- To była największa tragedia w historii powiatu płockiego, która kilku tysiącom mieszkańców gmin Słubice i Gąbin zabrała nie tylko dobytek życia, ale również spokój i poczucie bezpieczeństwa. Dziś, wspólnie z rządem i wszystkimi służbami, chcemy przywrócić tu stabilność - mówił starosta płocki Sylwester Ziemkiewicz podczas piątkowych obchodów.
23 maja 2010 roku przeszło do historii jako jeden z najtragiczniejszych dni w regionie. Była niedziela, wiele osób szykowało się do kościoła lub uczestniczyło w porannej mszy świętej, gdy nagle rozległy się syreny alarmowe. Informacja o przerwaniu wału w Świniarach wywołała panikę i rozpoczęła dramatyczny wyścig z czasem o ratowanie ludzi, zwierząt i dobytku.
Wisła, która przedarła się przez uszkodzony wał, wdarła się do domów i gospodarstw mieszkańców. Pierwsza fala wezbraniowa, a potem druga, pozostawiły obraz ogromnych zniszczeń, którego skutki odczuwane były przez lata.
Po złożeniu kwiatów przy kapliczce upamiętniającej tragedię, uczestnicy obchodów udali się na posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa i Porządku do siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej w Juliszewie. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele wszystkich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo mieszkańców, w tym starosta Sylwester Ziemkiewicz, wicestarosta Waldemar Zawadzki oraz radni powiatu płockiego.
Najważniejszą informacją przekazaną podczas obchodów rocznicy jest zapowiedź systematycznego pogłębiania Wisły. Była to jedna z pierwszych decyzji nowego rządu i deklaracja ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka, który w marcu ubiegłego roku odwiedził Płock.
Od przyszłego roku ruszy nowy program, zakładający prace w 6 lokalizacjach przez 6 lat. Plan przewiduje wydobycie około 2,5 miliona metrów sześciennych urobku z dna Wisły. Trzy lokalizacje znajdą się na terenie powiatu płockiego, dwie w Płocku, a jedna w powiecie płońskim.
- Wszystkim nam zależy, by po latach zaniedbań rzeczywiście ruszyły realne prace, poprawiające stan Wisły i przede wszystkim zapewniające większe bezpieczeństwo mieszkańcom. Wielokrotnie, podczas corocznych obchodów rocznicy powodzi, powtarzaliśmy, że bez pogłębiania rzeki powódź będzie nam zagrażać zawsze. Dlatego dobrze, że apele mieszkańców Ziemi Płockiej zostały wreszcie usłyszane. Działajmy! - podkreślił starosta Sylwester Ziemkiewicz.
W spotkaniu w Juliszewie uczestniczyli przedstawiciele wszystkich służb zaangażowanych w zapewnienie bezpieczeństwa powodziowego: straży pożarnej, policji, inspektoratu weterynarii, ochrony środowiska, nadzoru budowlanego, wojska, sanepidu oraz Stowarzyszenia Obrońców Doliny Iłowsko-Dobrzykowskiej.
Tuż po wizycie ministra infrastruktury na Zbiorniku Włocławskim pojawił się ciężki sprzęt i rozpoczęto działania. Również w tym roku rzeka w regionie będzie pogłębiana, co daje nadzieję mieszkańcom na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa powodziowego.
Samorządowcy powiatu płockiego każdego roku pamiętają o tragedii sprzed 15 lat, podkreślając, że pamięć o tamtych wydarzeniach ma służyć temu, by podobne kataklizmy już nigdy się nie powtórzyły.
Fot. Starostwo Powiatowe w Płocku
Fot. Starostwo Powiatowe w Płocku
Fot. Starostwo Powiatowe w Płocku
Fot. Starostwo Powiatowe w Płocku
Fot. Starostwo Powiatowe w Płocku
Fot. Starostwo Powiatowe w Płocku
Płocczanin u Donalda Trumpa. Był jedynym Polakiem
Kasy kupa, a Trump sobie poszedł...
$$$
17:09, 2025-06-20
Płocczanin u Donalda Trumpa. Był jedynym Polakiem
Gratulacje Mariusz
gret
16:42, 2025-06-20
Tragiczny wypadek w powiecie płockim
Pozdrawiam czytelników
Alfons z Alfonsowa
15:47, 2025-06-20
Płocczanin u Donalda Trumpa. Był jedynym Polakiem
Brawo Patrowicz rozslawia PLOCK WSZĘDZIE
Rogozino
15:37, 2025-06-20
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz