki z variété”, stanowiący motyw przewodni całego utworu i duet Edwina i Sylvii z II aktu: „W rytm walczyka serce śpiewa – kochaj mnie”, stanowiący odpowiedź Kálmána na „Serce milczy, dusza śpiewa” z „Wesołej wdówki” – zachęca POS.
Sedno opowieści Księżniczki Czardasza kryje się w jej pierwotnym tytule „Niech żyje miłość!”. Kompozytor wraz z librecistami, Leo Steinem i Bélą Jenbachem, przenoszą widzów w arystokratyczny świat Austro-Węgier z końca XIX wieku.
Idealne życie księcia Leopolda Marii von Lippert-Weylersheima i jego żony Anhildy burzy groźba mezaliansu. Kryje się ona za uczuciem ich syna Edwina do Sylvii Varescu, jednej z artystek variétés, które podobno, jak śpiewa Feri, nie biorą miłości zbyt tragicznie… Jednak nie w przypadku książęcego syna i teatralnej szansonistki.
Sytuacja robi się gorąca, gdy Edwin dostaje nakaz ożenku z hrabianką Stasi, z którą w dzieciństwie został zaręczony. Natomiast Boni nie może pozostać na to obojętny, ponieważ jego także dopada miłość, ta głupia miłość… do… hrabianki Stasi. Na szczęście w porę zjawia się stary Feri, który ośmielony kilkoma łykami Tokaju, podejmuje się rozwikłania tej jakże kłopotliwej sytuacji.
Koncertową wersję „Księżniczki Czardasza” zaprezentują:
- Aleksandra Orłowska,
- Anna Lasota,
- Rafał Bartmiński,
- Jakub Milewski,
- Mirosław Riedel.
Zagra Płocka Orkiestra Symfoniczna pod batutą Rubena Silvy. Jest to polski dyrygent boliwijskiego pochodzenia, jeden z najwybitniejszych muzyków swojego pokolenia. Swą karierę rozpoczął w Boliwii, debiutując z Narodową Orkiestrą Symfoniczną. Był również założycielem Młodzieżowej Orkiestry Symfonicznej w roku 1975. Później, od 1978 roku, jako stypendysta polskiego rządu studiował w Akademii Muzycznej F. Chopina w Warszawie.
Uczestnik i laureat wielu konkursów dyrygenckich, m.in. Międzynarodowego Konkursu Dyrygenckiego im. G. Fitelberga w Katowicach (laureat i zdobywca Nagrody dla najmłodszego finalisty, 1983), Międzynarodowego Konkursu Dyrygenckiego Radia i Telewizji Węgierskiej w Budapeszcie (finalista). W 2012 roku odznaczony przez Prezydenta RP Złotym Krzyżem Zasługi za całokształt osiągnięć artystycznych.
Był dyrektorem artystycznym Opery Wrocławskiej, Opery Krakowskiej, Filharmonii Koszalińskiej, kierownikiem muzycznym Teatru Wielkiego w Łodzi. Od 1983 roku Ruben Silva związany jest z Warszawską Operą Kameralną (od 2013 roku jako dyrektor artystyczny, od 2015 jako kierownik muzyczny i artystyczny).
Bilety w cenie 40 zł dostępne w kasie biletowej POS oraz na stronie internetowej Płockiej Orkiestry Symfonicznej.