Która szkoła okazała się najlepsza w tegorocznej edycji "Ligi Debat Fundacji ORLEN"? Ten dylemat rozstrzygnięto podczas finału, który odbył się 12 czerwca w Hali Sportowej Chemika w Płocku. W programie tym Fundacja ORLEN wykorzystuje uznaną na świecie metodę edukacyjną, jaką jest debata oksfordzka. Młodzież w praktyce uczy się sztuki dyskusji, argumentacji oraz prowadzenia sporu z szacunkiem do oponenta. Program jest skierowany do uczniów szkół ponadpodstawowych z Płocka oraz powiatów płockiego, sierpeckiego i gostynińskiego. W tegorocznej edycji wzięli w nim udział uczniowie ośmiu szkół ponadpodstawowych z Płocka, Sierpca, Gostynina i Gąbina. W rywalizacji o trzecie miejsce debatowali: Zespół Szkół im. Stanisława Staszica w Gąbinie i Zespół Szkół Technicznych w Płocku. O pierwsze miejsce zawalczyły szkoły: Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Stanisława Małachowskiego w Płocku oraz Liceum Ogólnokształcące im. Władysława Jagiełły w Płocku.
- Dzisiaj mamy pierwszy finał Ligi Debat Fundacji ORLEN. Jest to element czteroletniego programu. W tamtym roku szkolnym przeprowadziliśmy testową Ligę Debat i przekonaliśmy się, że młodzież z Płocka i okolic bardzo chce dyskutować. Jest bardzo mądra, inteligentna i zasługuje na to, żeby brać udział w debatach oksfordzkich - mówi Marta Soluch, Członkini Zarządu Fundacji ORLEN.
Jak wyjaśnia, debaty oksfordzkie wywodzą się z tradycji anglosaskiej, nawiązując do parlamentu brytyjskiego.
- Jest to trudna debata, dlatego, że młodzież poznaje tezę, ale nie wie, czy będzie optowała za tezą, czy przeciwko niej. Często tezy są dosyć oczywiste, chętnie zgodzilibyśmy się z nimi, a jednak uczestnicy otrzymują trudne zadanie, muszą bronić zdania, które niekoniecznie jest zgodne z ich zapatrywaniem. Jest to bardzo ciekawy rodzaj debaty, dlatego że uczy nas, żeby z szacunkiem traktować oponenta, żeby wysłuchiwać jego argumentów i starać się poznać argumenty drugiej strony - wyjaśnia Marta Soluch.
Tego typu debaty oksfordzkiego być może będą mogły zapobiegać wszechobecnemu hejtowi, z którym mamy do czynienia chociażby w przestrzeni wirtualnej. Jak nasza rozmówczyni ocenia poziom dyskusji młodych ludzi?
- Dokładnie, naszym założeniem i założeniem debat jest właśnie to, żebyśmy nie brali wszystkiego tak, jak nam się wydaje, żebyśmy umieli posłuchać drugiej strony, żebyśmy traktowali te argumenty z szacunkiem. Jestem pełna podziwu dla tej młodzieży. Dlatego zaplanowaliśmy program na cztery lata, żeby młodzież już od pierwszych klas uczyła się takiego debatowania i przez cztery lata szkoliła się w tym. Liczę na to, że zarówno w naszym życiu politycznym, w życiu biznesowym, ale i w osobistym nauczymy się właśnie rozmawiać tak, żeby nie oceniać drugiej strony - podkreśla członkini zarządu Fundacji ORLEN.
W Lidze Debat wzięli udział m.in. uczniowie Zespołu Szkół Technicznych "70", którzy podczas finału walczyli o trzecie miejsce. Jak poszła im debata?
- Uważamy, że pomimo drobnych jakiś tam problemów, błędów, które oczywiście zawsze się wydarzą, bo jednak dalej się uczymy, poszło całkiem dobrze. Poruszyliśmy wszystkie kwestie, które były zaplanowane. Przy okazji ta doza spontaniczności została zachowana, chociażby z uwagi na liczne pytania od nas do drużyny przeciwnej. Więc oceniamy ogólnie pozytywnie - mówili nam Jakub, Szymon, Wiktor i Kamil z ZST "70" w Płocku.
Na jaki temat debatowali?
- Był to temat, czy utrwalony współcześnie podział na pokolenia przynosi więcej szkód, niż korzyści. My byliśmy opozycją do tej tezy. Mieliśmy wykazać, że przynosi więcej korzyści. Użyliśmy argumentacji społecznej, też trochę ekonomicznej, jeśli chodzi o małe firmy, które wykorzystują badania między pokoleniami do tworzenia swojego marketingu, ale też prowadzenia systemów, które są dobre dla pracowników. Użyliśmy przykładu garnka, gdzie osoba starsza z osobą młodą chce kupić garnek. Osoba starsza ma lepsze doświadczenie w gotowaniu, ale osoba młodsza ma lepsze w mobilności i szukaniu w internecie. Osoby te razem wspólnie mogły porozmawiać ze sobą i znaleźć wspólny cel: dobry garnek, ale w dobrej cenie - wyjaśniali uczestnicy debaty.
Jak tłumaczą, spędzili wiele czasu nad przygotowaniem do finału, zwłaszcza w ostatnich dwóch tygodniach.
- Praktycznie codziennie spotykaliśmy się w szkole, tworzyliśmy tam naszą argumentację, naszą całą płaszczyznę, strategię, na której się opieraliśmy. Codziennie było to przynajmniej kilka godzin. Spotykaliśmy się też w soboty, w czasie wolnym, poza szkołą, zarówno w formie zdalnej, jak i w formie stacjonarnej - wyjaśniają uczniowie ZST.
W jaki sposób przyda im się doświadczenie z debaty w życiu codziennym?
- Wydaje nam się, że każdy z nas zyska na tych debatach. Wspomoże nam dalsze znalezienie np. pracy, nawet na stanowisku kierowniczym, gdzie prawidłowe wypowiadanie się będzie kluczowe, aby dobrze wypaść i znaleźć swoją wymarzoną pracę - mówią uczestnicy debaty.
Ostatecznie Ligę Debat Fundacji ORLEN wygrało LO im. W. Jagiełły w Płocku (uczniowie tej szkoli najlepiej argumentowali problematykę algorytmów personalizujących treści w mediach społecznościowych), drugie miejsce zajęło LO im. S. Małachowskiego, trzecie - Zespół Szkół Technicznych "70", a czwarte - Zespół Szkół im. S. Staszica w Gąbinie.
Warto podkreślić, że program nie dotyczył wyłącznie finału. W ciągu roku szkolnego prowadzono m.in. szkolenia, warsztaty on-line dla nauczycieli przygotowujących zespoły do debat, jak i dla samych uczniów. Młodszym uczniom, którzy dopiero zaczynają przygodę z debatą oksfordzką, Fundacja ORLEN zaproponowała udział w dwóch sparingowych rundach debat. Tezy, nad którymi debatowali uczestnicy „Ligi Debat Fundacji ORLEN” opracowali pracownicy Grupy ORLEN. Dotyczyły one m.in. nowoczesnych technologii, digitalizacji w edukacji, przyszłości handlu autonomicznego.
Kolejne edycje „Ligi Debat Fundacji ORLEN” zaplanowane są aż do 2027 r., a partnerem merytorycznym programu jest Fundacja Projekty Edukacyjne.
[WIDEO]6366[/WIDEO]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz