Zrzut węglowodorów rozpocznie się dzisiaj, 24 listopada, od godziny 12, ze względu na zatrzymanie części instalacji Olefiny II. Długość postoju nie powinna być dłuższa niż 8-13 dni. W tym czasie niewykluczone są większe niż zazwyczaj efekty świetlne na pochodniach. W krótkim czasie - do dwóch dni - mogą wystąpić okresowe uciążliwości zapachowe. - Ilość zrzucanego gazu węglowodorowego szacuje się średnio na około 25 t/h przez okres około 4 godzin - informuje Orlen. - W dalszym okresie zrzut będzie się sukcesywnie zmniejszał - dodają w koncernie.
Według komunikatu, spalanie węglowodorów na pochodni będzie całkowite i kontrolowane, a sam proces jest "nieunikniony i zgodny z procedurą zatrzymania instalacji Olefin II".
- Okresowe zatrzymanie jednej z linii technologicznych instalacji Olefin nie powinno powodować ponadnormatywnych zakłóceń środowiskowych - tłumaczy Arkadiusz Ciesielski z biura prasowego koncernu. - Jednak przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych, mogą wystąpić niewielkie uciążliwości zapachowe. Niewykluczone są także sporadyczne aktywności świetlne pochodni, wynikające z bezpieczeństwa technologicznego jak i osiągnięcia parametrów jakościowych - dodaje.
Orlen podkreśla, że "potencjalny dyskomfort zapachowy nie jest automatycznie sygnałem przekraczania norm środowiskowych", a wszelkie prace remontowe, jak i produkcyjne, prowadzone są pod stałym nadzorem wykwalifikowanej kadry technologów, służb odpowiedzialnych za ochronę środowiska oraz zgodnie z obowiązującymi instrukcjami i procedurami bezpieczeństwa.
Biuro Ochrony Środowiska ma na bieżąco kontrolować stan jakości powietrza, poprzez ciągłe pomiary stężeń substancji w stacji monitoringu powietrza Gimnazjum Nr 5, zlokalizowanej przy ulicy Królowej Jadwigi. Wyniki pomiarów ze stacji płocczanie mogą podglądać w Internecie pod adresem: http://sojp.wios.warszawa.pl.
Dodajmy, że spalanie gazu w pochodniach stosowane jest ze względów bezpieczeństwa dla otoczenia, ponieważ uniemożliwia przeciążenie instalacji gazowej w zakładzie rafineryjnym i zabezpiecza otoczenie przed skutkami niekontrolowanej migracji gazów
Pochodnia stosowana jest w zakładach przemysłowych, rafineriach naftowych, zakładach chemicznych, przetwórczych gazu ziemnego, gdzie produktem ubocznym jest uwalnianie się gazu ziemnego, którego nie można zagospodarować w inny sposób, niż poprzez spalanie w powietrzu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Cudzoziemiec zatrzymany w Płocku. Dlaczego?
W ciuchach roboczych, kamuflaż czy pracował?
$$$
14:47, 2025-07-25
Na tory wyjadą nietypowe składy PKP
szkoda tylko że te nowoczesne, produkowane w Polsce pociągi nigdy nie zobaczą stacji Płock. Nie zobaczą bo ten cały pi&*olony polityczny światek (od lewa do prawa) ma Płock w doopie. Płocczanin we własnym kraju jest jak polski gastarbeiter u niemieckiego bauera - ma zapi&*alać, wąchać smród i nie marudzić. Linia kolejowa potrzebna tylko do tego, żeby wywozić produkty Orlenu.
super
11:44, 2025-07-25
Kolejny mężczyzna był bliski odebrania sobie życia
Spokojnie Bodnar już przygotował program na mężczyzn, nazywa się Sznur Plus
Płoczczok
09:55, 2025-07-25
"Migranci mile widziani" - wydarzenie w Płocku
Kwestia imigrantów jest zafałszowana . Protesty, które się odbyły, moim zdaniem, nie mają wymiaru nienawiści na jakiejkolwiek płaszczyźnie dotyczącej osób z innych państw , którzy zmieniają swoje miejsca zamieszkania z różnych przyczyn . Nie było protestów , gdy Orlen realizował swoją inwestycję i zatrudniał osoby z Azji, byłego ZSRR czy innych państw. Protesty dotyczą problemu Niemiec z ludźmi , których Merkel przyjmowała z otwartymi rękami bez żadnej kontroli , zapewniając ich, że nikt nie będzie wydalony . Przybysze nie musieli pracować bo utrzymywał ich socjal czyli niemiecki podatnik . Wraz ze wzrostem liczby przyjmowanych osób , społeczność napływowa „rosła w siłę” jednocześnie osiągając poziom samoświadomości , że to oni mogą dyktować warunki a niekoniecznie muszą dostosować się do zasad i prawa danego kraju . I zaczęli „rządzić „ i niekoniecznie z pożytkiem dla społeczeństwa niemieckiego . Dlatego tak forsowana była przez Niemcy „solidarność „ państw UE aby „solidarnie „ rozdzielić te masy uchodźców do każdego państwa członkowskiego. Skutecznie temu przeciwstawił się PIS, a Tusk straszył Nas karami . Po przejęciu w Polsce władzy przez ugrupowanie pro germańskie , Niemcy byli przekonani , że wcisną Nam „nadwyżki doktorów , inżynierów , pielęgniarek „. A przecież to ich problem , nie Nasz !!! Zakłamanie „namiestnika elit brukselskich” , który stoi na czele pro germańskiego rzadu w Naszym kraju i negatywne społecznie zdarzenia z udziałem tych „inteligentów „ przyczyniły się do protestu Polaków w obronie własnego bezpieczeństwa i sprzeciwu traktowania Nas przez Niemcy przedmiotowo . Kreowanie innego obrazu tych protestów jest destrukcyjnym działaniem określonych , pro niemieckich , partii politycznych , które chcą tym sposobem wzmocnić swoją pozycję. Kierując się własnym interesem mają w pogardzie Nas Polaków . Proszę mi wytłumaczyć dlaczego rozwiązując problem Niemców mam utrzymywać tych „niechcianych” przez nich „biednych” ludzi? Twierdzenie , że fundusze na ten cel otrzymamy z UE jest kłamstwem . Nic z UE nie otrzymujemy w gratisie . Proszę wytłumaczyć emerytowi , renciście , którzy po latach pracy mają dochód w granicach 2000 netto, dlaczego „ inżynier , doktor czy pielęgniarka „ przysłani Nam przez Niemców ma otrzymywać 5000 zł ? Kto pokryje koszty leczenie tych ludzi ? Dla zrozumienia kłamstw , cynizmu rządów Europy polecam książkę brytyjskiego dziennikarza Douglas Murray pt. „Przedziwna śmierć Europy”. Pozdrawiam
AG
23:59, 2025-07-24
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz