Zamknij

Za chleb, za trud i niełatwą pracę - dziękujemy. Dożynki wojewódzkie i parafialne w Płocku

12:44, 28.09.2015 Aktualizacja: 12:55, 28.09.2015 ok. 3 min. czytania
Skomentuj
Do Płocka zjechały delegacje rolników z całego Mazowsza. W niedzielę, 27 września, w naszym mieście odbyły się dożynki wojewódzkie oraz diecezjalne. Jest to najważniejsze święto dla rolników, którym należy się odpoczynek po żniwach. I okazja, aby im za ten trud podziękować.

Uroczystości, związane ze świętem rozpoczęły się tradycyjnie mszą św. W Płocku zaczęła się o godzinie 11 w kościele św. Jadwigi, a poprowadził ją biskup Roman Marcinkowski. Kościół wypełniały przepiękne wieńce dożynkowe, rolnicy, strażacy Ochotniczych Straży Pożarnych, samorządowcy i politycy. A także mnóstwo płocczan. Na mszy nie zabrakło władz województwa oraz włodarzy naszego miasta. Byli także posłowie i senatorowie kilku partii politycznych.

Jak na święto plonów przystało, prym wiedli politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego, ale byli także przedstawicie Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Po mszy, korowód z wieńcami ruszył ulicami miasta, aby świętować na lotnisku Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej. Kilkukilometrowy orszak prowadziła przez ulice miasta orkiestra dęta.

A tymczasem na lotnisku czekali na delegacje mieszkańcy Płocka i okolic. Oprócz sceny i ławek przygotowanych dla gości, plac obstawiony był stoiskami poszczególnych samorządów, instytucji, firm czy prywatnych przedsiębiorców, którzy zjechali do Płocka z najdalszych zakątków mazowieckiej ziemi.

Na początku, na płytę lotniska dotarła orkiestra oraz bryczka, w której zasiadali starościna i starosta dożynek - Bożena Garlej oraz Andrzej Bałdyga. Potem powoli wchodziły delegacje poszczególnych gmin i powiatów województwa mazowieckiego, a plac przed sceną zapełniał się wieńcami dożynkowymi. Niektóre skromne i niewielkie, inne o ogromnych rozmiarach. - Współczuję tym, którzy to nieśli taki kawał drogi, widziała pani jakie te kobitki były zmęczone - mówił ni to do nas, ni to w powietrze obserwator dożynkowego pochodu. Faktycznie zmęczenie, na niektórych twarzach było widać gołym okiem.

Kiedy już wszystkie delegacje dotarły na miejsce, ze sceny od poszczególnych polityków i samorządowców popłynęły słowa. Głównie były to podziękowania dla rolników za ich trud, znój i bardzo ciężką pracę. List od prezydenta RP Andrzeja Dudy, odczytał senator Marek Martynowski, z kolei z sekretarz stanu w kancelarii premier Ewy Kopacz, Marcin Kierwiński, odczytał list od premier Ewy Kopacz.

Waldemar Pawlak odczytał list od Marka Sawickiego, ministra rozwoju rolnictwa i wsi, dodał również od siebie parę słów. Był jeszcze list od wojewody mazowieckiego, Jacka Kozłowskiego, a głos zabierali marszałek województwa Adam Struzik, poseł Piotr Zgorzelski, posłanka Elżbieta Gapińska oraz starosta powiatu płockiego, Mariusz Bieniek. Wszystkie przemówienia, których wysłuchali goście, miały wspólny mianownik - tegoroczną suszę.

Kiedy po około dwóch godzinach politycy i samorządowcy skończyli część oficjalną, na scenie zagościły zespoły. Najpierw było na ludową nutę, potem na romską, a na końcu, jako gwiazda wieczoru wystąpili Donatan & Cleo.

PetroNews był patronem medialnym wydarzenia.

(Lena)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%