Prezydent Płocka poinformował podczas konferencji online w poniedziałek, 30 marca, że miasto tymczasowo wstrzymuje uruchomienie roweru miejskiego, obsługiwanego przez firmę Nextbike.
Jeszcze parę dni temu firma, obsługująca płocki system roweru miejskiego zapraszała do korzystania z rowerów, zapewniając jednocześnie o zachowaniu wszelkich środków ostrożności. Płocki Rower Miejski miał powrócić na ulice w środę, 1 kwietnia, chwilę po północy, a także powiększyć się o nowe rowery i stację wypożyczeń – przy ul. Traktowej na Winiarach, wybraną przez mieszkańców Płocka w ramach Budżetu Obywatelskiego. Łącznie do dyspozycji użytkowników miały być 32 stacje i 314 jednośladów.
– W związku ze wzrastającą liczbą zakażeń koronawirusem (SARS-CoV-2) na świecie, operator systemu, Nextbike Polska przyłącza się do zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, dzięki którym można zmniejszyć ryzyko zakażenia się. Należy przede wszystkim unikać bliskiego kontaktu z osobami z objawami choroby (gorączka, kaszel), często myć ręce z użyciem środków do odkażania na bazie alkoholu lub mydła i wody. Profilaktycznie unikać dotykania rękami oczu, nosa i ust, by nie przenieść patogenu na siebie. Zalecamy noszenie rękawiczek – ostrzegał Nextbike w komunikacie prasowym.
– Wszystkie newralgiczne elementy, takie jak kierownice, siodełka, linki oraz terminale są dezynfekowane w ramach codziennej pracy osób serwisujących oraz relokujących rowery miejskie we wszystkich działających systemach, których operatorem jest Nextbike Polska – zapewniał operator.
Jednak w poniedziałek, 30 marca, prezydent Andrzej Nowakowski poinformował podczas konferencji online, że miasto wstrzymuje się z uruchomieniem tego systemu.
– Uzyskałem informację od prezydentów innych miast, że pomimo działania u nich roweru miejskiego i tak mieszkańcy nie korzystają z tego systemu. W związku z tym, że jest to potencjalne ryzyko zakażenia koronawirusem, przesuwamy termin uruchomienia na razie o miesiąc, a jeśli będzie taka potrzeba – o kolejny miesiąc – przekazał prezydent Płocka.
Jak tłumaczył, zostały już w tej sprawie dokonane ustalenia z firmą Nextbike.
Znaczy roweru nie ma – to dobrze dla zdrowia ludzi, ale płacić pewnie miasta musi – to źle.