Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński zapowiedział w piątek, że osoby, które „funkcjonują w spółkach, są przez nas szanowani, jeżeli dobrze wypełniają swoje obowiązki, ale nie będziemy łączyć tych dwóch funkcji”. Jak dodał: „Te osoby nie będą kandydowały na żaden ze szczebli samorządu”. Wkrótce mamy poznać szczegóły tej decyzji, tymczasem podsuwamy pewien pomysł…
6 lipca prezes PiS przekazał mediom, że obradujący w Warszawie komitet polityczny partii zajął się tematem nadchodzących wyborów samorządowych. Zgodnie z decyzją, osoby działające w spółkach skarbu państwa nie będą mogły kandydować na żadnym szczeblu samorządu. Kto konkretnie? Tego jeszcze nie wiadomo, pewną wskazówką mogą być słowa Jarosława Kaczyńskiego: „którzy mają wysokie pensje”.
Prezes wyjaśnił, że jest to wypełnienie jego słów, iż do polityki nie idzie się dla pieniędzy. Decyzja ma objąć osoby startujące z list Zjednoczonej Prawicy.
Jeśli ta deklaracja nie będzie miała żadnych ograniczeń, startować w wyborach nie będą mogli m.in. kandydatka na prezydenta Płocka Wioletta Kulpa, radny Marcin Flakiewicz, radny Piotr Szpakowicz, radny Andrzej Aleksandrowicz czy radny Adam Modliborski. Wydaje się jednak, że słowa prezesa PiS dotyczą raczej osób zajmujących wysokie, kluczowe stanowiska w spółkach skarbu państwa.
To rozwiązanie być może sprawdziłoby się nawet lepiej na szczeblu samorządowym. W tym przypadku bowiem, jeśli radny pracuje w spółkach miejskich lub jednostkach budżetowych, jest w podległości służbowej wobec prezydenta miasta. Czy będzie mógł bez żadnych wątpliwości wypełniać funkcję radnego miasta, będącego głosem mieszkańców? Czy może raczej wybierze wypełnianie obowiązków służbowych i lojalność wobec pracodawcy? A jak wiadomo, nie tylko w Płocku, takie przypadki mają miejsce.
Przypomnijmy: pierwsza tura wyborów samorządowych może się odbyć w jedną z trzech niedziel: 21 lub 28 października, albo 4 listopada br. Będziemy wówczas wybierać wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także radnych gmin i powiatów oraz radnych sejmików województw. Kampania wyborcza rozpocznie się w dniu zarządzenia wyborów.
Prezes #PiS J. #Kaczyński: Rozmawiamy przez cały czas o wyborach samorządowych. Pojawiła się sprawa tych, którzy mają wysokie pensje w spółkach skarbu państwa. Te osoby nie będą kandydowały na żadnym szczeblu samorządu. Nie idzie się do polityki dla pieniędzy. pic.twitter.com/sZETRmEw6u
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 6 lipca 2018