Mamy już nieco więcej informacji na temat zdarzenia, do którego doszło w piątek wieczorem. Jak się okazuje, kierowca faktycznie uciekł z miejsca wypadku, ponieważ był pijany. Policjanci zatrzymali go kilka ulic dalej.
Jak informowaliśmy, 17 lipca wieczorem na skrzyżowaniu ulicy Tysiąclecia i Przemysłowej doszło do potrącenia rowerzysty przez samochód osobowy.
– Do zdarzenia doszło około godz. 18.50 na ul. Przemysłowej – potwierdza mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, kierujący citroenem, podczas skrętu w prawo, potrącił 45-letniego rowerzystę, który poruszał się ścieżką rowerową. Rowerzysta z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala – wyjaśnia.
Sprawca odjechał z miejsca wypadku, jednak kilka ulic dalej został zatrzymany przez policjantów z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego. Kierowcą citroena okazał się 26-letni mieszkaniec powiatu sierpeckiego.
– W chwili zatrzymania kierujący miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie – informuje mł. asp. Marta Lewandowska.
Po wytrzeźwieniu mężczyzny, z podejrzanym zostaną przeprowadzone dalsze czynności procesowe.
Musisz się przyjąć do policji. Bo ludzi brak za te pieniądze i nędzne traktowanie
To co te borowiczki tak piją .z uciechy czy że zgryzoty czy jak ???
W Borowiczkach co trzeci zapieprza nawalony, a patroli jak nie było, tak nie ma. Co się musi wydarzyć?