REKLAMA

REKLAMA

Samorząd przygotował analizę propozycji tras linii kolejowej do Płocka

REKLAMA
fot. Wiktor Pleczyński

Zgodnie z przewidywaniami, orientacyjne propozycje przebiegu linii kolejowej do Płocka mogą kolidować z wieloma domami mieszkalnymi i innymi zabudowaniami. Aby wypracować najmniej ingerującą w istniejące budynki trasę, starostwo przedstawiło spółce CPK analizę wariantów inwestycji.

Na wniosek starosty płockiego Sylwestra Ziemkiewicza, opracowano szczegółową analizę poszczególnych wariantów przebiegu linii kolejowej z Centralnego Portu Komunikacyjnego do Płocka. Samorząd w ten sposób odpowiedział na głosy zaniepokojonych mieszkańców, których posesje mogą znaleźć się na obszarze inwestycji.

Przeczytajrównież

– Ludzie już dzisiaj martwią się co będzie jutro. Dlatego jesteśmy przeciwni temu i dzisiaj ten raport trafia do siedziby CPK w Warszawie z równoczesnym apelem o to, aby CPK wypracowało rozwiązanie akceptowalne społecznie. Takie, które nie zatrzyma dotychczasowego dynamicznego rozwoju powiatu płockiego – zaznaczał starosta Sylwester Ziemkiewicz.

Spółka niedawno rozpoczęła konsultacje społeczne, podczas których mieszkańcy mogą zgłaszać swoje wątpliwości i zastrzeżenia do poszczególnych wariantów trasy linii kolejowej z Centralnego Portu Komunikacyjnego, przez Płock, Włocławek, Toruń i Bydgoszcz do Kołobrzegu.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Konsultacje mają umożliwić ustalenie trasy, która będzie możliwie w najmniejszym stopniu kolidować z istniejącymi budynkami mieszkalnymi i innymi zabudowaniami. Czas na udział w konsultacjach jest do 9 grudnia, wystarczy wypełnić formularz na stronie internetowej CPK w zakładce „Konsultacje społeczne dla inwestycji kolejowych”.

Starostwo Powiatowe w Płocku, aby wesprzeć mieszkańców regionu powołało zespół, który przeanalizował wszystkie proponowane warianty linii kolejowej i przedstawił wyniki Spółce CPK.

Pod konsultacje poddano 5 głównych wariantów linii kolejowej oraz 1 podwariant. Przebiegają one przez gminy: Wyszogród, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Radzanowo, Bielsk, Stara Biała i Brudzeń Duży. Członkowie zespołu ustalili, że na każdej z proponowanych tras znajduje się około 200 nieruchomości, na których znajduje się kilkaset różnych obiektów budowlanych.

Zwrócono również uwagę na grunty rolne oraz tereny wartościowe przyrodniczo, które mogą znaleźć się na obszarze inwestycji.




– 50 procent z tego obszaru powierzchni zajętej pod linie kolejową wraz ze strefą buforową stanowią grunty rolne chronione, wytworzone z gleb pochodzenia mineralnego i organicznego, zaliczonych do klas II, III, IIIa, IIIb, które zgodnie z przepisami ustawy z dnia 3 lutego 1995 r. o ochronie gruntów rolnych i leśnych wymagają uzyskania decyzji, zezwalającej na wyłączenie gruntu z produkcji użytków rolnych – zwracają uwagę autorzy dokumentu.

Każdy z wariantów przebiegu linii kolejowej ingeruje w obszary objęte różnymi formami ochrony przyrody, a w szczególności dotyczącej terenów:

  • Brudzeńskiego Park Krajobrazowy (gmina Brudzeń Duży),
  • Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego Jar Rzeki Brzeźnicy (gmina Stara Biała),
  • Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego Jar Rzeki Rosicy (gmina Słupno),
  • Nadwiślańskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu (gmina Wyszogród, Radzanowo, Mała Wieś, Bodzanów),
  • Pomników przyrody (gmina Mała Wieś),
  • Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły Kampinoska Dolina Wisły (gmina Wyszogród),
  • leśnych (gmina Wyszogród, Mała Wieś, Bodzanów, Radzanowo, Słupno, Brudzeń Duży).

Kolejnym aspektem, który poddano analizie jest przebieg linii przez infrastrukturę. Zwrócono tutaj uwagę na drogi powiatowe i lokalne, urządzenia melioracyjne, linie energetyczne, rurociągi, gazociągi i kanalizację. Zespół wskazał również na potencjalne zagrożenia dla zabytków w obszarze inwestycji.

Dokument opracował zespół w składzie:

  • Halina Dąbrowska – Dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa – koordynator,
  • Michał Twardy – Sekretarz Powiatu,
  • Dorota Zakrzewska – Dyrektor Wydziału Środowiska i Rozwoju Obszarów Wiejskich,
  • Karolina Koper – Dyrektor Wydziału Rozwoju Gospodarczego i Promocji,
  • Mariusz Lewicki – Dyrektor Wydziału Komunikacji,
  • Paweł Różański – Zastępca Dyrektora Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami,
  • Małgorzata Struzik – Dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Spraw Społecznych,
  • Marcin Błaszczyk – Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Płocku,
  • Joanna Bartkowska – Główny Specjalista w Wydziale Architektury i Budownictwa,
  • Piotr Wąsik – p.o. Kierownika Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej,
  • Konrad Panek – obsługa prawna.

Trwają konsultacje w sprawie przebiegu linii kolejowej przez region płocki. Mieszkańcy mogą przekazywać opinie

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 17

  1. księgowa says:

    Nie ma się co ekscytować i podniecać – CPK nigdy nie będzie, a przynajmniej za życia obecnie dorosłych i dwóch następnych pokoleń, PONIEWAŻ:
    1. W zarządzanej przez PiS kasie państwowej NIE MA KASY, kasa jest pusta i zadłużona. Wielka KASA bez pokrycia została wypłacona za pomocą kreatywnej księgowości na przekupienie i pozyskanie przychylności „suwerena” przed kolejnymi wyborami i po wyborach też . Obecnie WIELKA KASA idzie na zbrojenia – kasa z zaciągania kosztownych kredytów, emisji równie drogich obligacji, oraz wszelkich innych machinacji finansowo-księgowych.
    2. Nie ma jeleni chętnych do wyłożenia kasy na realizację pomysłu, na którym nie da się zarobić.
    3. Bez lotniska CPK „szprychy kolejowe” nie maja sensu – po co jeździć z daleka wygodnie, szybko i drogo ale na łąki i pola baranów.
    4. Jednakże nawet wówczas gdyby to lotnisko jednak miało powstać, to skąd wziąc w Polsce tylu chętnych do podróżowania, aby te koleje zarobiły na siebie. Zakłada się że na stacji Płock ( i każdej podobnej na sieci szprych CPK) minut będą zatrzymywały się pociągi jadące w obu kierunkach w odstępach 15 minutowych( po 4 pociągi na godzinę w kazdym kierunku).
    Żeby pociąg zarabiał na siebie musi byc wypełniony przynajmniej w 50%, czyli pociągiem musiałby przynajmniej po około 250 osób. Oznacza to ok 1000 osób / h na jednej linii , a linii-szprych ma być 10, a pociągi mają jeżdzić jak nie przez 24 h/dobę to przynajmniej przez 20h/dobę. Daje to ok 200 tys osób codziennie jadących koleją po szprychach.
    Skąd wziąć tyle ludzi mających potrzebę i interes jeżdżenia pociągami KDP po szprychach CPK. Skąd oni maja brać pieniądze na zapłacenie ceny biletu – to musi kosztowac żeby inwestycja zwróciła sie w roządnym czasie i było z czego spłacić zaciągnięte na na te MEGALOMAŃSKIE PROJEKTY.
    Już bez tego mamy powtórkę z polityki „Dalszego Dynamicznego Rozwoju” w czasach Gierka .

    • Taa says:

      Jeśli pociągi były by punktualne i nie drogie, to by się stały alternatywą dla dojeżdżających do pracy,szkoły itd.
      Pozwolę sobie na żart- może by było jak w Japonii.

    • bezrobotny/uczeń says:

      Pokaż gdzie jest ta praca lub szkoła do której warto dojeżdżać codziennie po 1,0- 1,5 godziny w jedną stronę samej jazdy koleją + 1,0 -1,5 godziny dojazdu dom- dworzec-praca.

  2. Twbolek says:

    Tak wyglądają typowe działania totalnie bezrozumnej opozycji. Ważne tylko ich interesy, a ludzie to motłoch.

  3. Anonim says:

    Nie chcemy tych Lini w powiecie

  4. Smutne says:

    Nie mogę zrozumieć że w składzie Zespołu Starosty Powiatowego, krytykującego linię kolejową do Płocka jest Wiceprzewodnicząca Rady Miasta Płocka. Przecież nowa linia kolejowa to jedna z najważniejszych spraw dla Płocka.

  5. Jakie propozycje ma powiat? says:

    Przecież o budowie nowej linii kolejowej przez Płock mówi się i pisze od wielu lat. Powstają nawet stosowne zapisy w dokumentach wojewódzkich i krajowych. Dlaczego w powiecie płockim i gminach podpłockich nic z tą wiedzą nie zrobiono? Czy zabezpieczono jakieś korytarze? Jak czytam w innych artykułach Płock dawno taki korytarz wytyczył i chronił przed zabudową.

  6. $$$ says:

    Tereny chronione – Jar Brzeźnicy??! Czy któryś z tego grona był tam w ciągu 5 lat??? Wątpię, wystarczy zobaczyć uschnięte drzewa od ujścia w górę Brzeźnicy. Obrońcy z bożej łaski, chyba swoich ukladzikow i kont…

  7. Mica says:

    Wam pisiorom z komentarzy to nawet w twarz mogą pluć a powiecie, że deszcz pada. Najtwardszy elektorat. Choćby was ru.hali to będziecie się usmiechać, bo i tak „wstajecie z kolan”. I tak już 8 lat wstajecie a kraj tonie..

  8. nepotyzm says:

    Czy koordynator tego dokumentu p.dyr.Halina Dabrowska to żona przewodniczącego Rady Powiatu?

  9. Prawda says:

    Bardzo ciekawe jest to,że już w 2011 roku marszałek Struzik planował budowę połączenia kolejowego (co prawda z portem lotniczym Modlin).Wówczas działaczom PSL z powiatu płockiego to nie przeszkadzało.

  10. Prawda says:

    Bardzo ciekawe jest to,że już w 2011 roku marszałek Struzik planował budowę połączenia kolejowego (co prawda z portem lotniczym Modlin).Wówczas działaczom PSL z powiatu płockiego to nie przeszkadzało. money.pl (W latach 2014-20 samorząd woj. mazowieckiego zamierza wybudować połączenie kolejowe na trasie z Płocka do Modlina, w którym powstaje obecnie port lotniczy. Realizacja inwestycji kosztującej 1,6 mld zł będzie możliwa tylko przy wsparciu Unii

    • Racja says:

      Masz rację. Nawet mówiono o docelowym połączeniu tej linii z Włocławkiem.

  11. Anonim says:

    Skoro są tacy mądrzy, dlaczego sami nie przedstawili wariantu chociaż jednego, którędy ta drogo kolejowa najmniej kolidowałaby? Ale nie przedstawią i na każdą, nawet najmniej szkodliwą propozycję, będą mordy drzeć. A skoro tylko umieją mordy drzeć, to należy ich usunąć ze stanowisk, gdyż są zbędni.

    • Taka prawda says:

      A po co im pracować myśleć pokazać co lepsze dla ludzi jak lepiej skłócić zbuntować

  12. kierownik says:

    Oj!a gdzie jest dyr.Kominek?

    • Bez Kuminka says:

      te zdjęcia już nie takie same :-D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU