Orlen idzie pod prąd. Co na to Płock?

Jak podaje Orlen, pierwsze punkty ładowania elektrycznego oddane zostały do użytku w 2015 r. na należących do PKN Orlen Deutschland - stacjach marki star. Obiekty w miejscowościach Grimmen w Meklemburgii - Pomorze Przednie i Uckerfelde w Branderburgii, przy granicy z Polską, są wyposażone przez firmę Tesla w najszybsze na świecie porty, służące do ładowania elektrycznego maksymalnie do 4 samochodów.

Punkty "Supercharger" umożliwiają bezkosztowe doładowanie aut Tesla Model S w niecałe 30 minut, co pozwala na przejechanie nawet 270 kilometrów. W 40 minut możliwe jest już naładowanie 80% baterii, a w 75 minut - 100%. Pojedyncze doładowanie baterii pozwala na przejechanie do 460 km.

materiały prasowe PKN Orlen

- Od lat z zainteresowaniem przyglądamy się najnowszym trendom i rozwijamy innowacyjne segmenty biznesowe. Nie ulega wątpliwości, że wśród światowych firm motoryzacyjnych na sile przybiera trend związany z produkcją samochodów zero i niskoemisyjnych. Naszą odpowiedzią na nadchodzące zmiany jest podjęta właśnie współpraca z liderem w segmencie aut elektrycznych, firmą Tesla. To kolejny krok w kierunku budowy naszej przewagi konkurencyjnej i ukłon w stronę klientów, którzy cenią sobie alternatywne rozwiązania mobilne z korzyścią dla ochrony zasobów naturalnych - mówił wówczas Marek Podstawa, Członek Zarządu ds. Sprzedaży PKN Orlen.

Dzisiaj zadebiutował jeden z najbardziej wyczekiwanych samochodów na rynku - Tesla 3. Mimo dość krótkiej historii i trudnych początków, ten producent samochodów jest na dzisiaj tak modny i lubiany, jak Apple wśród urządzeń elektronicznych. To co robi - robi w sposób przemyślany i bardzo odważny.

Aktualnie w ofercie producenta możemy znaleźć trzy samochody. Model S, który przy wyglądzie zbliżonym do rodzinnej Mazdy potrafi przyspieszyć do setki zdecydowanie pewniej, niż większość Ferrari i Lamborghini. Minivan Model X - którego odważna konstrukcja i piorunujące osiągi są absolutnie nie do pobicia przez konkurencję, oraz...

Tesla model 3. Auto za połowę ceny starszych braci. Kosztujący 35.000 dolarów samochód jest kwintesencją tego, co najlepsze w autach elektrycznych. Pamiętacie Priusa? Zapomnijcie. To nie hybryda, tylko w pełni elektryczny samochód o sporym zasięgu, piorunujących (dosłownie) osiągach, świetnej stylistyce i - wbrew pozorom - bardzo atrakcyjnej cenie.

Polska leży w Europie. Dosłownie leży, jeśli wziąć pod uwagę wsparcie dla osób, które chcą poruszać się cichym i ekologicznym pojazdem.

W minimum 18 krajach UE funkcjonuje system dotacji, zniżek, refundacji dla chętnych na pojazd na prąd. Np. w Anglii można swobodnie wjeżdżać do ścisłego centrum, kierowcy oczywiście dostają również "zapomogę" na 5 tys. funtów. Estonia refinansuje połowę wartości ceny auta dla swojego eko-obywatela, większość krajów zwalnia kierowców aut ekologicznych z wszelkich opłat rejestracyjnych.

Jakby nie patrzeć, Unia Europejska stara się iść za przykładem Stanów Zjednoczonych, gdzie kierowca dostaje ulgi podatkowe na 7,5 tys. dolarów, jeśli zdecyduje się jeździć szybkim, fajnym, modnym, ale ekologicznym samochodem.

Już w 4 kwietnia w płockim Domu Technika odbędzie się kongres Smart Inteligentne Miasto, poświęcona SmartCity. To dobrze, ponieważ dotychczas zauważyłem w naszym mieście jedynie kilka rzeczy związanych z propagowaniem czystej energii na drogach.

• W 2014 roku testowano w Płocku autobusy Volvo - hybrydowe. Nie jest to oczywiście pojazd elektryczny, ale zawsze coś...
• Jeden z zagranicznych sklepów dla ogrodników i majsterkowiczów utworzył w Płocku pierwszy punkt ładowania pojazdów elektrycznych. Inna sprawa, że - jak dotychczas - widziałem zaparkowane przy punktach ładowania jedynie stare tico i dostawczego kopcącego mercedesa.
• Podczas projektowania cenników stref parkowania uznano, że istnieją auta elektryczne, wspomniano o nich, dając w abonamencie elektrycznym cenę 40-krotnie wyższą od auta spalinowego (!!!). Być może cennik jest źle skonstruowany - ale tak to rozumiemy. W najlepszym przypadku nie ma żadnych zniżek. Słodko...

Tym bardziej cieszy, że w Płocku chce się rozmawiać o rozwiązaniach ekologicznych i przyszłościowych. Mamy dużo do nadrobienia i wierzę, że po konferencji będziemy mogli napisać wiele dobrego na temat przyszłych posiadaczy Tesli.

Nie jest w końcu to normalne, że pierwsza stacja z prądem dla Tesli od płockiej firmy powstała w Kostomłotach, niedaleko Wrocławia. Kolejna ma być w okolicach Katowic i kolejna w okolicach Warszawy. To początek, Orlen wskazuje miejsca, gdzie znajdują się odbiorcy nowoczesnych rozwiązań. Czy po kongresie Smart Inteligentne Miasta, Płock pod względem przepisów i ulg dla posiadaczy aut elektrycznych trafi do Europy? Zajrzy do niej? Tego nie wiemy... Tego tylko możemy życzyć.

No bo w końcu... Kto nie chciałby kupić np. ekonomicznego nowiutkiego auta, które katapultuje do 100km/h w 5 sekund, za połowę ceny, czyli tyle co kosztuje skoda fabia w dieslu?