- W 2019 roku Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podjął kluczową decyzję o kontynuowaniu budowy nowej siedziby Sądu Rejonowego w Płocku. To dzięki tej decyzji oraz wysiłkom wszystkich zaangażowanych w projekt osób, możemy uczestniczyć w tej uroczystości - podkreśliła wiceminister Katarzyna Frydrych.Wiceminister zwróciła uwagę, że dzięki inwestycji poprawią się warunki pracy nie tylko Sądu Rejonowego, ale także Sądu Okręgowego w Płocku. Przez wiele lat obydwie instytucje znajdowały się w dawnym Pałacu Biskupim przy placu Gabriela Narutowicza, teraz całość obiektu będzie należała do Sądu Okręgowego w Płocku. Zabytkowy charakter budynku i jego położenie w najstarszej, objętej ścisłą ochroną konserwatorską części miasta, uniemożliwiały rozbudowę obiektu. Sytuacja lokalowa obu sądów była trudna, Sąd Rejonowy funkcjonował w czterech oddalonych od siebie lokalizacjach. Brakowało warunków do właściwej obsługi interesantów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych i notariuszy. Nowy budynek Sądu Rejonowego w Płocku zapewni obywatelom sprawniejszą obsługę. Jest nowocześnie wyposażony i w pełni dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
- Chcemy, by interesanci mogli korzystać z odpowiednio wyposażonego, dostępnego i przyjaznego sądu, a sędziowie i inni pracownicy sądowi pracowali w godnych warunkach. Jestem przekonana, że w nowej siedzibie cele te zostaną w pełni zrealizowane - podkreśliła wiceminister Frydrych.W budynku przy ul. 8 Pułku Artylerii Lekkiej 6 znajduje się 18 sal rozpraw. W "niebieskim pokoju" w przyjaznych warunkach przesłuchiwane będą dzieci i pokrzywdzeni występujący w roli świadka. Na pięciu kondygnacjach gmachu znajdą się również między innymi sala konferencyjna, miejsce na archiwum, pokoje socjalne dla pracowników oraz pomieszczenia dla policji sądowej. Sąd Rejonowy w Płocku ma obecnie miejsce na 7,5 km akt, a docelowo będzie to aż 10 km. W tym 2,5 km będzie przeznaczone na księgi wieczyste. Łącznie powierzchnia użytkowa budynku liczy ponad 8 tys. metrów kwadratowych. To jest 2,5 razy więcej, niż było w poprzedniej siedzibie Sądu Rejonowego w Płocku.
- Ten budynek powstał tylko dzięki zasłudze wielu osób. Najpierw była to idea ówczesnego kierownictwa Sądu Rejonowego w Płocku, sędzi Małgorzaty Olszewskiej oraz dyrektor Teresy Jakowskiej. Te osoby wymyśliły ten sąd i miały wpływ na jego projektowanie. Dzięki wsparciu Sądu Okręgowego w Płocku, prezes Małgorzaty Michalskiej i dyrektor Anny Tręblińskiej i akceptacji tego pomysłu przez Ministerstwo Sprawiedliwości ta idea przerodziła się w realną inwestycję - powiedział Jacek Leśniak, prezes Sądu Rejonowego w Płocku.Do powstania nowej siedziby Sądu Rejonowego przyczyniła się gmina Płock, która za symboliczną kwotę przekazała Skarbowi Państwa działkę pod inwestycję, a także prezydent miasta, który dokonał darowizny dodatkowej nieruchomości. Budowa rozpoczęła się w 2016 roku. Inwestycja po dwóch latach prac została przerwana z powodu bankructwa hiszpańskiej firmy budowlanej, która odpowiadała za realizację. W 2020 roku podpisano umowę z nowym wykonawcą, który zdołał zakończyć budowę kilka miesięcy przed terminem i po niższych o 700 tysięcy kosztach od zakładanych. Budynek kosztował 66 mln zł.
- Chciałbym podziękować pani dyrektor (Sądu Okręgowego) Elżbiecie Krajewskiej. Wiem, że to było wielkie przedsięwzięcie, wiele problemów do rozwiązania i wielkie obciążenie dlatego szczególnie się pani należą podziękowania za wznowienie i ukończenie tej inwestycji - zaznaczał Jacek Leśniak, prezes Sądu Rejonowego w Płocku.W uroczystości wziął też udział Mariusz Królikowski, prezes Sądu Okręgowego w Płocku i przedstawiciele lokalnych władz i służb mundurowych.
- Warto wrócić do roku 1890, kiedy powstał poprzedni budynek Sądu Rejonowego w Płocku, poprzez przebudowę dawnego Pałacu Biskupiego. Wówczas budował ten budynek ówczesny Gubernator Hrabia Tołstoj. Trzeba było czekać 133 lata na to, aby powstał kolejny budynek sądowy na terenie Płocka. To świadczy o randze tego wydarzenia. Ważną datą w historii jest też 1 września 1917 roku, kiedy powstał pierwszy sąd polski na terenie Płocka, oczywiście wcześniej to był sąd rosyjski, stąd powstał sąd okręgowy, sąd pokoju zgodnie z Aktem 5 listopada 1916 roku, kiedy zaczęto tworzyć pewne podstawy autonomicznej struktury administracji i sądownictwa na terenie Królestwa Polskiego - opowiadał Mariusz Królikowski, prezes Sądu Okręgowego w Płocku.
- Ciekawostką będzie, że składał się wówczas z prezesa, dwóch wiceprezesów, siedmiu sędziów orzekających w dwóch wydziałach. Czyli ogółem było dziesięciu sędziów, do tego było czterdziestu pracowników kancelaryjnych, co oznacza że w 20-leciu międzywojennym wskaźnik był wyższy niż obecnie jeśli chodzi o obsadę sekretarską. Ten sąd funkcjonował w budynku przy Placu Kanonicznym a później Placu Narutowicza przez sto pięć lat, z krótką przerwą na okres okupacji niemieckiej, kiedy mieściła się tam wojskowa komendantura miasta i szpital polowy - odnotował prezes Sądu Okręgowego w Płocku.
- Oczywiście sąd ten funkcjonował pod różnymi nazwami w różnych strukturach. Początkowo jako Sąd Pokoju, później od 1929 roku Sądy Grodzkie pełniły rolę pierwszej instancji. Po wojnie był to Sąd Powiatowy, po likwidacji powiatu w 1985 roku Sąd Rejonowy i tak już ostało do 2022 roku, kiedy Sąd Rejonowy opuścił swoją dotychczasową siedzibę i zajął ten budynek, w którym się spotykamy - opowiadał Mariusz Królikowski, prezes Sądu Okręgowego w Płocku - zakończył Mariusz Królikowski.
wstrząśnięty20:44, 28.02.2023
A kiedy zostaną naprwione / wybudowane nowe drogi-ulice dojazdowe do tego przybytku Temidy? Bo na razie to jest krajobraz księżycowy............
Hola Hola00:30, 01.03.2023
Skoro to “Pałac Biskupi” to rodzi się pytanie czy nie należałoby go okazyjnie, za złotówkę odsprzedać imiennikowi - oddać cesarzowi co cesarskie. Mogliby odgrodzić całe Tumy - dla bezpieczeństwa mieszkańców i ku chwale Stwórcy
G.B.10:16, 01.03.2023
Te zdjęcia nie oddają rzeczywistości. Trzeba zrobić zdjęcia w szerszym planie, wtedy wyjdzie bałagan i brak parkingów dla interesantów. Jestem bezpośrednim sąsiadem tego "cudu". Ciekawe,że zapomniano w jakim trudzie powstawał i jaki miał być pierwotny termin oddania do użytku.
13:05, 01.03.2023
Drogi porażka, wieczorem nic nie oświetlone. Parkowanie na zieleni, pod oknami, gdzie Straż Miejską, wszystko zniszczone, dziury, bałagan, śmieci.
Gonzo16:30, 01.03.2023
A co z budynkiem przy Narutowicza, bo się tego z tekstu nie da dowiedzieć?
Tia22:28, 01.03.2023
Sąd jakieś bloki szkoły komenda.....a burdel infrastruktury taki jak gdzieś w Mołdawii albo innej ukrainie
0 0
Sąd finansuje Skarb Państwa, a o drogi już chyba Miasto Płock musi zadbać. Póki co efekty są mizerne...