Zamknij

Co z Centrum Integracji Cudzoziemców w Płocku?

Wiktor PleczyńskiWiktor Pleczyński 16:47, 14.01.2025 Aktualizacja: 18:51, 14.01.2025
Skomentuj fot. Wiktor Pleczyński fot. Wiktor Pleczyński

Poseł Wioletta Kulpa oraz Radny Miasta Płocka Szymon Stachowiak odnieśli się do kwestii ulokowania w Płocku Centrum Integracji Cudzoziemców. Jaką rolę ma spełniać instytucja i kto ma korzystać z jej usług?

Odpowiadając na głosy zaniepokojonych mieszkańców Płocka, poseł Wioletta Kulpa skierowała interpelację do Prezydenta Miasta Płocka Andrzeja Nowakowskiego oraz Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika z prośbą o wyjaśnienia w sprawie utworzenia w mieście Centrum Integracji Cudzoziemców. Polityk odnotowała, że centra mają powstać zarówno w Płocku, jak i w Ciechanowie. Koszt realizacji programu na Mazowszu to 105 mln zł.

– Niestety, do dzisiaj nie wiemy, gdzie konkretnie zostanie zlokalizowane to Centrum Integracji Cudzoziemców w Płocku. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie Pan Prezydent udzieli tej informacji, nad jaką lokalizacją się zastanawia – stwierdziła poseł Wioletta Kulpa.

Parlamentarzystka wyraziła też swoje zdziwienie i poddała pod wątpliwość samą koncepcję powstania instytucji.

– Otwieraliśmy dla Ukraińców domy, gdy uciekali przed wojną i tworzyliśmy im warunki do bezpiecznego życia w granicach Rzeczypospolitej Polskiej, natomiast teraz nagle tworzymy za 105 milionów złotych program, który ma między innymi pomagać im w sprawach językowych, prawniczych, czy innych kwestiach dotyczących życia codziennego. Po tylu latach wydaje się to zupełnie bezprzedmiotowe, ponieważ ci ludzie chodzą do pracy w polskich firmach, w polskich miastach, a ich dzieci uczęszczają do naszych szkół, przedszkoli i żłobków, bo takie stworzyliśmy warunki. To jest odgórnie ze strony rządu przedstawiona propozycja, aby takie miejsca w szkołach zostały utworzone dla uczniów z Ukrainy. W związku z tym, nie jesteśmy w stanie na dzisiaj przedstawić płocczanom uzasadnienia realizacji tego projektu – odnotowała poseł Wioletta Kulpa.

Swoje wątpliwości w kwestii Centrów Integracji Cudzoziemców wyraził też Szef Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Płocka Szymon Stachowiak. Radny zauważył, że cele instytucji mogą być sformułowane w sposób szczytny, jednak dobór partnerów do realizacji projektu ma być zrealizowany w sposób niedopuszczalny.

– Niestety, wiemy z kim Urząd Marszałkowski będzie współpracował, w ramach realizacji programu Centrów Integracji Cudzoziemców. Mamy do czynienia z konsorcjum organizacji pozarządowych, w których skład wchodzą Fundacja Ocalenie, Fundacja Polskie Forum Migracyjne, Fundacja Ukraiński Dom oraz Fundacja dla Wolności. Nazwy bardzo ładne, jednak po prześledzeniu KRS-u, zapoznaniu się z historią działalności tych organizacji okazuje się, że mamy do czynienia z partnerami Grupy Granica – wymieniał radny Szymon Stachowiak.

Jak stwierdził płocki radny, w projekt mają być zaangażowane podmioty, które w ostatnich latach utrudniały działanie Straży Granicznej. Szymon Stachowiak zwrócił uwagę, że na stronie internetowej Fundacji dla Wolności można znaleźć instrukcje, jak:

  • można się zaangażować w działania na granicy, przy pomocy przemytu nielegalnych imigrantów na granicy polsko-białoruskiej,
  • w jaki sposób brać udział w demonstracjach,
  • jakie pisma kierować do parlamentarzystów i senatorów,
  • jakie podejmować działania, aby utrudniać pracę Straży Granicznej.

– Jest to dla nas niedopuszczalna sytuacja, że Urząd Marszałkowski przyznaje nagle 105 milionów złotych na realizację projektu organizacjom, które jedyne co powinny dostać od państwa, to co najwyżej zarzuty i wykreślenie z KRS-u, a nie jakiekolwiek środki na funkcjonowanie – dodał radny Szymon Stachowiak.

Jednocześnie samorządowiec stwierdził, że, biorąc pod uwagę politykę obecnego rządu, Centra Integracji Cudzoziemców mogą okazać się potrzebne w przyszłości.

– Jeżeli centra integracji mają pełnić swoją funkcję, szczególnie że wiemy, że w 2026 roku czeka nas Pakt Migracyjny i napływ setek tysięcy nielegalnych imigrantów z Afryki Północnej, to te centra wydają się nieuniknione, żebyśmy mogli jakkolwiek funkcjonować pod obecnymi rządami, ale nie mogą ich realizować tacy ludzie. Nie uważam tego za sprawę polityczną, ale sprawę polskiej racji stanu, ale też interesu płocczan i mieszkańców Mazowsza. Będę prosił o spotkanie przewodniczących klubów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, abyśmy wspólnie wypracowali stanowisko w tej sprawie i wyrazili  sprzeciw wobec tego – podsumował Szymon Stachowiak. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%