- Jest to największe działanie promujące kulturę bezpieczeństwa, zdrowe nawyki wśród pracowników PKN ORLEN, pracowników spółek i naszych kontraktorów, którzy na co dzień przebywają na terenie obiektów PKN ORLEN. Co roku organizujemy działania w lokalizacjach, gdzie są największe skupiska pracowników Grupy Kapitałowej ORLEN, czyli oczywiście Płock, Włocławek, Warszawa i w tym roku również w Gdańsku - mówi Agnieszka Szychowska, starszy specjalista BHP w Biurze BHP PKN ORLEN.25 maja uczestnicy pikniku na terenie Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku mieli okazję skorzystać ze strefy energorowerów, stoisk medycznych, kursów pierwszej pomocy w VR, czy warsztatów tematycznych, na przykład z tworzenia lasu w szkle.
- Mamy bardzo dużo różnych atrakcji, związanych między innymi z bezpieczeństwem. Promujemy zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie. Przygotowaliśmy również strefy sportowe. Strefa Orlen Ochrony promowała dzisiaj samoobronę. Mamy wielu wystawców z branży BHP. Jedną z atrakcji jest firma, która ma trenażer przestrzeni zamkniętych, gdzie pracownicy mogą na własnej skórze sprawdzić swoje zachowanie w ciasnej zamkniętej przestrzeni - opisywała Agnieszka Szychowska starszy specjalista BHP w Biurze BHP PKN ORLEN.Nie zabrakło strefy gastronomicznej, gier i konkursów z nagrodami. Podczas wydarzenia prezentowali się też przedstawiciele spółek Grupy ORLEN. W imprezie wzięli również udział pracownicy zagraniczni, zaangażowani w projekty PKN ORLEN.
- Polska nie bardzo się różni od Hiszpanii. Ludzie są przyjaźni i zawsze deklarują pomoc, są wspierający. Mieszkam w pobliżu Katedry, widzę ze Wzgórza Tumskiego Wisłę, która jest piękną i czystą rzeką, więc z miejsca, w którym wynajmuję mieszkanie, są bardzo piękne widoki. Tak samo miło jest na rynku starego miasta. Jest pełen stoisk z różnym jedzeniem i ludzi spacerujących z całymi rodzinami. Byłem zaskoczony, że Polacy mają takie dobre poczucie humoru i są tak uprzejmi dla obcokrajowców - opowiadał pracownik z Hiszpanii.O swoich wrażeniach ze współpracy z obcokrajowcami opowiedział Paweł Pietrusiński, kierownik działu BHP konsorcjum.
- Jesteśmy międzynarodowym środowiskiem. Staramy się szerzyć kulturę powszechną w Polsce i tą związaną z bezpieczeństwem. Dla mnie to nie jest żadna nowość, ponieważ pracowałem na wielu różnych projektach, również za granicą. Staramy się więc jak najbardziej zintegrować pracowników z lokalną społecznością. Jeżeli chodzi o komunikację, to głównie korzystamy z języka angielskiego, ale też mamy dużo Polaków w naszej organizacji i język polski jest powszechnie używany - zaznaczał Paweł Pietrusiński.Czym zajmują się pracownicy w czasie wolnym?
- Zależnie od obowiązków - niektórzy mieszkają na miejscu i mają tu rodziny, ale większość pracowników jest przyjezdnych i oni np. grają w piłkę, mamy międzynarodowe zespoły, jest to jedna z wiodących rozrywek. Niektórzy grają w siatkówkę, niektórzy w squash-a. Jest też wielu rowerzystów, więc wszelakie aktywności się pojawiają - opisywał kierownik działu BHP.Paweł Pietrusiński podkreślił też, że osoby z zagranicy należy oceniać po czynach, a nie, czasami niezrozumiałym dla nas zachowaniu.
- Nie ma się czego obawiać. Dla mnie to żadna nowość. Nie mam żadnych obaw, że są to pracownicy z innych krajów, Polacy również jeżdżą na projekty za granicę. Oczywiście część ich zachowań możemy odebrać jako dziwną, ale nie reagowałbym pochopnie, nie oceniał pochopnie. Zawsze należy oceniać ludzi po czynach, a nie po tym, jak wyglądają, czy się zachowują - zaznaczał Paweł Pietrusiński.Pracownik z Indii, pracujący od 8 lat dla Hundai-a, który pierwszy raz przyjechał do Polski i do Europy, wyraził wiele pozytywnych opinii o jedzeniu. Mężczyzna zwrócił uwagę, że ceny w sklepach są porównywalne do tych w Indiach i hinduskie jedzenie jest wysokiej jakości, chociaż produkty, które można zdobyć, nie są tak świeże, jak na miejscu. Z polskiego jedzenia próbował między innymi żurku.
Cynik07:44, 27.05.2023
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego były ostatnio te wypadki Orlenu w Płocku??
Ea12:03, 27.05.2023
Jak jest tak dobrze to dlaczego pan Pietrusinski zatail wypadek na Olefinach III i osobę tą kazał usunąć z budowy
nemrod3x13:13, 27.05.2023
"należy oceniać ludzi po czynach, a nie po tym, jak się zachowują" - trochę bez sensu, bo zachowanie to są właśnie czyny.
Metyl18:32, 27.05.2023
Hahhahah, to już obcokrajowcy nie roznoszą pierwotniaków?
Jagody na wakacyjnym stole? GIS ostrzega
Największa trucizna to ta celowo zrzucana przez samoloty (długie linie trujących gazów) Tym się zabija ludzi
Prawda
21:07, 2025-07-16
W powiecie płockim będzie nowe miasto?
Miasto stwarza większe możliwości dla urzędniczej grabieży
Celina
18:21, 2025-07-16
Wiceminister kultury: Są miliony na zabytki
Zajmują się fasadami a ludzie pracy nie mają i wyjeżdżają z Płocka!!!!! Wstyd mieć takie władze!!!! Konieczne referendum!!!!
Celina
18:19, 2025-07-16
Zbudowali schronienie do zażywania narkotyków
Ja bym jeszcze dołożył samowolę budowlaną
Społecznik
17:26, 2025-07-16