W kwietniowy weekend w Jarocinie rozegrane zostały zawody z cyklu Puchar Polski P1 w Taekwondo Olimpijskim WTF. Do turnieju łącznie zgłosiło się 343 uczestników reprezentujących kluby z całej Polski. Wśród nich byli zawodnicy Płockiego klubu LKS „Puncher” Olivier Baranowski, Kamil Fin i Rafał Dobies.
Rywalizowano w kategoriach wiekowych: młodzików 10-11 lat, kadetów (juniorów młodszych) 12-14 lat, juniorów 15-17 lat. Współzawodnictwo odbywało się na pięciu matach jednocześnie. Do turnieju łącznie zgłosiło się 343 uczestników reprezentujących kluby z całej Polski. Wśród nich byli zawodnicy Płockiego klubu LKS „Puncher”, młodzik Olivier Baranowski kat.wag. -36kg; kadet Kamil Fin kat.wag. -57kg i junior Rafał Dobies kat.wag. -73kg.
Wszyscy zawodnicy rywalizowali w konkurencji kyorugi. Młodzicy w celu ograniczenia kontaktu twarzy bezpośrednio z nogą podczas technik nożnych walczyli w kaskach z zasłoniętą plastikową szybką częścią twarzową. Kadeci i juniorzy rywalizowali w pełnym kontakcie w kaskach bez osłony części twarzowej. Najbardziej doświadczony Olivier w pierwszej eliminacyjnej walce werdyktem 30 : 23 zdecydowanie pokonał zawodnika gospodarzy Bartosza Gabrysiaka, natomiast w kolejnej ćwierćfinałowej walce musiał uznać wyższość przeciwnika z klubu UKS „Dragon” zajmując ostatecznie wysokie V miejsce.
Kamil najpierw trafił wolny los przesuwając się do dalszej części drabinki, następnie zdecydowanym werdyktem 15 : 5 wygrał walkę ćwierćfinałową z zawodnikiem z klubu Tiger Team, natomiast w półfinale uległ późniejszemu srebrnemu medaliście z AZS OS Poznań, zajmując III miejsce i zdobywając brązowy medal Pucharu Polski.
Rafał w półfinale nie był w stanie sprostać doświadczonemu i przewyższającemu go znacznie warunkami fizycznymi (wyższy o głowę) zawodnikowi z klubu UKS Hwarang Września i podobnie jak kolega klubowy zawody ukończył na miejscu III.
– Wartym podkreślenia jest fakt że dla Oliviera oraz Rafała były to czwarte zawody, a dla Kamila dopiero drugie zawody w taekwondo w których startują. Cała trójka ma jeszcze nie duże doświadczenie w tej dyscyplinie, a rywalizują z przeciwnikami bardziej doświadczonymi i posiadającymi wyższe stopnie wtajemniczenia kup (pasy w taekwondo) – mówi trener Piotr Maślanka. – Dlatego uważam, że zdobycie przez Płocczan kolejnych medali rangi Pucharu Polski należy uznać za kolejny procentujący start i pogłębianie cennego doświadczenia – dodał.