Prezydent Płocka w liście otwartym zarzucił prezesowi Wód Polskich kłamstwo, dotyczące pogłębiania rzeki Wisły. Rzecznik Wód Polskich zapewnia, że odpowiedź na list zostanie przygotowana, ale jednocześnie podkreśla niestosowność zachowania włodarza miasta.
Prezydent Płocka rozesłał do mediów list otwarty, w którym stwierdza, że podczas konferencji prasowej 9 lutego na płockim nabrzeżu, prezes Wód Polskich, Przemysła Daca skłamał w odpowiedzi na apel prezydenta o regularne i bardziej intensywne pogłębianie Wisły w rejonie Płocka i w samym Płocku, tak jak to miało miejsce m.in. w latach 2011-2014.
– W odpowiedzi na moje słowa dotyczące zmniejszenia w ciągu ostatnich pięciu lat bagrowania rzeki w Płocku, co w konsekwencji prowadzi do wzrostu zagrożenia powodzią w naszym mieście, Pan Prezes raczył stwierdzić, że: „My tu prowadzimy działania odmulające i nieprawda, że się zmniejszają, bo od powstania Wód Polskich, a w zasadzie od 2016 roku się już zdecydowanie cały czas zwiększają (…)” – napisał Andrzej Nowakowski. – Panie Prezesie, to Pan kłamie i wprowadza opinię publiczną w błąd, bo dane dotyczące pogłębiania Wisły wskazują na coś zupełnie innego – dodał prezydent.
Jak podkreślił, w 2020 roku bagrowania rzeki w granicach Płocka nie było w ogóle. Tłumaczył, że rok temu pisał w tej sprawie do RXGW w Warszawie oraz że ilość osadów dennych dostarczanych w rejon Zbiornika Włocławskiego szacuje się rocznie nawet na 1,5 mln metrów sześciennych, z czego duża część osadów pozostaje w granicach Płocka, głównie w rejonie osiedli: Radziwie, Borowiczki i Pradolina Wisły.
Podał także ilość wydobytego refulatu w poszczególnych latach od 2011 roku.

Wytknął też prezesowi Wód Polskich, że część refulatu wydobytego podczas pogłębiania Wisły w 2019 roku składowano z powrotem do rzeki (rejon ok. 200 metrów poniżej bramy przeciwpowodziowej, km 635), co doprowadziło do wypłycenia jej na wysokości Maszewa.
– Proszę, aby Pan Prezes wziął pod uwagę to, że okłamując opinię publiczną w kwestii pogłębiania Wisły staje się Pan niewiarygodny także w innych sprawach, a zaufanie obywateli do działań władz publicznych i podległych im organów jest sprawą niezwykle ważną – stwierdził Andrzej Nowakowski, apelując o regularne pogłębianie Wisły.
Zapytaliśmy rzecznik RZGW Oddział w Warszawie o odpowiedź na pismo prezydenta Płocka.
– Aktualnie zajmujemy się sytuacją na Wiśle, do listu będziemy się odnosili po weekendzie – przekazała nam Urszula Tomoń, rzecznik prasowa warszawskiego oddziału Wód Polskich.
W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik Wód Polskich.
– My skupiamy się obecnie na walce z żywiołem, na zabezpieczeniu mieszkańców, a nie na uprawianiu polityki – powiedział nam rzecznik prasowy Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, Sergiusz Kieruzel. – Budowanie sobie wizerunku na zagrożeniu uważam za co najmniej niestosowne – dodał.
Zapewnił też, że na swój list prezydent Płocka otrzyma pisemną odpowiedź.
– To, na czym skupiamy się dzisiaj, to na przykład zabezpieczenie wałów w Kępie Polskiej, przygotowanie akcji lodołamania czy zapewnienie bezpieczeństwa miasta Włocławka. Te działania są istotne, a nie pisanie listów czy powtarzanie jakiś fake newsów czy lodołamacze mogły być użyte wcześniej. Wszystko było tłumaczone, jeśli ktoś tego nie rozumie, jest nam niezmiernie przykro. Podkreślę jednak, że fachowcy od lodołamania są w Wodach Polskich – podsumował rzecznik KZGW.
Dodaj swój komentarz