Biuro prasowe Orlenu informuje, że zlokalizowano źródło nieszczelności na sieci parowej. Sytuacja jest opanowana.
Przypomnijmy, 25 września w zakładzie produkcyjnym w Płocku doszło do awarii. Jak informowało biuro prasowe Orlenu, doszło do zakłócenia pracy systemów technologicznych, w wyniku czego zadziałały systemy prewencyjne i zrzut substancji na pochodnie, gdzie uległy spaleniu.
Reklama
Jak informuje Orlen, w krótkim czasie znalezione zostało źródło nieszczelności na sieci parowej w zakładowej Elektrociepłowni, które już zostało odseparowane. – Sytuacja normalizuje się. O szczegółach będziemy informować na bieżąco. Jednocześnie podkreślamy, że na pochodniach spalane są węglowodory, które nie stanowią zagrożenia dla zdrowia – zaznacza biuro prasowe PKN ORLEN.
Tłumaczy, że zgodnie z procedurami, na wypadek braku źródła pary, nastąpiło czasowe, bezpieczne zatrzymanie części instalacji. Sytuacja została w krótkim czasie opanowana. Nad zakładem nie ma już ciemnego dymu. Obecnie trwa sekwencyjne przywracanie pracy poszczególnych instalacji.
– Sytuacja ta, na żadnym etapie, nie stwarzała więc zagrożenia dla mieszkańców Płocka. Zapewniamy też, że w wyniku zdarzenia nie są zagrożone dostawy do klientów. Przyczyny zdarzenia będą w najbliższym czasie szczegółowo wyjaśniane – zapewnia koncern.
Dodaje także, iż Zastęp Ratownictwa Chemicznego oraz służby Ochrony Środowiska PKN ORLEN dokonały analizy powietrza w okolicach ulic: Łukasiewicza, Piłsudskiego, Kobylińskiego, Chopina, okolic ORLEN Areny i ul. Długiej w Płocku. – Urządzenia nie zarejestrowały przekroczeń norm jakości powietrza. Sytuacja ta nie stwarzała więc zagrożenia dla mieszkańców Płocka – podsumowuje biuro prasowe.
