W bardzo trudnej sytuacji jest Wojewódzki Szpital Zespolony w Płocku. Ze względu na chorobę jednego z lekarzy pediatrów, konieczne było wstrzymanie przyjęć na oddział pediatryczny.
Szpital wojewódzki przekazał w komunikacie prasowym, że w związku z katastrofalną sytuacją kadrową, pogłębioną zakażeniem personelu wirusem SARS-CoV-2, aby uniknąć ewakuacji pacjentów, placówka jest zmuszona wstrzymać przyjęcia do oddziału dziecięcego od dnia 26 stycznia 2022 roku do odwołania.
Jak przekazał dyrektor placówki, Stanisław Kwiatkowski, jeden z lekarzy, który miał sporo dyżurów, zachorował. Ponieważ pediatrzy na co dzień pełnili podwójne dyżury (jeden na izbie przyjęć, a drugi na oddziale pediatrycznym) obecnie szpital jedynie zabezpiecza małych pacjentów, którzy już są w szpitalu. Przyjęcia na oddział pediatryczny zostały zawieszone.
Jeśli lekarz wróci do pracy, być może pod koniec przyszłego tygodnia szpital znów będzie przyjmował chore dzieci. Obecnie na oddziale pediatrycznym przebywa około 10 chorych pacjentów, w tym dwoje dzieci, u których potwierdzono COVID-19.
Miałam nie pisać, ale to, co wypisujecie jest wstrętne.
Syn leżał na oddziale tydzień, w grudniu. Pielęgniarki wspaniałe, ciepłe, pomocne. Lekarki zawsze potrafiły na telefon odpowiedzieć na wszystkie pytania, wyniki, dalsze postępowanie. Po wyjściu jeszcze dodatkowe badania i kontakt tefoniczny ze strony lekarki prowadzącej. Pani ordynator, fakt, zmęczona, ale kilka razy mnie przepraszała, że nie skojarzyła o jakie dziecko pytam, od razu podeszła do mnie młoda lekarka zorientowana dokładnie w temacie.
Konsultowaliśmy po wyjściu ze szpitala dziecko u wysokiej klasy specjalisty i nie miał obiekcji do procesu leczenia. Nawet przez myśl mi nie przyszło dawać łapówkę.
Nie rozumiem tego lamentu. Skoro większość uważa, ze ten szpital to brud, smród i ubóstwo, lekarze nie maja podstawowej wiedzy, a opieka zadna, to chyba nie macie powodu do niezadowolenia? Poza tym z tych wszystkich plusów będzie was stać na prywatne, a tym samym super kliniki.
sensu twojego wpisu…
ale tak głównie to o co ci chodzi?
Szpital płocki nie ma dobrej opinii ani wśród pacjentów, ani wśród lekarzy. W głównej mierze to zasługa dyrekcji szpitala. Gdyby ta się zmieniła, z pewnością było by inaczej.
Czy potraficie pisać po polsku? Bo wasze wpisy sugerują brak jakiejkolwiek wiedzy, o chorobach też…
Stan umysłu komentujących równy znajomosci ortografii, faktycznie dzicz i ciemnota.
Ja z moimi dziećmi leżałam na odziale dziecięcym kilka razy przed pandemią i jak była pandemia. Nie mogę złego słowa powiedzieć na lekarzy. Za każdym razem prowadził nas inny pediatra.Różne badania były wykonywane i zawsze diagnozy były poprawnie postawione. Pani ordynator bardzo miła i ciepła osoba za każdym razem do nas przychodziła i odpowiadała na wszystkie moje pytania. Z tego co słyszałam to oddzial dziecięcy został bardzo pomniejszony o ilość łóżek więc pewnie i kadra została pomniejszona.
Dla włodarzy z PO dzieci mogą zdychać na ulicy
Halo a jaka ty kaczyles/as chyba jakiś lekarz x powołania z polonista sie pomylil
ORTOGRAFIA SIĘ KŁANIA…MASAKRA… JAKIE SZKOŁY KOŃCZYCIE????
Znieczulica place skladki zdrowotne a prywatnie musze wszystko robić bo inaczej płocki szpital kazal by mi grup juz kopać. Zobaczymy we wrześniu moja zona bedzie rodzic. Ja was tam istawie bo ostatnie dziecko o maly wlos przez pseldo doktora bym stracił.
Ho na Kościuszki jedzcie rodzic. Po co pcgacie sue ram gdzie już macie źle doświadczenia
Bylem na dziecięcym pani doktor zmęczona i brakowało jej kawy a dziecko mialo zapalenoe ucha. Ona mówi ma przerwę na kawe bo źle się czuje a bylo tylko 1 dziecko z płaczem. Ze byś zdechła od tej kawy lekarsko za jajka
To jest groźba… A groźby są karalne
Po polsku potrafisz?
To jest groźna karalna, w internecie nie jesteś anonimowy tym bardziej że Pani doktor Cię doskonale pamięta.
To prawda szpital wojewodzi to dno już bardziej niemoze się stoczyć. Byłam, widzialam
Płocki szpital to dno umieralnia i korupcja. Lekarze ledwie podstawówki pokaczyli. A reszta patrzy kiedy dasz im cos w lape. Chory nie ma pomocy od nikogo panie pieregniarki pracują jak za karę
Quzwa jeśli szpital przestaje pr,yjomwav chorych….to po cóż on jest?
i chyba o to w tym wszystkim chodzi nie chospitalizowac nie leczyc az narod powoli wymze