Zamknij

Płock wzorem dla innych miast? Ratusz podsumowuje przebudowę Otolińskiej

19:46, 28.10.2013 Aktualizacja: 14:24, 07.04.2015 ok. 3 min. czytania
Skomentuj
Mnóstwo podziękowań, gratulacji i pochwał padło w poniedziałek, podczas konferencji poświęconej podsumowaniu przebudowy ul. Otolińskiej. Prezydent Andrzej Nowakowski zasugerował nawet, że była to inwestycja sztandarowa i może być wzorem dla innych - zakończono ją bowiem rok przed terminem.

Niecały rok temu, na początku listopada przywrócono ruch na ul. Otolińskiej, jednej z najważniejszych ulic w Płocku. To oczywiście nie był koniec prac związany z tą inwestycją. Powstawały jeszcze chodniki, kończono ponad cztery kilometry dróg rowerowych i wykańczano wszystko roślinnością, ale najważniejsze było już wykonane - przebudowa ul. Otolińskiej wraz z przylegającymi do niej ul. Targową i Graniczną.

W poniedziałek ratusz podsumowywał tę inwestycję. Konferencja rozpoczęła się od prezentacji krótkiego materiału filmowego przypominającego przebieg robót. - Dopiero teraz widać ogrom wykonanych prac - chwalił prezydent, Andrzej Nowakowski. - Dla mnie to była priorytetowa inwestycja i największy bój z początków mojej kadencji - przyznał.

W konferencji prasowej wziął udział m.in. szef firmy Budimex z Warszawy, główny wykonawca inwestycji. Prezydent Nowakowski dziękował mu za to, że do projektu zaangażowane zostały płockie firmy, które miały w tej inwestycji ogromny udział jako podwykonawcy. - Miesiąc w miesiąc borykaliśmy się z różnymi problemami, organizacją ruchu - który przecież cały czas tam był - a mimo to udało się - mówił prezydent. - Na Euro 2012 wszyscy bali się o drogi i  o to "czy się da". W Płocku się dało i to prawie rok wcześniej niż zakładały plany - stwierdził Andrzej Nowakowski.

Zarówno wykonawcy, inspektorzy, jak i urzędnicy chwalili sobie współpracę. - Ale podczas robót nie było tak miło jak jest na tej konferencji - stwierdził z uśmiechem włodarz miasta. Jacek Terebus, pełnomocnik prezydenta Płocka ds. inwestycji strategicznych wyjaśniał, że natrafiono m.in. na problemy z planami. - Dawniej na ul. Targowej znajdowała się fabryka. Tam natrafiliśmy na pierwsze utrudnienia, ponieważ pod ziemią znajdowały się ogromne ilości uzbrojeń, które nie widniały w planach, a te które były w nich uwzględnione znajdywały się w innych miejscach - powiedział Terebus.

Jednak największym wyzwaniem okazał się remont samej ul. Otolińskiej. - Wiadomo, że jest to trasa tranzytowa - mówił pełnomocnik prezydenta. - Musieliśmy więc przeorganizować prace tak, aby były one jak najmniej dokuczliwe dla kierowców. Firma Budimex przedstawiła harmonogram i plan, który zakładał, że jest szansa na wyremontowanie drogi w cztery miesiące, ale przy całkowitym wyłączeniu jej z ruchu. Trudno nam było uwierzyć w tak krótki termin, ale podjęliśmy decyzję o zamknięciu drogi i wszystko się udało.

Całość kosztowała 47 mln zł, z czego ponad połowa (27 mln zł) to kwota z unijnego dofinansowania. W ramach przebudowy wyremontowano 3,8 km dróg i powstało ponad 4,5 km chodników i ścieżek rowerowych.
(Damian)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%