Ale dlaczego jajo? Ano dlatego, że przecież zbliża się Wielkanoc i świąteczny akcent wydał się organizatorom wręcz idealnym i nader atrakcyjnym połączeniem z programem, który postanowili zaprezentować zwiedzającym na przestrzeni całego herpetarium. Już prawie w drzwiach witał wąż, lubiący owijać się wokół ramion każdego napotkanego zwiedzającego, który wyraził chęć na jego bliskie towarzystwo. Można było swobodnie pogłaskać pisklaki, króliczki, jaszczurki czy nawet sporego karaczana. Specjalnie przygotowane pod katem plastycznym stoły, czekały na najmłodszych, by zachęcić ich do malowania pisanek, brania udziału w konkursach i wspólnych zabawach z rodzicami. Dzieci były zachwycone.
Wśród głównych atrakcji, towarzyszących głównemu bohaterowi - prehistorycznej skamielinie, była również wystawa jaj. W rozmieszczonych wzdłuż herpetarium gablotach można było podziwiać jaja: pytona, rekina, ślimaka, czy świerszcza. Był też olbrzymi okaz, należący do strusia. Oczywiście, w trakcie imprezy nastąpił zapowiadany wcześniej moment otwarcia wieka najważniejszej gabloty. Każdy zainteresowany mógł zetknąć się z namacalnym dowodem odległej historii Ziemi i osobiście dotknąć skamieniałego jaja dinozaura. Masa rąk, należąca głównie do najmłodszych zwiedzających, od razu pojawiła nad gablotą.
Płockie zoo pomysłowo przywitało wiosnę i zbliżające się święta. Kto w niedzielę pojawił się z rodziną w herpetarium, miał okazję trafić na "niezłe jaja". I przy okazji dowiedzieć się o nich różnych, ciekawych rzeczy.
Będzie ścieżka rowerowa pod mostem
Inne miasta się rozwijają ,drogi ,szkoły (studenci) , miasto ściąga inwestycje firm , innowacje ,lotniska , szpitale uniwersyteckie itp. a te gamoni... ścieżki robią .No jaki prezydent takie inwestycje.
sypialnia
21:05, 2025-07-13
Tragiczny wypadek w Płocku. Zginął pieszy
Bardzo współczuję temu młodemu kierowcy oraz współczuję rodzinie zmarłego.
Monika.
12:33, 2025-07-13
Wystawiał recepty, udawał lekarza
Mając dolegliwości trafiłem do lekarza POZ który słynął z tego żeby nie zaszkodzić i nie pomóc czyli totalne beztalencie i tym razem też nie pomógł. Na SORZE też nie wiele lepsi. a na prywatnie totalnie odklejony. To są realia leczenia w Polsce czyli wstyd i hańba. Żyją z naszych składek a pacjenta mają głęboko... Ludzie płacą ogromne składki zdrowotne a i tak muszą leczyć się prywatnie więc gdzie ty u jakiś sens?
Janek
06:50, 2025-07-13
„Cud nad Wisłą” w Płocku - historia wciąż żywa
Jakoś nie widać wpisów po dniu wczorajszym
Taa
06:30, 2025-07-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz