- Był to powrót do podmiotowości człowieka pracy, Polaka w codziennym życiu i ciche dążenie do wolnej i niepodległej ojczyny - powiedział Piotr Duda, przywołując wydarzenia sprzed 46 lat.Jak zaznaczył, protesty robotnicze z czerwca 1976 r. były "krokiem milowym" do powstania cztery lata później NSZZ "Solidarność", a także kontynuacją wcześniejszych zrywów i wystąpień społecznych oraz zapowiedzią kolejnych, w drodze Polaków do odzyskania wolności. Prezydent Polski: To jedna z najważniejszych kart w najnowszej historii Polski W liście do uczestników płockich uroczystości prezydent RP Andrzej Duda napisał, że "wydarzenia Czerwca 1976 r. to jedna z najważniejszych kart w najnowszej historii Polski". Podkreślił, iż protesty, które wówczas przetoczyły się przez cały kraj, a największe miały miejsce w Radomiu, Ursusie i w Płocku, "wstrząsnęły posadami komunistycznego systemu".
"Ludzie wyszli na ulice, aby upomnieć się o swoją godność, prawa i chleb" - przypomniał prezydent Andrzej Duda. Jak wskazał, spontaniczne protesty robotnicze sprzed 46 lat "były wyrazem społecznego oporu oraz tworzącej się wspólnoty i solidarności". (...) "W imieniu niepodległej Rzeczpospolitej składam hołd bohaterom Czerwca 1976 r. Oddaję część walczącym i ofiarom represji" - oświadczył prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym przez proboszcza płockiej parafii św. Józefa Rzemieślnika ks. Andrzeja Smolenia.Podczas uroczystej mszy świętej w intencji uczestników protestów robotniczych z czerwca 1976 r., biskup senior diecezji płockiej przypomniał słowa Jezusa z Ewangelii według św. Mateusza, widniejące także na odsłoniętym w niedzielę obelisku: "Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie". Wspominając uczestniczących w wystąpieniach robotniczych w Radomiu, Ursusie i Płocku, którzy wykrzyczeli wówczas "trzy najboleśniejsze słowa: +my chcemy chleba+", bp Libera przypomniał, iż za to spotkały ich następnie represje ze strony komunistycznych władz - bicie na "ścieżkach zdrowia, kary więzienia i wyrzucanie z pracy "z wilczym biletem". Biskup senior diecezji płockiej wspomniał jednocześnie, iż obchodząca w tym roku 40-lecie istnienia parafia św. Józefa Rzemieślnika była od samego początku związana z opozycją z okresu PRL i "Solidarnością", jak podkreślił "ze zmaganiem o sprawiedliwość i z walką o godność" - z parafii tej w okresie stanu wojennego po mszach świętych w intencji ojczyzny wyruszały na ulice Płocka majowe kontrpochody. Tablica upamiętniająca wydarzenia czerwca `76 To właśnie ta parafia oraz Region Płocki NSZZ "Solidarność" ufundowały odsłonięty w niedzielę, 26 czerwca br. obelisk poświęcony uczestnikom protestów robotniczych z czerwca 1976 r. oraz walczącym w latach 1945-1989 "za wiarę, wolność i chleb", jak głosi napis na tablicy pamiątkowej. Podczas uroczystości biskup senior Piotr Libera, którego rezygnację z posługi ordynariusza diecezji płockiej przyjął niedawno papież Franciszek, otrzymał pamiątkowy medal "Zasłużony dla NSZZ `Solidarność` Regionu Płockiego", jako podziękowanie za sprawowanej tam 15 lat diecezjalnej pracy duszpasterskiej. Sponsorami strategicznymi wydarzenia byli PKN ORLEN SA oraz PZU SA. Przeciwko wprowadzanym przez władze PRL podwyżkom cen żywności zaprotestowało 25 czerwca 1976 r. ok. 80 tys. osób z 97 zakładów w 24 województwach. W Radomiu, Ursusie i Płocku odbyły się największe pochody i manifestacje, które przerodziły się w starcia z Milicją Obywatelską i ZOMO. Protest robotników w Płocku W Płocku 25 czerwca 1976 r. zastrajkowali robotnicy m.in. Mazowieckich Zakładów Rafineryjnych i Petrochemicznych - obecnie PKN Orlen, a także Przedsiębiorstwa Remontowo-Montażowego "Naftoremont" i Przedsiębiorstwa Robót Elektrycznych "Elektromontaż". W marszu, który przeszedł ulicami miasta spod jednej z bram płockiej rafinerii pod budynek Komitetu Wojewódzkiego PZPR, uczestniczyło od 3 do 5 tys. osób. Po drodze do manifestujących dołączali przechodnie. Ostatecznie protestujących otoczyły jednostki MO i ZOMO, ściągnięte z sąsiednich województw. Doszło do starć, które trwały do późnego wieczora. Aresztowano kilkadziesiąt osób, a wobec ponad 30 zapadły wyroki - 18 uczestników płockiego protestu skazano na od 2 do 5 lat więzienia, pozostałych na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu. Protest robotniczy w Płocku z czerwca 1976 r. ówczesne władze PRL pomijały lub umniejszały. Było to celowe działanie propagandowe ze względu na planowane tam wówczas centralne uroczystości dożynkowe z udziałem pierwszego sekretarza PZPR Edwarda Gierka i premiera Piotra Jaroszewicza. Ostatecznie komunistyczne władze nie zdecydowały się na przeniesienie organizacji dożynek do innego miasta. Odbyły się one w Płocku we wrześniu 1976 r. W 2016 r., w 40. rocznicę wydarzeń Czerwca 1976 r., w Płocku na budynku dawnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR, przed którym doszło do starć protestujących z Milicją Obywatelską i ZOMO, odsłonięta została tablica pamiątkowa "Krok ku Wolności", ufundowana przez Region Płocki NSZZ "Solidarność".
NN04:24, 01.07.2022
Grunt, to zablokować komentarze.
Nie daj coś napiszą...
nobody09:19, 01.07.2022
brałem udzial w strajku i marszu,ale był bez Boga,kiecunów i innych duduom podobnych ,zasranych dxzialaczy.Nikt nie myślał katregoriami idiotow dzisiejszych.Codziło po prostu o praCĘ I CHLEB.Więc nie pierdolcie o bogo ojczyznianych głupich hasłach.
NN09:31, 01.07.2022
I nie było tych tysięcy idących..
A już na pewno od strony Petry...
Byłem tam18:00, 01.07.2022
Istnieje mapa tych wydarzeń, milicja na bieżąco rejestrowała sytuację, włącznie z lokalizacją oddziałów zomowców. Tyle, że "relacje wspomnieniowe" jakoś mocno się rozjeżdżają...
Patryota22:25, 01.07.2022
No to teraz chyba solidarność wywoła rewolucję...bo w 1976 r o takich podwyżkach i pauperyzacji społeczeństwa Gierkowi nawet się nie śniło.
To co "bohaterowie"do dzieła....
Czy może mordy pelne sloganów o wolnej Polsce i palec w dupie władzy?
Jasiek Bukloszczak17:08, 02.07.2022
Obelisk pamięci wydarzeń czerwca 1976 r. powinien raczej powstać przy Kościele Stanisławówce, gdzie kiedyś była siedziba Solidarności i msze za uczestników.
Nie wstyd wam?17:20, 03.07.2022
Niewiele macie wspólnego z pierwszą Solidarnością. Co najwyżej solidarnie zmuszacie do odejścia przewodniczącego największej organizacji zakładowej NSZZ Solidarność w Płocku. I robicie teatrzyk w parafii, gdzie niedawno po cichutku wywalono skompromitowanego młodego księdza. Qurestwo.
robol00:15, 10.07.2022
Gdzie są teraz kobiety z Cotexu, chłopaki ze stoczni, FMŻ, kombinatu, którzy naprawdę nadstawiali tyłki? No właśnie, ich wiatr przemian pierwszych zmiótł. Spotykałem takich ideowców w RFN, zmuszonych do pracy bo w kraju tej pracy nie było. Jak mantra powtarzały się słowa "gdybyśmy wtedy wiedzieli do czego to doprowadzi".... Najwięksi bohaterowie to sukienkowi i cwaniaki, którzy potrafili na plecach zwykłych robotników usmażyć swoje konfitury. Jesteście skansenem, w dodatku przesiąkniętym układami, nieczystymi interesami i najczęściej zatajaną współpracą ze smutnymi panami.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Gorąca debata o Centrum Integracji Cudzoziemców
Inaczej myśli to żyd- gdy argumentu brak.
real
14:48, 2025-05-16
Gorąca debata o Centrum Integracji Cudzoziemców
Czy ten Pogonowski jest wyznania mojżeszowego jak Trzaskowski czy ma po prostu niedowład umysłowy?
abc
14:05, 2025-05-16
Gorąca debata o Centrum Integracji Cudzoziemców
tchórze.A skąd te staszne wieści,pewnie z moskwy.
real
13:38, 2025-05-16
Gorąca debata o Centrum Integracji Cudzoziemców
My się nie boimy nielegalnych imigrantów. Wcześniej czy później można ich poddać np. ekstradycji. Nie obawiamy się również legalnie pracujących. My się najbardziej obawiamy właśnie tych legalnie nam dosłanych, których w ilości 12000 osób ma przyjąć Płock.
mieszkaniec Płocka
12:39, 2025-05-16
0 0
Raczej przy parafii na Górkach...., ewentualnie Jana Chrzciciela...
0 0
nie licytujmy się. Dla wielu ten obelisk powinien stanąć na Górkach lub przy kościele Jana Chrzciciela, z uwagi na zasługi ks. Łebkowskiego. Szkoda, że zabrakło go na uroczystościach, jak nikomu w gronie obecnych duchownych należało się Jemu to uhonorowanie.