Medal Pro Masovia otrzymali organizatorzy turnieju tenisa na wózkach, który już od 30 lat ściąga do Płocka zawodników z całego świata. Piotr Jaroszewski i Wiesław Chrobot ze wzruszeniem opowiadali historię powstania i ciężkiej pracy, jaką wykonywali przez wiele lata istnienia turnieju organizatorzy i wolontariusze. A pierwszy turniej odbył się w 1995 roku jako Petrochemia Polish Open.
Jak wspominał Wiesław Chrobot - wieloletni dyrektor turnieju, z Piotrem Jaroszewskim poznali się przy badmintonie, a nie tenisie. Po wypadku i po rozpoczęciu nowego życia, tym razem na wózku, Piotr postanowił nie tylko grać w tenisa na wózkach, ale i rozpowszechnić tę dyscyplinę w Polsce.
- I tak to się zaczęło. Grupa znajomych postanowiła rozpocząć swoją przygodę z tenisem na wózkach i ta przygoda dla niektórych z nich trwa do dzisiaj - mówił Wiesław Chrobot.
Obydwaj panowie przypominali, że wówczas nie było w Płocku obiektów przystosowanych dla osób poruszających się na wózkach. Mimo tego, w pierwszym turnieju (4-7 maja 1995 r.) wzięło udział 31 zawodników z Polski i ze świata (sami mężczyźni). Oprócz Piotra Jaroszewskiego, w Płocku tę dyscyplinę uprawiali Jerzy Kulik, Bronisław Malinowski i Arkadiusz Stasiak. Już rok później zawodników było znacznie więcej, bo 51. Zaczęły dołączać również panie.
[FOTORELACJANOWA]2703[/FOTORELACJANOWA]
Organizatorzy do dzisiaj z sentymentem wspominają turniej z 2003 roku, który odbywał się przed Drużynowymi Mistrzostwami Świata w Sopocie. W Płocku grało wówczas 77 zawodników z całego świata. Turniej wygrał wtedy Japończyk Satoshi Saida, który w 2003 roku był numerem 3. na świecie. Wśród kobiet najlepsza była wówczas Esther Vergeer z Holandii, zawodniczka bardzo utytułowana, która kilka lat była numerem jeden na świecie, a posiada łącznie 7 złotych medali z Igrzysk Paraolimpijskich w grze deblowej i singlowej. Obecnie jest już na sportowej emeryturze. Jednak to nie wygrane zapamiętali organizatorzy najlepiej, a to, że zawodnicy musieli przedostać się do Sopotu. I pojechali... czerwoniakami Komunikacji Miejskiej w Płocku, co wzbudziło prawdziwą sensację.
Podczas wydarzenia w Muzeum Mazowieckim nie zabrakło uhonorowania współpracowników, a także osób, firm i instytucji wspierających Płock Orlen Polish Open. Prawdziwą dumą napawa nas fakt, że PetroNews również znalazł się w tym zaszczytnym gronie.
A już 15 maja o godz. 17 zapraszamy na promocję książki o 30-leciu Płock Orlen Polish Open, którą napisali Artur Rolak i Wiesław Chrobot. Spotkanie odbędzie się w Muzeum Mazowieckim przy ul. Kolegialnej.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Będzie ścieżka rowerowa pod mostem
Inne miasta się rozwijają ,drogi ,szkoły (studenci) , miasto ściąga inwestycje firm , innowacje ,lotniska , szpitale uniwersyteckie itp. a te gamoni... ścieżki robią .No jaki prezydent takie inwestycje.
sypialnia
21:05, 2025-07-13
Tragiczny wypadek w Płocku. Zginął pieszy
Bardzo współczuję temu młodemu kierowcy oraz współczuję rodzinie zmarłego.
Monika.
12:33, 2025-07-13
Wystawiał recepty, udawał lekarza
Mając dolegliwości trafiłem do lekarza POZ który słynął z tego żeby nie zaszkodzić i nie pomóc czyli totalne beztalencie i tym razem też nie pomógł. Na SORZE też nie wiele lepsi. a na prywatnie totalnie odklejony. To są realia leczenia w Polsce czyli wstyd i hańba. Żyją z naszych składek a pacjenta mają głęboko... Ludzie płacą ogromne składki zdrowotne a i tak muszą leczyć się prywatnie więc gdzie ty u jakiś sens?
Janek
06:50, 2025-07-13
„Cud nad Wisłą” w Płocku - historia wciąż żywa
Jakoś nie widać wpisów po dniu wczorajszym
Taa
06:30, 2025-07-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz