Zamknij

Czy Radziwie było wyspą i czy kiedyś tu mieszkali Tatarzy?

12:39, 11.05.2018 Aktualizacja: 15:37, 11.05.2018 ok. 5 min. czytania
1

Znowu nadarzyła się doskonała okazja, aby zagłębić się w znane, a także zupełnie nas zaskakujące wydarzenia jakże bogatej i wielowątkowej historii naszego miasta. Tym razem przez zaułki naszych dziejów poprowadził zebranych słuchaczy w Towarzystwie Naukowym Płockim w czwartkowe popołudnie dr Tomasz Piekarski odczytem "Radziwie bliskie i wciąż nieznane". Śmiało można powiedzieć, że Radziwie jest tak stare, jak Płock. Pierwszą osadę datuje się na początek X wieku; według badań znajdowała się ona na wyspie, bowiem od południa oblewała ją jedna z odnóg Wisły. Tu też dotarli, prawdopodobnie z Łęczycy i osiedlili się pierwsi misjonarze benedyktyńscy. W tym czasie Płock pozostawał jeszcze silnym ośrodkiem kultu pogańskiego. Wiele lat później, w 1075 roku, po erygowaniu biskupstwa płockiego Radziwie stało się wsią służebną księży kapituły katedralnej. W związku z powyższym, mieszkańców wyspy obciążono na rzecz kanoników różnego rodzaju świadczeniami; obowiązani byli stróżować przy katedrze każdego dnia od świtu do zmierzchu; dostarczali także księżom drewno na opał i smary do dzwonów. Do niedawna sądzono, że pierwszy kościół św. Benedykta na wyspie ufundował Sieciech - palatyn Władysława I Hermana. Obecnie jednakże stawia się hipotezę, że zbudowano go on w innym miejscu.

Jedno jest pewne, Radziwie od samego początku nie miało "łatwej" lokalizacji, a jej mieszkańcy nie raz poznali siłę natury, która czasem kazała płacić okrutne myto. Osada wielokrotnie na przestrzeni wieków była zalewana i niszczona powodziami. Z dokumentów historycznych wiemy o jednej z nich, która nastąpiła w połowie XII wieku. Ludzie jednakże wciąż na wyspie trwali, odbudowywali swe siedziby i kościół w nowych, bezpieczniejszych miejscach. Nie można również zapominać, że w Radziwiu rozpoczynał się Trakt wiodący na południe przez Ciechomice, Gostynin i Łęczycę, zwany Królewskim lub też Krakowskim. Był on zlokalizowany w pobliżu ulicy Krakówka.
Na początku XIX wieku Radziwie administracyjnie przyłączono do gminy Łąck, a w 1825 roku odłączono od diecezji płockiej, by wcielić do archidiecezji warszawskiej. Pamiętać jednak należy, iż Płock w tym okresie był stolicą administracyjną Mazowsza północnego, położonego po prawej stronie Wisły, lewobrzeżna część regionu była zawiadywana przez Warszawę. http://petronews.pl/historia-petrochemii-plock-miala-byc-na-radziwiu/ Wydarzeniem o kapitalnym znaczeniu zarówno dla Radziwia, jak i Płocka, było powstanie pierwszego mostu łyżwowego w 1838 roku. Inicjatorem, budowniczym i zarządcą był pewien Francuz, który Radziwiu i krnąbrnej Wiśle oddał swe serce...
Inżynier Jan Marek Róża Lajordie przybył z południa Francji i osiadł tu na stałe. Po wybudowaniu mostu pełnił funkcję inżyniera do spraw jego konserwacji, a od 1841 roku objął stanowisko inżyniera Wisły. Mieszkał w dużym, drewnianym domu, zlokalizowanym w najwyższym punkcie osady. Budynek przetrwał do dziś i znajduje się przy ulicy Wygon. Rzecz jasna, nie dotarła tu żadna powódź.. Swe dzieło "Regulacja Wisły" opublikował w formie 23 listów na dobrze nam już znanych łamach "Korespondenta Płockiego". Lajordie zmarł w 1181 roku i został pochowany na miejscowym cmentarzu.
Połączenie komunikacyjne przez rzekę zbliżyło do siebie Płock i Radziwie. Ludzie zaczęli się imać nowych zajęć. Obok tradycyjnego szkutnictwa i rybołówstwa piaskarstwa, wikliniarstwa, stanowili również obsługę nowego mostu, który należało konserwować i rozpinać połączone łańcuchem łyżwy mostu, aby umożliwić ruch tratw, barek i statków na Wiśle. Dzięki drewnianej przeprawie przez rzekę rozpoczął się proces stopniowej asymilacji ludności Płocka i Radziwia. Przy okazji warto również wspomnieć, o nieco zapomnianej postaci pochodzącej z lewobrzeżnej części Płocka. To Karol Mierzejewski, działacz Stronnictwa Narodowego i nauczyciel "Jagiellonki", który po odzyskaniu przez Polskę niepodległości był posłem na Sejm II Rzeczpospolitej. W 1920 mobilizował ludność do obrony Płocka, a jego zasługi docenił Marszałek Józef Piłsudski odznaczając go 10 kwietnia 1921 roku Krzyżem Walecznych. http://petronews.pl/35-lat-po-powodzi-na-radziwiu-pamietacie/
Pewnie nie każdy również wie, że Radziwie zostało połączone administracyjnie z Płockiem dopiero w 1923 roku. W związku z rozwojem przemysłu stało się dzielnicą przemysłową - tu stanęła elektrownia Górnickich, działał port, stocznia rzeczna, a także kończyła swój bieg kolej z Kutna i Gostynina. Dopiero w 1938 roku powstał stalowy most przez rzekę - inwestycja o znaczeniu strategicznym dla całego kraju, wymieniana wtedy obok takich projektów, jak Centralny Okręg Przemysłowy i budowa portu w Gdyni. W latach sześćdziesiątych gwałtowny rozwój Płockiej Stoczni Rzecznej wpłynął na życie mieszkańców lewego brzegu Wisły; wielu z nich związało z nią swe życie zawodowe.
I jeszcze jedna ciekawostka - w 1966 roku na plebanii parafii św. Benedykta nocował, a potem odprawił mszę... Karol Wojtyła. Jeszcze wtedy był krakowskim kardynałem, a przebywał tu w związku z uroczystościami milenijnymi.
Przez wiele stuleci pomiędzy płocczanami a radziwiakami panowała niechęć i animozje. Czy zatem współcześnie wciąż patrzymy na Radziwie "z góry"? Wydaje się, że terytorialne konflikty odchodzą w niepamięć i rzadko kto przywiązuje do nich wagę. Tym niemniej, dr Tomasz Piekarski musiał zebranym odpowiedzieć na pytanie, czy Radziwiłł sprowadził Tatarów do Płocka? Historycznie ten dość mocno zakorzeniony w miejscowych legendach pogląd nie znajduje żadnego uzasadnienia. A Tatarów skojarzono najprawdopodobniej z tatarką - dziką odmianą gryki, którą biedny lud Radziwia się powszechnie żywił.
http://petronews.pl/centrum-nauki-otworzono-dzisiaj-w-elektrowni-pamietacie-ten-pomysl-w-plocku/ Za niezwykle interesujące przedstawienie dziejów Radziwia dr Tomaszowi Piekarskiemu podziękowano nie tylko brawami, bowiem chyba dla wykładowcy najlepszym uhonorowaniem jego wysiłków jest ożywiona dyskusja, która wczoraj w Towarzystwie Naukowym Płockim była pięknym zwieńczeniem tego wydarzenia.
(Waldemar Robak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze [1]

komentarz(1)

MarianuszMarianusz

0 0

Lajordie zmarł w 1881 roku a nie 1181 :)

03:47, 19.05.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%