- Podjęliśmy decyzję, że zarówno w sobotę, jak i w niedzielę oraz poniedziałek cmentarze będą zamknięte. Czekaliśmy z tą decyzją, ponieważ mieliśmy nadzieję, że liczba dziennych zachorowań będzie malała. Tak się nie dzieje. Nie chcemy doprowadzać do takiego ryzyka, że na skutek odwiedzin bliskich na cmentarzu, wiele osób poniesie śmierć - mówił premier Mateusz Morawiecki.Jak dodał, decyzja ta nie dotyczy uroczystości pogrzebowych i czynności z nimi związanych. Premier zaapelował też do seniorów.
- To Wasze życie jest najbardziej zagrożone. Powyżej 70. roku życia to zagrożenie rośnie gwałtownie. Dlatego dzisiaj nasz apel przyjmuje formę alarmu: Zostańcie w domu! Jeśli możecie Państwo, przez najbliższe dwa tygodnie nie wychodźcie z domów, to jest bardzo ważne. Seniorzy muszą pozostać w domu, nie spotykać się z dziećmi, z rodziną, a jeśli już, to z zachowaniem środków ostrożności - przekazał premier.Pracownicy administracyjni pracują z domu Wydano również regulację odnośnie pracowników administracyjnych. Jak największa liczba osób przez najbliższe dwa tygodnie (z możliwością przedłużenia) ma pracować zdalnie.
- Podobna prośba jest do pracodawców, tam gdzie jest to możliwe, wprowadźcie pracę zdalną. Musimy zdecydowanie ograniczyć kontakty międzyludzkie, by przerwać transmisję koronawirusa - mówił Mateusz Morawiecki.Protesty na polskich ulicach Odniósł się też do protestów w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
- Ostatnio podzieliły nas, Polaków, sprawy światopoglądowe, ale teraz odłóżmy je, żeby skutecznie zwalczyć epidemię. Możemy się spierać o te bardzo ważne kwestie, ale najpierw zadbajmy o życie naszych rodziców i dziadków, byśmy mogli razem spędzić święta Bożego Narodzenia - podkreślał premier.Tłumaczył, że Prezydent RP Andrzej Duda złożył dzisiaj do Sejmu projekt ustawy, który pozwoli na rozwiązanie sytuacji. Po jej uchwaleniu, w polskim prawie nadal będą występować trzy przesłanki legalnego usunięcia ciąży: z powodu zagrożenia życia i zdrowia matki, z powodu gwałtu lub kazirodztwa oraz z powodu ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, które prowadzi do śmierci dziecka, co oddaje sytuację tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 roku. Zapewnił, że proces legislacyjny rozpocznie się bardzo szybko, aby nie było luk prawnych.
- Rozumiem gniew kobiet. Ale bardzo proszę wszystkich, którzy mają w sobie złość: zostańcie w domu, ponieważ najlepiej przysłużymy się wszystkim, jeśli zadbamy o ich zdrowie. Nie proszę, żebyśmy o tym zapomnieli, ale by odłożyć spory ideologiczne na czas walki z epidemią koronawirusa - apelował Mateusz Morawiecki.Szczepienie w przyszłym roku, ale dobrowolne Zapowiedział też, że już w styczniu może pojawić się szczepionka na Covid-19, co zostało przedstawione na posiedzeniu Komisji Europejskiej. Szczepienie najpierw będzie dostępne dla wszystkich, którzy ich najbardziej potrzebują - dla ludzi starszych i służb medycznych.
- Szczepienie będzie na zasadzie dobrowolności - podkreślał premier.Później w kolejnych kilku miesiącach, szczepionka na koronawirusa ma być dostępna szerzej. Szef rządu wyjaśnił, że Polska wpłaciła kwotę do puli budżetu Unii Europejskiej, żeby zapewnić sobie równy dostęp do tej szczepionki. W swoim wystąpieniu prosił Polaków o zdyscyplinowanie się i wytrwanie do czasu, kiedy pojawi się szansa na zapanowanie nad pandemią. Kwarantanna domowa automatycznie, pacjenci z pulsoksymetrem Minister zdrowia, Adam Niedzielski tłumaczył działania rządu w sprawie opanowania epidemii koronawirusa.
- To, co staramy się zrobić, żeby te decyzje podejmować na bieżąco, to monitorowanie rozwoju pandemii. W ostatnich dniach mamy sytuacje przekroczenia 20 tys. zachorowań, to zjawisko dzieje się przy ciągle rosnącej liczbie badań - mówił Adam Niedzielski. - Jesteśmy w pewnym momencie, kiedy rzeczywiście w perspektywie tygodnia czy dwóch ten scenariusz stabilizacji, czyli optymistyczny, może się pojawić. Dlatego tak ważnym jest, żebyśmy się odpowiedzialnie zachowywali - apelował.Jak tłumaczył, rząd nie wprowadza na razie dodatkowych obostrzeń, bo chce w przyszłym tygodniu dokładnie przyjrzeć się, jak będzie rozwijała się pandemia. Zapowiedział także wprowadzenie opieki na poziomie podstawowym u pacjentów skąpo i bezobjawowych. Ma to być model opieki z użyciem pulsoksymetru.
- Każda osoba wskazana przez lekarza POZ, która ma dodatni wynik i jest skąpo lub bezobjawowa, otrzyma pulsoksymetr, a jego zapisy będą analizowane przez specjalne centrum analizy - wyjaśniał minister zdrowia.Wyjaśnijmy, że pulsoksymetr to niewielkie, elektroniczne urządzenie medyczne służące do pomiaru wysycenia krwi tlenem, czyli saturacji. Aparat, który nakłada się na palec, daje możliwość sprawdzenia podstawowych parametrów życiowych - poza saturacją, mierzy również tętno. Pomiar jest nieinwazyjny (następuje przez skórę) i bezbolesny. Pulsoksymetry ze względu na niewielkie rozmiary i prostotę obsługi, świetnie sprawdzają się także w użytku domowym. Ministerstwo zdrowia wprowadza także zmiany w procesie prowadzenia kwarantanny. Od teraz domownicy osoby chorej nie będą musieli czekać na telefon z sanepidu.
- Przyjmujemy, że kwarantanna będzie miała charakter automatyczny - jeśli macie współdomownika z dodatnim testem, to zostańcie w domu - przekazał Adam Niedzielski.Ministerstwo od dzisiaj przyjmuje także, iż testy antygenowe są taką samą podstawą stwierdzenia koronawirusa, jak testy PCR.
- Zmieniamy w ten sposób definicję krajową przypadku. Chcemy na większą skalę wprowadzić testowanie testami antygenowymi. Te zmiany zostaną ujęte w dokumencie nowej strategii, której kolejną wersję przygotujemy w przyszłym tygodniu - powiedział minister zdrowia.Tarcza dla przedsiębiorców Premier zapowiedział natomiast pomoc dla wszystkich, którzy utracili w znacznej części przychody, w porównaniu do ubiegłego roku.
- Chcemy pomóc wszystkim przedsiębiorcom. Pracujemy teraz nad tarczą branżową dla branży gastronomicznej, fitness czy turystyki, ale będziemy także pracować nad tarczą finansową dla pozostałych przedsiębiorców - mówił Mateusz Morawiecki w odpowiedzi na pytanie dziennikarzy.
Nauczyciel19:46, 30.10.2020
Seniorzy nie mogą zostać sami w domach. Samotność, stres i strach zabija. Bandyta Morawiecki chce zamordować jak najwięcej seniorów!!!!! 19:46, 30.10.2020
Polski rząd ma krew 19:50, 30.10.2020
Uwaga!!! Polski rząd chce wymordować jak najwięcej ludzi starych i chorych. Eksterminacja zacznie się po nowym roku aplikując wadliwą truciznę czyli szczepionkę którą zamordują mnóstwo ludzi. Depopulacja zostaje wcielona w życie. 19:50, 30.10.2020
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
I takie bzdury powielaja ludzie . Człowieku co ty bierzesz 00:18, 31.10.2020