Niedaleko Płocka stoją opuszczone budynki po ośrodku wczasowym z czasów PRL (powstał prawdopodobnie w latach 60.). Są ogrodzone i wyglądają naprawdę zagadkowo. Przyciągają tzw. poszukiwaczy przygód, odkrywców, śmiałków, którzy wizytują opuszczony ośrodek, chcąc zbadać sprawę na własną rękę. Jadą czasem z bardzo daleka i penetrują to dziwne miejsce. Lubią się bać, czy mają niczym nieposkromioną ciekawość? A może jedno i drugie?
Ci, co zwiedzili tajemnicze budynki pod Płockiem sugerują, że przyczyną ich opuszczenia mogło być nawiedzenie bądź inne potworne wydarzenia. Tym bardziej, że ośrodek nie został ponownie zagospodarowany i przez tyle lat nikt się nie pokwapił, żeby go rozebrać, a nawet wynieść z niego pozostawione rzeczy.
http://petronews.pl/kiedys-pod-moimi-nogami-zarwala-sie-podloga-wyznania-eksploratora-opuszczonych-domow/Jest to naprawdę ogromny kompleks, złożony z 4 okrągłych budynków wraz z łącznikami (stąd nazywa się go "Okrąglakami"), o powierzchni około 7 tys. m2, ze 120 pokojami, recepcją, stołówką, parkingiem, kortem tenisowym, boiskami, placem zabaw dla dzieci, a nawet letnią stajnią dla koni. Miał on kiedyś zapewne wysoki standard, bo w każdym pokoju znajduje się łazienka. Ośrodek położony jest na działce o powierzchni, bagatela, 78 tys. m2. Jeszcze kilkanaście lat temu wystawiony był na sprzedaż przez właściciela, spółkę, za 5 mln zł. Dotychczas jednak ogłoszenia nie odnowiono i nigdzie już ta informacja się nie pojawiła (a przynajmniej przepastne zasoby Internetu nie ujawniły nam tego).
Ale to są suche dane. Najdziwniejsze czeka w środku. Dla fanów filmów grozy czy kryminałów - wszystko wygląda, jakby goście wyszli na chwilę i zaraz mieli wrócić, zjeść kolację i udać się na spoczynek.
Na tych, co maja odwagę przedrzeć się przez zamkniętą bramę, czeka niecodzienne widowisko. W oknach powiewają firanki, w pokojach stoją łóżka, na których w kostkę jest ułożony kocyk, a w schowkach znajduje się pościel. W pokojach w dalszym ciągu są szafki, lampki, piecyki elektryczne. Wszystko wyglądało tak, jakby lokatorzy w każdej chwili mieli wrócić. A to nie wszystko.
W stołówce znajduje się nieruszona zastawa, napoje, przetwory. A wokół drzewa i porastająca wszystko trawa. Naprawdę kojarzy się z filmami z Czarnobyla, gdzie wszystko po wybuchu elektrowni zostało jak było. Jak ludzie stali, tak wychodzili, nie zabierając niemal niczego ze sobą. Tu podobnie - wszystko sprawia wrażenie, jakby z jakiejś przyczyny opuszczono to miejsce pośpiesznie. Nie podajemy lokalizacji ośrodka specjalnie. Dlaczego? Jak stwierdził jeden z eksploratorów opuszczonych miejsc, im więcej osób zna lokalizację takich budynków, tym szybciej są dewastowane... http://petronews.pl/eksploratorzy-zapomnianych-miejsc-czego-szukaja-w-opuszczonych-domach/Okolice Płocka chyba mają "szczęście" do nietypowych konstrukcji.
W Konstantynowie (gm. Gąbin) stał niegdyś maszt radiowy nadajnika długofalowego Programu I Polskiego Radia, znany również jako Maszt w Gąbinie czy Warszawska Radiostacja Centralna w Gąbinie. Liczył ponad 646 metrów wysokości i był najwyższą konstrukcją na świecie w latach 1974-1991. 8 sierpnia 1991 roku o godz. 19.10 maszt runął w czasie prac konserwatorskich, polegających na wymianie starych odciągów. Górna część masztu złamała się i uderzyła w podstawę. Maszt runął z szybkością błyskawicy, na szczęście nikt nie zginął.
Mamy więc swoje lokalne "Z Archiwum X., a wydawałoby się, że w dobie takiego przebiegu informacji i dostępu infrastruktury, wszystko już znamy i nic nas nie zdziwi...
http://petronews.pl/opuszczone-miejsca-w-plocku-cz-1/ http://petronews.pl/plockie-podziemia-moga-byc-odkryciem-na-miare-zlotego-pociagu/POLAK PATRIOTA++++AM08:14, 15.11.2017
OOOO ...POLSKO [ NAJBOGATRZY KRAJU NA SWIECIE ] CO WIDZE ILE JEST OPUSZCZONYCH OBIEKTOW BUDOWLANYCH PRZECHODZI LUDZKIE POJECIE - PAMIETAJCIE RZADZACY NIE TYLKO OBECNIE - POPRZEDNI JAK I PRZYSZLI PAMIETAJCIE ODBIJE SIE WAM TO WSZYSTKO CZKAWKA TO PRZECIE MOZNA ZAGOSPODAROWAC --PRZEJAC PRZEZ PANSTWO DAC ZA DARMO NISZCZYCIE TEN KRAJ MACIE WSZYSTKO W D...PIE LICZY SIE TYLKO TU I TERAZ -CO ZOSTAWICIE POTOMNYM Z G L I SZ CZ A --RUINY OOOOO POLSKO +
Andrzej19:20, 21.01.2018
Ośrodek zamknięty około 2000 r. po upadłości Zakładów Lniarskich z Żyrardowa.
W sezonie letnim przebywało tu po kilkaset wczasowiczów - szkoda
Działkowiec22:23, 11.06.2019
Już przeto drugi rok od kąd pokazali urbani to miejsce - okrąglaki od tego czasu zostało zdewastowane do tego stopnia że ręce opadają, podpalane, potłuczone szyby, meble swego czasu nienaruszone - powyrzucane. Naprawde żal, wycieczki pod bramą widać każdego weekendu. Smutne
ja11:37, 12.06.2019
dlaczego ludzie to robią? niszczą tak niezwykłe miejsca. byłam tam rok temu i to miejsce naprawdę straciło swój klimat. wielka szkoda. wszystko zdewastowane, pełno szkła....
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
17-latek bez prawa jazdy uderzył w psa
I kto mu ten motocykl kupił i lub udostępnił? Nie jest to sprzęt za 5 zł i ktoś nie wiedział, że młody nie ma prawka??! Też powinien beknąć...
Taa
17:28, 2025-05-24
Będą konsultacje społeczne w sprawie CIC
Jątrzącym centrum podziału jest Kulpa że swoją ekipą. Doprowadzili do takich podziałów w narodzie, że głowa mała.. I skłócanie ludzi kontynuują z zapałem - no w końcu chodzi o ich kluczowe- teraz k...a MY.. PS A jakoś ta Pani teraz też boi się wychodzić wieczorami....
Centrum podziału
17:22, 2025-05-24
Będą konsultacje społeczne w sprawie CIC
"Jak partia mówi, że nie da, to nie da, a jak mówi, że da, to mówi"
Cytując klasyka
07:42, 2025-05-24
Absolutorium dla Zarządu Powiatu Płockiego
napisane - "ciężkiej"...
powinno być
18:34, 2025-05-23
0 0
Dokładnie. Zjadły ich procesy restrukturyzacji i ceny prądu gdyż ośrodek nie miał ogrzewania centralnego.