- Zaprosiliśmy uczniów klas ósmych na praktyczne pokazowe zajęcia edukacji dla bezpieczeństwa. Na pierwszym stanowisku poznali BLOS (broń, lufa, otoczenie, spust - główne zasady bezpieczeństwa w posługiwaniu się bronią) i postawy strzeleckie, drugie to medycyna pola walki, a trzecie było terenoznawstwo wojskowe wraz z topografią. Na koniec uczniowie uczestniczyli w praktycznym strzelaniu z broni palnej sportowej - wyjaśniała dyrektor I LO CN-B im. Polskich Spadochroniarzy w Płocku Katarzyna Wojda.Ponad 260 młodych ludzi miało okazję poznać przedsmak tego, jak wygląda edukacja w płockiej szkole mundurowej. Podczas nauki w Feniksie uczniowie mają dużo zajęć dodatkowych takich jak kursy spadochronowe, kursy walki wręcz, kurs płetwonurka. Zajęcia praktyczne to główny atut szkoły. Szkolenia specjalistyczne prowadzą wykwalifikowani instruktorzy, nauczyciele z bogatym doświadczeniem w służbach mundurowych. To przede wszystkim byli oficerowie i podoficerowie Wojska Polskiego, Policji czy Państwowej Straży Pożarnej. W trakcie nauki uczniowie zdobywają niezbędną wiedzę oraz umiejętności praktyczne, przydatne w przyszłej służbie w różnych formacjach mundurowych. Dzięki doborowej kadrze i wysokiemu poziomowi nauczania, I Liceum Ogólnokształcące CN-B im. Polskich Spadochroniarzy w Płocku należy do wąskiego grona szkół objętych programem "Oddziały przygotowania wojskowego" Ministerstwa Obrony Narodowej.
- Podstawa programowa edukacji dla bezpieczeństwa została zmieniona i te zajęcia, które teraz zorganizowaliśmy, wpisują się nie tylko w podstawę programową liceum, ale przede wszystkim klasy ósmej szkoły podstawowej. Myślę, że te praktyczne umiejętności, które tutaj uczniowie mieli okazję poznać, są bardzo ważne - zaznaczała wicedyrektor I LO CN-B im. Polskich Spadochroniarzy w Płocku Marta Norkowska.Terenoznawstwo Pierwsze stanowisko pozwalało uczniom poznać praktyczne znaczenie geografii. Instruktor wyjaśnił młodym ludziom podstawy odnajdowania się w terenie, wyznaczania kierunków. Każdy uczestnik, korzystając z busoli, musiał wyznaczyć azymut oraz wyjaśnić, gdzie należy się kierować.
- W podgrupach wraz z naszymi kadetami z klas trzecich jest nauczane pozycjonowanie, czyli w którym miejscu jesteśmy, jak wyznaczać azymut, jak wyznaczać kierunek marszu i punkty charakterystyczne do kierunku marszu. Uczymy się na tradycyjnych przyrządach, busolach i kompasach, tłumaczymy, czym się różnią. Nie korzystamy z telefonów, między innymi, ponieważ emitują sygnał GPS, który jest łatwo namierzyć, a my staram się tego unikać. Zawsze też mogą się rozładować i łatwo się psują - wyjaśniał instruktor Konrad Popławski.Pierwsza pomoc Na stanowisku dotyczącym pierwszej pomocy ósmoklasiści poznali zawartość torby medycznej oraz nauczyli się zakładać opaskę uciskową i transportować poszkodowanego.
- To jest bardzo ważna część szkolenia. Tak jak nasi kadeci uczą się pierwszej pomocy na polu walki, tak też są to ważne umiejętności przy ratowaniu życia w codziennych sytuacjach. Przykładowo stazę, czyli opaskę uciskową zakładamy wtedy, kiedy wystąpi rozległy krwotok jednej z kończyn. Należy ją umieścić powyżej miejsca krwotoku, żeby go zahamować i dalej przetransportować tę osobę w miejsce, gdzie może zostać jej udzielona dalsza pomoc - wyjaśniał instruktor Michał Bieniek.Zapoznanie z bronią Ostatnim obowiązkowym punktem programu zajęć było zapoznanie z bronią. Uczniowie mieli okazję rozłożyć i złożyć karabin, poznać kluczowe zasady bezpieczeństwa w posługiwaniu się bronią oraz postawy strzeleckie.
- Zasady bezpiecznej obsługi broni "BLOS". To skrót od "broń, lufa, spust, otoczenie". Bronią nie należy machać i nie wolno się z nią wygłupiać, trzeba ją traktować jak załadowaną. Lufę zawsze trzymamy w kierunku bezpiecznym, nigdy nie celujemy do ludzi i zwierząt. Otoczenie, czyli jesteś świadomy, co jest przed celem, obok i za nim. Palec na spust kładziemy, dopiero gdy oddajemy strzał i jesteśmy pewni celu - wyjaśniał jeden z kadetów Feniksa.Strzelanie Chętni mieli okazję wykorzystać wcześniej poznaną wiedzę na temat broni w praktyce. Uczniowie oddawali łącznie 10 strzałów do tarczy z broni palnej sportowej. Wbrew stereotypom okazało się, że do strzelania z zapałem stanęli nie tylko chłopcy, ale też dziewczynki, które wykazały się nie gorszym kunsztem w trafianiu do celu.
- Najbardziej podobało mi się strzelanie. To było bardzo ciekawe doświadczenie. Miałam też okazję zostać dowódcą i zarządzałam całą ekipą, co było fajne - opowiadała Ala. Również Wiktor był pod wrażeniem strzelania z broni palnej. - Mogłem zobaczyć, jak to jest strzelać na dużą odległość, nauczyłem się pozycji strzeleckich i wielu przydatnych rzeczy, na przykład, jakie przedmioty znajdują się w apteczce - relacjonował uczeń SP nr 11.I LO CN-B im. Polskich Spadochroniarzy w Płocku proponuje doskonałą ofertę dla ludzi ambitnych, gotowych podejmować różne wyzwania, których pasją jest pomaganie i zapewnianie bezpieczeństwa.
- Uczeń naszej szkoły jest objęty systemem szkolenia, który w sposób profesjonalny przygotowuje kandydata do pełnienia służby w wojsku polskim, policji, straży pożarnej czy straży granicznej. Podczas nauki uczeń odbywa szkolenia teoretyczne i praktyczne na terenie jednostek wojskowych, gdzie w rolę nauczycieli wcielają się zawodowi żołnierze. To niezwykle cenne doświadczenie, ponieważ niewielu młodych ludzi może fizycznie zetknąć się z prawdziwym wojskiem, wyposażeniem, może wyrobić sobie bardziej realny wizerunek swojej przyszłej pracy - podkreśla dyrektor Katarzyna Wojda.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Manifestacja "Migranci mile widziani" w Płocku
dziwne, jakoś na wakacjach nie przeszkadzają nam głodne, wychudzone ręce w liberii podające wypasione posiłki na ogromnych, ciężkich, srebrnych tacach.
PocztówkazWakacji
23:25, 2025-07-26
Manifestacja "Migranci mile widziani" w Płocku
Zamiast płockiego hejnału islamski Muezzin powinien nawoływać wiernych do modlitwy. To trzeba zmienić koniecznie. Ten hejnał trzeba zlikwidować bo to może drażnić migrantów
Patrycja
21:41, 2025-07-26
Pożar w Płocku. Na miejscu działało 11 zastępów
"aktywistka" Natalia Panczenko niedawno w wywiadzie dla ukraińskiej TV powiedziała: "To jest przede wszystkim ogromne niebezpieczeństwo dla Polaków i rozumiem, że oni rozumieją, bo dziś, kiedy co 10 mieszkaniec Polski jest Ukraińcem to wrastanie wrogości między ukraińcami a Polakami jest już bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla Polski. Ponieważ na terytorium Polski zaczną się walki, bo na terytorium Polski rozpoczną się podpalenia sklepów, domów i tak dalej".
Ukraińska
20:30, 2025-07-26
Manifestacja "Migranci mile widziani" w Płocku
A ja jestem za tym by do Płocka przyjąć minimum 30 tyś migrantów. Należy się do tego oczywiście przygotować. Polaków którzy opóźniają się z opłatą czynszu won pod most by zwolnili miejsce dla migrantów . Należy wybudować w Płocku minimum 4 meczety i ze dwie świątynie buddyjskie. W radzie miasta 50 procent migrantów 50 procent Polaków. Język arabski i ukraiński na równi z językiem polskim. Oczywiście do wyborów na starostę i prezydenta muszą sterować osoby wyznania islamskiego i buddyjskiego. Należy wprowadzić bezwzględny zakaz sprzedaży wieprzowiny i oczywiście prawo musi być zliberalizowane dla wszystkich. Oczywiście należy stworzyć szkoły arabskie i buddyjskie..To będzie miasto idealne traktowane jako wzór.
Wizjoner
19:18, 2025-07-26
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz